mystikal
Nowy teledysk: Mark Ronson feat. Mystikal „Feel Right”

To dopiero pomysł. Nowy teledysk promujący wydawnictwo Uptown Special przedstawia szkolny przegląd talentów, a wśród nich znajduje się na scenei mały, gruby, czarnoskóry chłopczyk, wcielający się w postać rapera. W zespole składającym się z rówieśników młodego mamy między innymi perkusistę podobnego do Marka Ronsona oraz rudego trębacza. Cały obrazek jest bardzo zabawny, a dodając do tego wszystkiego darmowy mixtape z półnagimi laskami na okładce i wielką ilością kasy, idzie się popłakać ze śmiechu. Nic zatem dziwnego, że na koniec występu sędziowie (nie byle jacy) dają po 10 punktów. Zachęcam do sprawdzenia nowego klipu Ronsona.
Mark Ronson i Mystikal na żywo u Ellen

Środa pełna funku. Mark Ronson i Mystikal zagrali na żywo w programie najbardziej szczodrej, hojnej i sympatycznej lesbijki show businessu, Ellen DeGeneres. Ubrany w czarny garnitur, w czerwonym kapeluszu fedora, Mystikal wyrzucił z siebie wszystko co „Brownowe”, a na DJce, która wchodziła w skład czarno-białego, rozłożonego pudełka od CD, stał Ronson. Szkoda tylko, że to prawdopodobnie playback, bo live energia dałaby co najmniej kilka razy lepszy efekt. Przypominamy, że Mark wystąpi w Polsce w czerwcu na Orange Warsaw Festival.
Recenzja: Mark Ronson Uptown Special

Mark Ronson
Uptown Special (2015)
Columbia/RCA
Mark Ronson w świecie muzyki zasłużył się i to bardzo. To on jest odpowiedzialny w dużej mierze za sukces Amy Winehouse. To On również wyprodukował hit „Ooh Wee” z filmu Honey. Wielki muzyk nagrywa z wielkimi muzykami. Tak, krótko mówiąc, można opisać ostatnie dzieło Brytyjczyka. Pytanie brzmi jedynie: co z tego wyszło? Duża porcja hitów, czy klapa? A może pół na pół? Przewidywania były różnorakie, ale po singlu z Bruno Marsem wyobrażenie tego, co usłyszeć możnaby na Uptown Special, napęczniało.
Na krążku z głośnikiem na okładce znalazły się wśród gości solidne nazwiska. Jeff Bhasker, Bruno Mars, Andrew Wyatt to tylko wierzchołek góry lodowej. Na pierwszy rzut oka, wrażenie robi Stevie Wonder w utworze rozpoczynającym oraz w outro. Kolaboracja z legendą R&B polegała co prawda jedynie na tym, że Wonder zagrał na harmonijce muzykę, którą napisał Ronson, lecz to i tak, jak sam artysta stwierdził, „spełnienie jego marzeń”. Szkoda tylko, że zarówno w pierwszym, jak i ostatnim kawałku usłyszeć można tę samą melodię (ze zmienionym tempem). Pozostałe dziewięć numerów to przekrój spokojnego soulu, R&B, przez pop, aż po szaleńczy funk. Najlepszym tego przykładem jest singiel „Uptown Funk” z Marsem, który okazał się być strzałem w dziesiątkę, gdyż najwidoczniej takiego kopniaka potrzebował dzisiejszy mainstream. Gorący, brzmiący niczym w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych czysty funk roztańczył cały świat, ale to nie wszystko. Kolejną bombą na liście utworów, która zaraża pozytywną energią jest „Feel Right” z Mystikalem, z którego wyszedł prawdziwy James Brown. I tutaj chciałoby się wymieniać dalej, lecz niestety na tychże dwóch utworach zachwyt się kończy. Przyjemnym dla ucha jest również „I Can’t Lose”, które podchodzi klasyczną Chaką Khan, dzięki czemu nie jest to tylko „zjadliwe”, a dobre. Uważam, że błędem była współpraca z Kevinem Parkerem, wokalistą Tame Impala. Na płycie są aż trzy utwory, na których wokal należy do Cracka Ronsona. I faktycznie, psychodeliczny śpiew Australijczyka, przeplatany syntezatorami, może sprawiać wrażenie odpłynięcia w inny świat, ale niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu. Nie leży mi łączenie dwóch aż tak odległych gatunków i niechętnie słucham tego typu muzyki. Warto wspomnieć o Bhaskerze, współautorze wielu wszystkim znanych albumów (między innymi The Documentary, 808 & Heartbreak czy My Beautiful Dark Twisted Fantasy). Współpraca z tym nazwiskiem zawsze będzie oznaczać sukces. Gdyby tylko Jeff bardziej się postarał…
Po „Uptown Funk” spodziewałem się czegoś więcej, niż nijakiego przytupywania do jęczenia Kevina Parkera. Rozczarowaniem był brak głosu Steviego Wondera, ale to akurat jest do wybaczenia, gdyż jego harmonijka za każdym razem brzmi doskonale. Jestem wdzięczny Markowi za „Feel Right”, idealny kawałek na gorsze dni, który podnosi na duchu, a nawet i bawi przekleństwami Mystikala. Z drugiej strony, nie jestem w stanie zanucić połowy utworów — to źle. Ronson, stać Cię na więcej. Dajesz materiał, choć przyzwoity, to mimo wszystko z brakami. A szkoda, bo był potencjał.
Mark Ronson i Mystikal u Jimmy’ego Fallona na żywo

Uptown Special chyba całkiem nieźle radzi sobie po premierze na listach sprzedaży, a przynajmniej promocja albumu idzie pełną parą. Mark Ronson wystąpił w kolejnym programie telewizyjnym, wykonując singiel „Feel Right” z Mystikalem i The Roots na żywo u Jimmy’ego Fallona. Pełno funku, a do tego energiczna imitacja Jamesa Browna w wykonaniu „księcia południa” sprawia, że bardzo przyjemnie się ogląda kolejny już występ tej dwójki. Nasza recenzja nowego krążka producenta już niebawem, a tymczasem, zachęcam do sprawdzenia materiału wideo, który znajduje się poniżej.
Nowy utwór: Mark Ronson & Mystikal „Feel Right”

Po bardzo ciepło przyjętej funkowej petardzie w postaci „Uptown Funku” z Brunem Marsem, producent Mark Ronson prezentuje kolejny singiel z płyty zapowiadającej się na bycie jednym wielkim funkowym Achtungiem. Do nagrania „Feel Right” Brytyjczyk zaprosił rapera Mystikala i trzeba przyznać, że mamy do czynienia z właściwą osobą na właściwym miejscu. No bo kto inny bardziej pasowałby do soczystego, protofunkowego, nowoorleańskiego podkładu niż emcee okrzyknięty Jamesem Brownem hip hopu? Poniżej spardzić możecie utwór wraz z lyric video i samemu przekonać się jak wiele można tu usłyszeć inspiracji Mr. Dynamite’em.
Mark Ronson i Bruno Mars w Saturday Night Live

Nowy singiel Marka Ronsona i Bruno Marsa, „Uptown Funk”, przy premierze zaczął od 65. miejsca na liście Billboard Hot 100 i nadal w sumie pnie się w górę, bo ten kawałek to prawdziwy ogień. Kawał solidnego funku w wykonaniu uznanego producenta i utalentowanego wokalisty został zagrany na żywo podczas ostatniego odcinka Saturday Night Live. Bruno wraz z kolegami ubrany tak samo jak w teledysku oraz Mark grający na gitarze (podobnie w klipie) zarazili publiczność i widzów pozytywną energią, do czego przy drugiej piosence dołączył się Mystikal. Mark jest odpowiedzialny za produkcję albumów między innymi Back To Black Amy czy też Unorthodox Jukebox Bruno, a jego nowy album, Uptown Special, z którego pochodzą oba utwory, w sprzedaży pojawi się 27 stycznia 2015 roku. Sprawdźcie zatem wykonane na żywo „Uptown Funk” i „Feel Right” poniżej.
Nowy teledysk: Galactic feat. Mystikal, Mannie Fresh „Move Fast”

Kiedy pierwszy raz usłyszałem tegoroczny album nowoorleańskiej jazzfunkowej grupy Galactic (Carnivale Electricos) to najmocniej moją uwagę przykuł utwór z gościnnym udziałem Mystikala i Mannie Fresha. Po pierwsze miło jest usłyszeć w jednym kawałku trzy muzyczne ikony Nowego Orleanu, po drugie karnawałowo-funkowy styl muzyki zespołu znakomicie komponuje się z rapem Mystikala, ze wzgledu na krzykliwy styl nieraz nazywanego Jamesem Brownem hip hopu. Prawdziwa petarda z siłą rażenia dodatkowo wzmocnioną przez dynamiczny, wyścigowy teledysk.