pharrell
Nowy teledysk: Pharrell Williams „It Girl”


„Happy” Pharrella najchętniej ściąganym utworem w Wielkiej Brytanii

Zeszłoroczny międzynarodowy przebój Williamsa ze ścieżki dźwiękowej do filmu Despicable Me 2 stał się najczęściej ściąganym utworem wszech czasów na Wyspach Brytyjskich. W walce o to zaszczytne miano Pharrell wyprzedził zresztą sam siebie. Wcześniej pierwszą lokatę zajmował bowiem największy hit wakacji 2013 — „Blurred Lines” Robina Thicke’a, który Williams wyprodukował oraz gościnnie się w nim pojawił. „Happy” w sumie sprzedało w UK ponad 1,62 miliona kopii, odkąd zostało wydane w lipcu minionego roku. „Blurred Lines” dla porównania trafiło do 1,59 miliona osób, a zajmująca trzecią pozycję Adele znalazła 1,53 miliona nabywców „Someone Like You”. Pharrell zresztą jest w ostatnim czasie szalenie popularny w Wielkiej Brytanii. W dziesiątce najczęściej ściąganych numerów w historii, na pozycji szóstej, znalazł się jeszcze jeden numer z jego udziałem — „Get Lucky” francuskiego duetu Daft Punk (1,4 miliona kopii). Poza Pharrellem, jedynie Beatlesem udało się wcześniej sprzedać aż trzy single w jednym roku kalendarzowym w nakładzie przekraczającym milion kopii każdy. Gratulujemy.
Nowy teledysk: Usher „She Came to Give It to You”

Gdy „She Came to Give It to You” ukazało się w lipcu, zaledwie dwa miesiące po „Good Kisser”, mało kto zwrócił na nie uwagę. Zarówno krytycznie, jak i komercyjnie, i to pomimo tego, że gościnnie w numerze pojawia się cały czas gorące nazwisko (i ciało?) Nicki Minaj. Za dużo, za szybko. Na szczęście Uszatek postanowił odczekać kolejne dwa miesiące z teledyskiem, który miał swoją premierę przed kilkunastoma godzinami. Ostatecznie wyprodukowany przez Pharrella numer to całkiem przyjemna wariacja na temat „Caught Up” i być może najbardziej funkowa rzecz w dotychczasowej karierze Ushera. Teledysk nie jest dziełem sztuki, sporo tańca i Minaj rapująca na tle śnieżących telewizorów, ale można rzucić na niego okiem poniżej, choćby po to, by przypomnieć sobie sam numer.
Weird Al Yankovic parodiuje „Happy” i „Blurred Lines”

„Weird Al” Yankovic już od ponad trzydziestu lat (!) nie znalazł sobie równych jeśli chodzi o parodiowanie największych przebojów muzyki rozrywkowej, a takie utwory jak „Amish Paradise, „Fat”, czy „Smells Like Nirvana” stały się klasykami gatunku i lekcji języka angielskiego na całym świecie. Dzisiaj odbyła się premiera jego czternastego solowego albumu, a do sieci trafiły dwa teledyski promujące ten projkt. Tak się złożyło, że oba nawiązują do zeszłorocznych mega-przebojów wyprodukowanych przez Pharrella Williamsa. W „Tacky” Weird Al nabija się ze zwyczajów współczesnych nastolatków, a w klipie towarzyszy mu parę znanych twarzy, między innymi twerkujący Jack Black. Bardziej spodobało mi się jednak „Word Crimes”, w którym muzyk rozlicza się z ludźmi niepotrafiącymi posługiwać się poprawną angielszczyzną w internecie. Zapraszamy do obejrzenia, nawet jeśli „Happy” i „Blurred Lines” macie już po dziurki w nosie.
Nowy utwór: Mary J. Blige feat. Pharrell „See That Boy Again”


Na potrzeby komedii „Think Like A Man Too” Mary J. Blige i Pharrell połączyli siły. Ostatni raz ich współpraca miała miejsce podczas nagrywania albumu No Drama, czyli już 13 lat temu. Tym razem efektem pracy jest utwór „See That Boy Again”. Mary śpiewa o długiej drodze do odzyskania utraconej miłości. Cała ścieżka dźwiękowa ukaże się 17 czerwca. I nie jest to jedyna piosenka z udziałem artystki. Oprócz tego pojawi się duet z The-Dream „Vegas Nights”, singiel „Suitcase” i jej wersja hitu z lat 80-tych „A Night to Remember”.
Kaytranada remiksuje „Happy” Pharrella


Tipp-Ex i Pharrell Williams w wyjątkowo twórczej kampanii


Motywem przewodnim całej kampanii Tipp-Ex, lidera na europejskim rynku korektorów, jest możliwość wzięcia udziału w interaktywnej zabawie razem z autorem przeboju „Happy”. W ciekawie skonstruowanym mechanizmie promocji przeplatają się dwa światy – artystyczny dzięki charyzmatycznemu Pharrellowi oraz nieco humorystyczny i zabawny wykreowany za sprawą niezawodnych myśliwego i niedźwiedzia z reklam Tipp-Ex.
Wymaż i napisz od nowa
Podstawowa idea akcji wydaje się być prosta: artysta razem z fanami będzie pisał interaktywną książkę na Facebooku, która będzie dostępna aż w pięciu wersjach językowych.
To jednak nie wszystko, z książki opisującej inspiracje twórcze muzyka – na kilka godzin przed premierą – za sprawą korektorów Tipp-Ex znikną tysiące słów. W ten sposób rozpocznie się wielka interaktywna przygoda z udziałem Pharrella Williamsa i pozostałych bohaterów, którzy będą podsuwać internautom pomysły na uzupełnienie luk w treści.
Po zakończeniu akcji książka zostanie wydana, a dochód ze sprzedaży przekazany dzieciom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej.
Myśliwy, niedźwiedź i Pharrell Williams
Marka Tipp-Ex stopniowo odsłaniała karty kolejnych etapów kampanii. Słynny duet Tipp-Ex 21 kwietnia za pośrednictwem Twittera i Facebooka ogłosił, że niedługo można spodziewać się wielkiego powrotu przygód myśliwego i niedźwiedzia. W sieci pojawił się też krótki filmik, który zwiastował powrót bohaterów Internetu z tajemniczą informacją, że tym razem nie będą sami.
Dziś swój udział w akcji zapowiedział Pharrell Williams i uruchomiona została strona projektu: Tipp-Ex Social Book.
Tipp-Ex jest liderem rynku korektorów w Polsce. Udziały marki sięgają 41,3% (Gfk Polonia, wartościowo, średnia za okres styczeń 2013 – grudzień 2013r.).
Alicia Keys i Kendrick Lamar u Fallona


Jako że „It’s On Again” wyjątkowo przypadł mi do gustu i często go nucę, nie mogłam przegapić występu Alicii Keys i Kendricka Lamara w „The Tonight Show with Jimmy Fallon”. I oczywiście nie zawiodłam się. Zarówno Kendrick rozpoczynający utwór, jak i Alicia przy fortepianie, porywająco wykonali swoje partie. Dodatkowo w występie piosenki wyprodukowanej przez Pharrella wspierali ich gitarzysta Johnny Marr i Hans Zimmer.
Niespodzianki na Coachelli

Na festiwalu Coachella wszystko się może zdarzyć, a na scenach mogą pojawić się nie tylko zapowiedziane gwiazdy. I w tym roku tradycji stało się zadość. Już wczoraj proponowaliśmy Wam zapis koncertu Outkastu, gdzie wśród gości nie zabrakło Janelle Monáe. Na tym jednak nie koniec niespodzianek.
Państwo Carter wiążą z kalifornijskim festiwalem kilka dobrych wspomnień, czego najlepszym przykładem jest ich wspólne wykonanie „Forever Young” z 2010 roku. W ten weekend dorzucili kolejne — Beyoncé dołączyła na scenie do swojej siostry Solange, by zatańczyć do „Losing You”, z kolei Jay Z i Diddy zaskoczyli podczas koncertu Nasa. Czego można było się spodziewać, wypełniony gwiazdami był także występ Pharrella. Towarzyszyli mu m.in. Nelly, Busta Rhymes oraz Snoop Dogg, ale chyba największe wrażenie na publiczności zrobiło pojawienie się Gwen Stefani (przedstawionej przez Williamsa jako „królowa”), która wykonała przebój sprzed dziesięciu lat — „Hollerback Girl”. Wspomniane fragmenty znajdziecie poniżej.
Kolejny singiel Pharrella Williamsa „Marilyn Monroe”

Po ogromnym sukcesie singla „Happy” na całym globie, Pharrell nie zwalnia. Wydając po niemal dziewięciu latach swój drugi solowy krążek, G I R L, jest na topie. Na szczycie. Każdy o nim mówi, każdy nuci i śpiewa jego piosenki. Pharrell jest muzykiem, takim z krwi i kości. Teraz, gdy już wszystkim znudziło się bycie szczęśliwymi i klaskanie, mamy kolejny kawałek, który przypomina nam o członku duetu producenckiego The Neptunes. Singiel „Marilyn Monroe” to lekki, radosny numer o kobietach. Ostatnio właśnie został po raz pierwszy wykonany na żywo (i to w towarzystwie pokaźnej sekcji smyczkowej!) podczas Saturday Night Live. Ciekawostka: w piosence gościnnie udzieliła się Kelly Osbourne, posłuchajcie sami!