diana gordon
Diana Gordon przypomina o swoim istnieniu singlem „Rollin”

Diana Gordon roluje podobnie, jak jedna z polskich artystek
Odkąd Diana Gordon, znana wcześniej jako Wynter Gordon, zarobiła nieco grosza tworząc z powodzeniem m.in. dla Beyoncé, może pozwolić sobie na komponowanie mniej komercyjnych kawałków. Poszła więc w stronę mocno indywidualnych brzmień, co słychać w jej ostatnich kompozycjach. Tym razem artystka postawiła na osłuchany już trap, dodając do niego nieco rock and rolla, grunge’u i R&B. Z tej mieszanki powstał mroczny i nazbyt rozwrzeszczany singiel „Rollin”, którym Gordon przypomina o sobie, ale niewiele wnosi do muzyki. Z niecierpliwością czekam na bardziej przemyślane posunięcia i spójną muzykę, charakteryzującą obecny stan umysłu wokalistki. Poniżej posłuchajcie studyjnej oraz akustycznej wersji „Rollin”.
„Rollin”
„Rollin” (Acoustic version)
Nowy teledysk: Diana Gordon „Becoming”


Z afro i zulu folku do trapowego R&B — kariera Diany Gordon wciąż nabiera tempa. Producentka, autorka tekstów, okazyjnie reżyserka i pełnowymiarowa artystka. Piosenkarka współpracowała m.in. z Beyoncé czy Duą Lipą. Po zeszłorocznej epce Pure wokalistka dzieli się nowym utworem. „Becoming” zaskakuje nowym, współczesnym kierunkiem. Nastrojowe intro na koniu-zabawce wprowadza w trapowe R&B. Babskie sprawy, impreza z twerkingiem i damska szatnia to tło dla refleksji nad własnym rozwojem. Wszystkie kobiety grają w jednej drużynie. Diana Gordon jest finalnie dumna z tego, kim się stała.
Ujmujący teledysk do „Kool Aid” Diany Gordon


Diana Gordon, jak mało kto, dba o szczęśliwe dzieciństwo małych pociech. Nie może zabraknąć im miłości, wsparcia i potrzebnej uwagi. A wszystko to artystka czerpie z własnego doświadczenia, kiedy musiała opiekować się swoim rodzeństwem, poświęcając tym samym własne dzieciństwo. W teledysku do jej ostatniego singla „Kool Aid”, który współreżyserowała, występuje zabawna ekipa małych dzieci, otoczonych właściwą i zasłużoną opieką przez bohaterkę. Oryginalny teledysk pokazuje, jak barwne powinno być życie każdego malucha. Zobaczcie poniżej, jak to wszystko wymyśliła sobie Gordon.
Retrospekcyjny singiel „Kool Aid” od Diany Gordon


Odkąd Diana Gordon (a.k.a Wynter Gordon) zarobiła kilka dolarów na tworzeniu utworów dla innych artystów, między innymi do hitowego albumu Beyoncé Lemonade, może spokojnie i bez oglądania się zbytnio na konto bankowe, tworzyć mniej komercyjną i bardziej ambitną muzykę. Jej ostatnie mini wydawnictwa nie znalazły się na pierwszych miejscach list przebojów, ale zdecydowanie są ciekawszymi propozycjami od tych, które znalazły się na debiucie With the Music I Die, który do klubu nadaje się jak znalazł, ale już do kontemplowania muzyki nie bardzo.
Najnowszym singlem Diany jest kompozycja „Kool Aid”, opowiadająca o bohaterce, która była zmuszona w swojej młodości do opiekowania się własnym rodzeństwem. Stała się więc rodzicem, zanim miała własne dzieci i została matką. Gordon przywołała wydarzenia ze swojego dzieciństwa, kiedy dojrzała nad wyraz szybko, co po części pozbawiło ją własnego dzieciństwa. Utwór, pomimo ciężkiego przekazu, utrzymany jest w wakacyjnym, ale surowym klimacie. Nawiązuje również do poprzednich country-folkowych muzycznych dokonań Amerykanki. „Kool Aid” do odsłuchu poniżej.
Nowy teledysk: Diana Gordon „Woman”


Diana Gordon świętuje zapewne nominacje do Grammy dla albumu Lemonade bowiem jako współautorka kilku numerów z płyty również została wyróżniona, ale już na horyzoncie pojawił się klip do jej solowego kawałka. „Woman” doczekało się surowego, czarno-białego teledysku, który bardzo wpasowuje się w szorstki klimat numeru samego w sobie. Z nadzieją patrzę na przyszły rok, wyczekując pełnoprawnego krążka od Gordon.
Nowy utwór: Diana Gordon „Woman”


Pisaliśmy już o tym, że Diana Gordon (wcześniej Wynter Gordon) to artystka, która odpowiedzialna jest za słynny zwrot „Becky with a good hair” z piosenki Beyoncé na Lemonade, która przygotowuje się do wydania solowego wydawnictwa. Informowaliśmy o singlu „The Legend of”, który przeszedł jednak bez echa. Mam nadzieję, że ten los nie spotka zadziornego „Woman” — nowej propozycji Diany. Nie spodziewajcie się jednak ułożonej kompozycji o zabarwieniu nowoczesnego r&b, wokalistka postawiła na mocne, rockowe inspiracje. Kochałam ją za taneczne With the Music I Die, nie mam nic przeciwko mrocznym elementom. Moc i siła! Posłuchajcie!