Wydarzenia

madvillain

#Friday Roundup: Flying Lotus, Steve Lacy, Lucky Daye, Mavis Staples, Beast Coast i inni

Kolejny bogaty w wydawnictwa piątek — w ten weekend polecamy nowego FlyLo, debiuty Steve’a Lacy’ego i Lucky’ego Daye’a, kolaborację Mavis Staples z Benem Harperem, materializację długogrającego Beast Coast, Abstract Orchestrę reinterpretującą Madvillaina i nowe wydanictwa od Shay Lii, Andreyi Triany, Rashana Ahmada czy YG. Oprócz tegom co przygotowaliśmy w naszym cotygodniowym zestawieniu, koniecznie sprawdźcie również naszą playlistę, gdzie znajdziecie też epki Jordana Rakeia, Blu & Exile, Rotimiego, Mylesa Camerona, $uicideBoys, Terri Walker i Kelly Rowland.


Flamagra

Flying Lotus

Warp Records

Ósmy krążek Fly Lo budził ogromne emocje jeszcze zanim się pojawił. Pierwszy album po pięcioletniej przerwie producenta zapowiedział sam David Lynch, w dodatku w singlu o bardzo wymownym tytule „Fire is Coming” Głośno było też o gościach, których Steve Elison wciągnął w swój freakshow, bo poza wspomnianym reżyserem na płycie udzielają się Denzel Curry, Tierra Whack, Solange, Anderson .Paak, George Clinton, Thundercat, Little Dragon, Toro y Moi i Shabazz Palaces. Owocem współpracy tej familii jest ponad godzinny festiwal muzycznych ekscesów z neofunkowym sznytem uciekających w afrofuturystyczny nu jazz, regularnie rozrywany przez serie glitchujących przełamań. W mikrokosmosie stworzonym na Flamagrze lawirujemy między introwertycznymi opowieściami o traumie w wykonaniu Denzela Curry po wpychającą cycki w twarze Tierrą Whack, a kierunek temu cyrkowi nadają gęsto poprzetykane szumem instrumentale ze wspaniale (jak zawsze u Ellisona) rozegranymi planami. Flamagra na tle tak wyrazistych albumów jak You’re Dead! czy Cosmogramma wypada co prawda mniej spójnie i nieco chaotycznie, jednak błyskotliwe, ekstrawaganckie idee, za które pokochaliśmy poprzedniczki są obecne i tutaj.- Wojtek


Apollo XXI

Steve Lacy

3qtr under

Na pierwszy długogrający projekt Steve’a Lacy’ego czekaliśmy długo, zwłaszcza że wydane w 2017 roku amatorskie Demo ujęło nas swoim niewymuszonym i żywym, gitarowym, soulowo-funkowym brzmieniem. Apollo XXI, utrzymane w podobnym klimacie, co The Last Party Matta Martiansa (również członka The Internet), zdaje się je dopracowywać. Jak powiedział Steve, to jest jego podróż; to wyraz tego, jak się teraz czuje. — Klementyna


Painted

Lucky Daye

Keep Cool

Lucky Daye nie kazał na siebie długo czekać i tuż po kolejnym rewelacyjnym singlu niespodziewanie przedstawił nam pełen obraz swojego debiutanckiego albumu Painted. Do zestawu wcześniejszych dwóch epek i wypuszczonego luzem „Love You Too Much” dołączyło eleganckie zamknięcie. Zaskoczenia nie ma — artysta znów udowadnia nam, że nadzwyczajna paleta środków wyrazu, jaką wcześniej stosował, nie była przypadkowa. Pomysł Daye’a na alternatywne R&B podszyte klasyczną soulową wrażliwością rozkwita na Painted w pełnej krasie i wnosi mnóstwo powietrza do współczesnej sceny. W tym tygodniu to pozycja obowiązkowa. — Maja Danilenko

>


We Get By

Mavis Staples

Anti

Stwierdzić, że Mavis Staples jest ambasadorką zmian, to jak powiedzieć, że woda jest mokra, a jednak weteranka południowego soulu nie ustaje w jednoznacznym wyrażaniu swojego życiowego stanowiska. Pod koniec marca, zaledwie kilka tygodni po premierze krążka z zapisem jej znakomitego londyńskiego koncertu, piosenkarka podzieliła się nowym singlem o wiele mówiącym tytule „Change” — gitarową zapowiedzią 12. studyjnego krążka artystki We Get By, który wytwórnia Anti po dwutygodniowej zwłoce wypuściła wreszcie dziś. Na nowym krążku 79-letniej Staples znalazło się w sumie 11 soul-rockowych numerów wyprodukowanych przez ikonę amerykańskiej alternatywy lat 90. Bena Harpera. — Kurtek


Escape From New York

Beast Coast

Beast Coast Media

Beast Coast to kolektyw łączący pod swoim szyldem reprezentantów the Underachievers, Flatbush Zombies i ekipy Pro Era z Joey’em Bad$$em na czele. Z takim składem i taką chemią w grupie (dosłownie i w przenośni) potencjał był ogromny i Escape from New York robi wszystko, żeby go wykorzystać. Dostajemy 13 posse cutów narkotycznego rapu z pogranicza starej szkoły i onirycznego, mrocznego trapu, robiący niekiedy chwilowe odjazdy w g-funkową przewózkę bez spiny. Chłopaki, mimo agresywnego, niepokojącego vibe’u całości, stawiają raczej na fun i mixtape’owy luz, przez co całość bardzo dobrze razem płynie, wciągając w swój psychodeliczny trip słuchaczy podatnych na takie muzyczne intoksykacje- Wojtek


Dangerous

Shay Lia

Shay Lia

Debiutancka epka Shay Lii Dangerous to produkt, na który składają się aksamitne sofistykowane tańce spod znaku Jessie Ware, przykryte satynową, zmysłową nastrojowością z rejonu Sabriny Claudio. Nad całokształtem czuwa świadomy i intrygujący wokal Shay Lii. Artystka świetnie odnajduje się zarówno w estetyce soul, jak i w R&B. Wtórują jej goście, jak Buddy i Kojey Radical czy KAYTRANADA i BADBADNOTGOOD w roli producentów. Koleżanka KAYTRANADY nie zawiodła i utrzymała klasę charakteryzującą wydane do tej pory single. Sprawdźcie koniecznie! – Maja Danilenko


Life in Colour

Andreya Triana

Hi-Tia Records

Do szarości i powagi obecnego świata Andreya Triana postanowiła dodać nieco żywych barw. Pomimo że okładka nowej płyty Life in Colour przywołuje na myśl bupowe rytmy, artystka do pokolorowania poważnych tematów dotyczących kobiecości, girl power, niezależności, miłości oraz wolności użyła szerokiej palety barw i sprawiła, że omawiane kwestie stały się bardziej przystępne dla słuchacza, nie tracąc jednocześnie na swojej wartości. Teksty wplotła w barwne dźwięki popu, bluesa, reggae i jazzu, spajając wszystko w całość przy pomocy swojego charakterystycznego i mocnego wokalu. Płyta jest głośnym manifestem kobiecości, za sprawą którego każda kobieta może rządzić jak królowa i być superbohaterką. – Forrel


The Sun

Rashan Ahmad

B Sides

Rashan Ahmad ma na swoim koncie całe mnóstwo projektów z ludźmi z całego świata. Jego najnowszy krążek zatytułowany The Sun to kolejny krok naprzód. O ile poprzednie solowe wydawnictwa ograniczały się raczej do współpracy z jednym producentem, to na swoim nowym albumie zebrał całe grono muzyków z tak odelgłych od siebie miejsc, jak chociażby Dakar, Paryż, Seattle, Hiszpania czy Nowy Meksyk. Efektem jest bardzo eklektyczna i to nie tylko muzycznie płyta. Śpiewanie, spoken word oraz oczywiście znakomite rapowanie, przenosi nas w świat doświadczonego i pewnego swojego miejsca w świecie człowieka, a sam album przypomni wielu czasy znakomitego Crown City Rockers. — efdote


Madvillain, Vol. 2

Abstract Orchestra

Ata

Po jazzowym hołdzie dla J. Dilli w listopadzie Abstract Orchestra wzięło na warsztat dorobek Madvillain — superduetu złożonego z MF Dooma i Madliba, którzy w 2004 roku wydali wspólnie jeden z najbardziej ikonicznych krążków w historii alternatywnego rapu, by następnie rozpłynąć się w próżni. Teraz angielski jazzrapowy big band pod wodzą saksofonisty Roba Mitchella na nowo odkrywa spuściznę Madvillainy, łącząc w równych proporcjach hip hop i jazz w stylu klasycznych ścieżek dźwiękowych do programów telewizyjnych. Dziś ukazała się druga część projektu przynosząca 13 nowych reinterpretacji motywów z legendarnej płyty. — Kurtek


4REAL 4REAL

YG

Def Jam Recordings

YG postanowił nie tracić czasu i po zaledwie 9 miesiącach od wypuszczenia Stay Dangerous prezentuje nam swój najnowszy projekt zatytułowany 4REAL 4REAL. W zasadzie to płyta miała ukazać się miesiąc wcześniej, jednak po śmierci Nipsey Hussle’a raper zdecydował o przesunięciu daty premiery na maj. I choć całość materiału została zarejestrowana jeszcze przed tym tragicznym zdarzeniem, to reprezentant LA postanowił uczcić na nim pamięć zmarłego przyjaciela. Poza tym, na krążku znalazło się 13 numerów, w tym singlowe „Go Loko” i „Stop Snitchin”. Do YG dołączył również szereg gości, w tym Tyga, Boogie, Valee, Meek Mill, Kamaiyah i G-Eazy. Za część produkcji na albumie odpowiada m.in. DJ Mustard, który z pewnością dorzucił tu kilka west-coastowych bangerów. Jak słyszymy w otwierającym numerze: „talkin’ ’bout the West Coast, I’m the face of it”. Ile w tym prawdy? Sami się przekonajcie. — Mateusz


Wszystkie wydawnictwa wyżej i pełną selekcję tegorocznych okołosoulowych premier znajdziecie na playliście poniżej.

#FridayRoundup: Action Bronson, Rosalía, H.E.R., Vince Staples i inni

W tym tygodniu wjeżdżamy na bogato, ponieważ mamy dla Was aż dziesięć premier, po których najszczęśliwsi powinni być przede wszystkim fani hip-hopu, ale jak zwykle znaleźliśmy również trochę neo-soulu, jazzu a nawet szczyptę klimatycznego downtempo.

(więcej…)

Madvillain powrócili z nowym singlem

OB-GD17-001.pdf

Skoro Dr Dre, Deltron 3030, czy ostatnio nawet A Tribe Called Quest zaliczyli długo oczekiwane powroty, to w takim razie co z kontynuacją kultowego Madvillainy? Przed Wami „Avalanche” — pierwszy od nawet nie liczę ilu lat wspólny singiel MF DOOMa i Madliba. Zanim wydacie z siebie okrzyk radości związany z potencjalnym nadejściem nowego albumu Najbardziej Zbluntowanych w Ameryce, pohamujcie swój entuzjazm. Po pierwsze twórcy nawet nie sygnują tego utworu legendarną marką Madvillain, a jedynie swoimi solowymi pseudonimami. Po drugie singiel promuje (póki co) kolekcjonerskie wydawnictwo złożone z siódemki i figurki postaci znanej z teledysku „All Caps”. Po trzecie jestem niemal pewien, że utwór ten to pozostałość po sesjach do albumu z 2004 roku, aniżeli zupełna świeżynka. To że za sprawą „Avalanche” doznałem zastrzyku zajawki i odczułem magię wspomnieć — to już zupełnie inna historia.

Nowy utwór: Clams Casino & MF DOOM „Bookfiend”

Wow, niezła niespodzianka. Na pozór niecodzienna kolaboracja, a efekt końcowy bardzo interesujący. Siły połączyli Clams Casino, bitmejker znany z produkcji kilku utworów z pierwszego mikstepju A$APa Rocky’ego oraz MF DOOM, członek znanej wszystkim fanom undergroundowego rapu grupy Madvillain, którą współtworzy z producentem Madlibem. Brzmieniowo jest to typowy dla Clamsy’ego bit, a DOOM jak zwykle w swoim przypadku raczy nas kilkoma niebanalnymi rymami. Jeśli jesteście tak samo zaskoczeni jak my, to sprawdźcie całość poniżej i wyczekujcie nadchodzącego materiału DOOMa, który niedługo ukaże się za pośrednictwem Lex Records.