Wydarzenia

flume

Nowy teledysk: Flume feat. Andrew Wyatt „Some Minds”

Flume Miesiąc temu mogliśmy usłyszeć remix do utworu Sama Smitha, a dziś doczekaliśmy się pierwszego z singla z nadchodzącej płyty Flume’a. Dodatkowo kawałek doczekał się pięknej oprawy wizualnej. Chłodne kolory klipu znakomicie komponują z wokalem Andrew Wyatta, a gdzieś w tle przenika charakterystyczne nucenie. Zatem czekamy na pełne wydawnictwo i datę premiery utalentowanego Australijczyka. Flume nigdy nie zawodzi, więc możemy spodziewać się jednego z lepszych albumów tego roku.

Nowy utwór: Flume „Left Alone” feat. Chet Faker (Gravez x Ta-ku Re-remix)

Flume-Left-Alone-feat.-Chet-Faker-Gravez-x-Ta-ku-Re-remix

Wydawać by się mogło, że zamieszanie wokół świetnych singli albumu Flume‚a opadło spory czas temu. Tezy tej nie potwierdza Ta-Ku, który „Left Alone” postanowił zremiksować ponownie. Zabieg o tyle niecodzienny, że punktem wyjścia była nie pierwotna wersja singla, a późniejsza reinterpretacja. Dostaliśmy zatem remiks remiksu. Najnowsza wersja jest przesycona mrokiem i ciężkością – atrakcyjna z pewnością dla lubujących się w basowo-trapowych brzmieniach.

Nowy utwór: Sam Smith „Lay Me Down (Flume Remix)”

samsmith-flume

Australijski producent po raz kolejny pozytywnie zaskakuje jakością swoich dźwięków i pomysłowością, dzięki której jest w stanie odświeżyć nawet tak standardową, emocjonalną balladę jak „Lay Me Down” Sama Smitha. Flume wyciągnął z oryginału znakomity wokal Brytyjczyka, lecz całkowicie zmienił klimat utworu za pomocą charakterystycznego dla siebie syntezatorowego arsenału i wyróżniającego się, pulsującego podkładu. Artysta przypomina o sobie tuż przed trasą koncertową, która swoim zasięgiem obejmie kilka kontynentów i — co cieszy nas najbardziej — także Europę. Podczas swojej podróży Flume zawita również do Polski i 4 lipca wystąpi w Gdyni w ramach tegorocznej edycji Open’er Festival. Warto tam być.

Kendrick Lamar, Chet Faker i Flume na Open’erze!

chet-kendrick-flume

Zawsze przy okazji wszelkich festiwalowych ogłoszeń mocno zaciskamy kciuki, by do Polski zawitało jak najwięcej artystów związanych z promowanymi i uwielbianymi przez nas okołosoulowymi gatunkami. (więcej…)

Nowy utwór: George Maple „Vacant Space”

safe_imageZnacie Future Classsic? Pewnie nie za wiele wam to mówi. Ale jeśli Chet Faker, Wave Racer, Panama wam coś mówią, to musicie wiedzieć, że właśnie Future Classic stoi za ich sukcesem. Zuchy znalazły kolejną perełkę, jaką jest George Maple. Na łamach The New York Times wokalistka zaprezentowała nowy, jej ulubiony utwór z nadchodzącej epki o tym samym tytule. Za produkcję odpowiada Flume, a duet dostarcza nam ciekawy utwór, który idealnie wpasuje się w aurę. Warto przesłuchać.

Nowy utwór: Flume feat. George Maple „That Look”

1392505885924Flume z nowym kawałkiem! Utwór, który wyciekł do sieci dziś rano, prawdopodobnie promuje nowe wydawnictwo. Każdy, kto kiedykolwiek słuchał artysty bez problemu rozpozna bardzo charakterystyczny styl, jaki stworzył australijski beatmaker. Mimo to, za każdym razem udaje mu się zaskoczyć publikę świetną produkcją. Na wokalu producenta wspiera George Maple, która zdecydowanie winduje klimat tego utworu. Kawałek grany już na koncertach, teraz w wersji studyjnej. Sprawdźcie sami!

 

 

Recenzja: Chet Faker Built on Glass

Chet Faker

Built on Glass (2014)

Future Classic / Opulent

Nicholas James Murphy jest przykładem artysty, który zaistniał dzięki potędze internetu. Działający pod dość niewdzięcznym pseudonimem, Chet Faker, w 2011 roku udostępnił w sieci cover Blackstreet „No Diggity”. W ciągu kilku godzin utwór został rozproszony po całym świecie, osiągając pierwszą pozycję na Hype Machine. Rok później wydał debiutancką epkę Thinking in Textures, a przez kolejne trzy lata jego czas zajmowały trasy koncertowe, produkowanie muzyki, udzielanie wywiadów i granie na największych festiwalach. Potwierdzeniem jego rozwoju jest pierwszy długogrający album Built on Glass — niezwykle wielowarstwowy i zróżnicowany, ale zawsze przyjemny.

Cheta nie sposób zaszufladkować. Jego styl to mieszanka brzmień elektronicznych, downtempo, lounge. Wokal natomiast wydaje się typowo soulowy. Artysta wykorzystuje jednak kilka efektów, które odświeżają klasyczne brzmienie: auto-tune, pitch-shifter (w skrócie jest to zmiana wysokości dźwięku i dodanie go do dźwięku nieprzekształconego), a także podwajanie lub potrajanie ścieżek w harmonii. Imituje również głosem instrumenty, choćby w „Lessons in Patience”, co świadczy o jazzowym traktowaniu melodii. Natomiast „1998” to kolejna odsłona gatunkowa — deep-house w najlepszej postaci.

Pierwsza część płyty jest relaksująca. Zarówno produkcje, jak i wokal są spokojne i płynne. Znakomity „Talk Is Cheap”, do którego już wcześniej ukazał się teledysk, początkowo wprowadza w melancholijny nastrój. W „Melt” pojawia się jedyny gość na płycie — Kilo Kish. W połowie album metaforycznie zostaje przełożony na drugą stronę, niczym winyl, o czym informuje sam artysta. I tym samym zmienia się wydźwięk utworów. Druga połowa jest głośniejsza, melodie są wyraźniej zarysowane i czuć więcej zabawy. Nie obejdzie się tutaj jednak bez porównań do innych muzyków. „Cigarettes and Loneliness” przypomina styl kompozycji Mumford & Sons. W „Lesson in Patience” doszukać się można podobieństw do Jamesa Blake’a, przykładowo w podkładzie w postaci fortepianu i saksofonu. Nie będzie to jednak niespodzianka dla fanów, bowiem Chet od początku swojej działalności czerpie inspiracje z różnych muzycznych światów.

Built on Glass ukazuje, jak długą drogę Faker przebył od swojego debiutu. Przez kilka lat współpracował z Flume, a jego utwory remiksowane były przez takich artystów jak Nicolas Jaar. Teraz powrócił ze specjalnym materiałem robionym na własną rękę, w wyniku czego otrzymaliśmy album układający się niczym puzzle. Zróżnicowana stylistyka podkreśla dynamizm, ukazując dojrzałość Cheta jako producenta. Eklektyczna całość składa się na bardzo przyzwoity pierwszy album, a Nicholas James Murphy niezmiennie intryguje.

Nowy teledysk: Chet Faker „Talk Is Cheap”

457339_459426140764535_600607258_o

Zwykle współpracujący z FlumeChet Faker — tym razem prezentuje solowy projekt. Zanim australijski artysta nagrał długogrający album, koncertował z materiałem z Thinking In Textures EP. Natomiast pierwszym singlem z debiutanckiego albumu Built On Glass jest „Talk Is Cheap”, do którego dzisiaj ukazał się teledysk. Utwór to mieszanka elektroniki i soulu, z bardzo ciekawym wokalem Cheta, a wideo doskonale podkreśla jego klimat. Premierę Built On Glass zaplanowano na 15 kwietnia.

Nowy teledysk: What So Not „Jaguar”

artworks-000063893782-j45ga7-t500x500What So Not to australijski duet producencki składający się z święcącego ostatnio muzyczne tryumfy Flume’a oraz Chrisa Emersona, znanego szerzej jako Emoh Instead. W zeszłym miesiącu Panowie umieścili kawałek „Jaguar” na swoim soundcloud’owym profilu, osiągając w przeciągu 4 godzin aż 15000 odtworzeń. Klip do numeru ukazać miał się 6 grudnia, jednak ostatecznie pojawia się dopiero dzisiaj, ale na opóźnienie chyba nie ma co narzekać – w końcu Flume w międzyczasie uraczył nas także epką z Chetem Fakerem. W każdym razie, miłego oglądania!

Nowa muzyka: Flume & Chet Faker, Fwdslxsh oraz Submotion Orchestra

Piątkowy wieczór był bardzo bogaty w nowe, jakościowe brzmienia. Na pierwszy strzał idą dwaj dżentelmeni z Australii. Szykujący się do premiery wspólnej EP zatytułowanej Lockjaw, FlumeChet Faker wydali właśnie drugi zapowiadający materiał singiel, czyli utwór „What About Us”. Pełen futurystycznych dźwięków numer skutecznie buduje napięcie i zapowiada bardzo solidne i spójne wydawnictwo obu muzyków, które do zakupu będzie dostępne od 25 listopada.

Kolejnym godnym uwagi akcentem wczorajszych nowości jest świeży kawałek od utalentowanego nastolatka z Wielkiej Brytanii — Fwdslxsha (czyt. Forward Slash). Młody beatmaker kolejny raz potwierdza, że do niego należy przyszłość szeroko pojmowanych nowych brzmień i futurystycznej elektroniki połączonej z elementami hip-hopu i r&b. Numer „Oceans” wyprodukowany wraz ze starRo to jego najlepsza wizytówka. Sprawdźcie koniecznie.

Na koniec nadrobimy jeszcze małe zaległości. Miesiąc temu miejsce miała premiera nowej EP jednego z najbardziej oryginalnych zespołów wywodzących się z Anglii, a dokładniej z miejscowości Leeds — Submotion Orchestra. Pięć utworów, które znalazło się na 1968 to kwintesencja brzmienia grupy i najlepsza mieszanka różnorodnych gatunków — od elektroniki, przez pop aż po funk i soul. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów wyrafinowanego miksu muzyki akustycznej ze świeżo brzmiącą elektroniką. Gorąco polecamy.