prosto
Recenzja: VNM ProPejn

VNM
ProPejn (2013)
Prosto
„Jestem muzykiem, ale najlepiej gram na emocjach” — słowa te, wyrwane z kontekstu utworu „Obiecaj Mi” idealnie opisują podejście VNM-a do jego własnej twórczości. W momencie, gdy techniczne umiejętności posługiwania się słowem oraz manipulacją głosem nie są już jedynym wyznacznikiem dobrego rapu, o przewadze VNM-a nad pozostałymi raperami decyduje umiejętność trafienia w najczulszy punkt odbiorcy i pokazanie mu, że przechodzi przez takie same trudne chwile, jak każdy z nas.
Wydając swój ostatni album Etenszyn: Drimz Kamyn Tru, artysta zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Błyskawicznie wyrastając na czołową postać polskiej sceny hip-hopowej, raper wyznaczył nowe standardy — zarówno jeśli chodzi o selekcję bitów jak i dobierane słowa. ProPejn, który został wyprodukowany w całości przez jednego z najlepszych producentów w Polsce — SoDrumatica, jest swego rodzaju sequelem do EDKT i opowiada o kulisach życia po drugiej stronie rap gry, gdzie odniesiony sukces zapewnia komfort życia i uznanie, lecz nie daje poczucia satysfakcji i spełnienia.
Dużą część tekstów raper poświęca właśnie wyżej opisanym kwestiom. Zapowiadający płytę singiel „Obiecaj Mi”, który powstał w kolaboracji z członkiem ekipy Afromental, Tomsonem, jest jednym z najszczerszych i najbardziej uderzających numerów, jakie kiedykolwiek zostały napisane przez rapera z Elbląga. Ból i emocje są wyraźnie odczuwalne, a sam track sprawia wrażenie spowiedzi oraz oczyszczenia się z problemów, które gnębiły muzyka przez sporą część prac nad albumem. Kolejną pozycją, w której V otwiera się przed słuchaczem jest numer „Blizna”, gdzie przedstawia historię swojej choroby, która dotknęła go w bardzo wczesnym wieku, skutecznie utrudniając mu dorastanie wśród rówieśników i akceptację siebie. Na przestrzeni całego materiału, Tomasz Lewandowski pokazuje, że jest kimś więcej niż tylko kolejnym świetnym MC — przede wszystkim jest pełnym emocji, wrażliwym człowiekiem, który dzięki ciężkiej pracy oraz determinacji osiągnął niesamowity sukces i przemienił swoje słabości w zalety.
Swoje miejsce na krążku mają także oczywiście elementy braggadacio i zabawnego storytellingu, w których raper podkreśla swoje znaczenie i wpływ, jaki wywarł na całej scenie, a także porusza temat relacji damsko-męskich. Luźne numery takie jak „Hajs Się Zgadza”, „Ale Kiedy” czy „Szempejn Papyn” to utwory zapewniające odpowiedni kontrast dla emocjonalnych, wcześniej opisanych pozycji, lecz nie są jedynie wypełniaczami uzupełniającymi tracklistę, ale stanowią ważną część całości.
Polscy raperzy rzadko kiedy mogą stać się przykładami do naśladowania — zazwyczaj podziwiamy ich za świetne flow, super skillsy oraz wskazywanie palcem na pewne ważne problemy, lecz mało który z nich jest w stanie zaimponować czymś więcej. VNM jako jeden z niewielu był w stanie zyskać tak ogromną liczbę fanów i stać się dla nich idolem — jako człowiek, a nie raper. Jego siłą jest niesamowita prawdomówność, lecz nie ta wymyślona, by sprzedać więcej płyt (słynne slogany „Bóg, honor, osiedle i ojczyzna”) — jest to szczerość oparta o ludzkie słabości i wątpliwości, o których raper nigdy nie wstydził się nawinąć, a nawet zrobił coś więcej pokazując nam, jak przeistoczyć strach i niepewność w zwycięstwo i sukces. ProPejn to inspirująca i dająca wiele do myślenia opowieść, tematycznie oraz muzycznie sięgająca dalej niż przeciętna hip-hopowa produkcja. Jest idealnym kejsem do przestudiowania dla świadomego słuchacza poszukującego głębokiego przekazu.
Koncert Sokoła i Marysi Starosty w 1500m2 – release party Czarnej Białej Magii

Album Czysta Brudna Prawda osiągnął niedawno status platynowej płyty sprzedając się w nakładzie ponad 30 tys. egzemplarzy. Sokół i Marysia Starosta zagrali od jego premiery ponad 100 koncertów w kraju i zagranicą. 13 grudnia do sklepów trafi ich nowy krążek, zatytułowany Czarna Biała Magia. Lirycznie będzie to bardzo osobisty materiał, na którym nie pojawią się żadni goście, natomiast za produkcję muzyczną odpowiadają takie postaci, jak m.in. DJ Premier, Shuko, Roca Beats, WhiteHouse, SoDrumatic, Jimmy Ledrac, Drumkidz czy też SpaceGhostPurrp.
Z tej okazji dzień później (14 grudnia) w warszawskim klubie 1500m2 odbędzie się ostatni koncert Czystej Brudnej Prawdy, a zarazem release party Czarnej Białej Magii. Wojtek i Marysia zagrają nie tylko dobrze znany i lubiany materiał z „CBP”, ale także kilka premierowych utworów z nowej płyty. Nie zabraknie też gości – na scenie pojawią się Włodi, Hades, Pokój z Widokiem na Wojnę, Fu/Olsen oraz Żyto, a zza dwóch zestawów gramofonów usłyszycie: DJ-a B, Deszcza, Kebsa oraz Steeza. Po koncertach after, gdzie do samego rana świętujemy platynę oraz nowe wydawnictwo Prosto Label!
Line-up:
Sokół i Marysia Starosta
Włodi
Hades
Pokój z Widokiem na Wojnę
Fu/Olsen
Żyto
DJs: B, Deszczu, Kebs, Steez83
Sokół i Marysia Starosta – pożegnanie Czystej Brudnej Prawdy/release party Czarnej Białej Magii
start: 21:00
wstęp: 25/35 pln
Bilety dostępne w sprzedaży od 26.11 w City Shopie (ul. Waryńskiego 12, pawilon nr 1, przejście podziemne przy Rondzie Jazdy Polskiej).
UWAGA: Do sprzedaży trafia łączna pula 950 biletów. Radzimy nie zwlekać z kupnem, bo tylko pierwszych 650 kupicie po mniejszej cenie 25 zł za sztukę. Pozostała część będzie już droższa o 10 zł.
Nowy album: VNM ProPejn

Jeśli interesujecie się choć trochę polską sceną hip-hopową, ksywka VNM powinna Wam być dobrze znana. Jeden z czołowych raperów ostatnich lat właśnie wydał swój nowy album, którego nazwa w dość klarowny sposób przedstawia nam tematykę i treści przekazywane na płycie. Po latach udokumentowanych w postaci muzyki prób osiągnięcia stabilizacji i dojścia do momentu, w którym artysta mógł wreszcie żyć z pisania wersów, tym razem mamy okazję usłyszeć historię opowiadające nam o tym, co dręczy człowieka, który już osiągnął sukces i teoretycznie doszedł na szczyt. Jeśli jesteście zaciekawieni tym, co do przekazania ma jeden z najlepszych technicznie oraz intelektualnie MC w Polsce, koniecznie sprawdźcie kanał artysty na Youtubie i odsłuchajcie jego najnowsze dzieło pt. „ProPejn”. My jesteśmy już po pierwszym odsłuchu i jesteśmy pod sporym wrażeniem. Za kilka dni w postaci recenzji na portalu pojawi się szerszy opis tego, jak Tomasz Lewandowski spisał się na swoim trzecim longplayu i jakie pozostawia po sobie wrażenie, a Wy tymczasem klikajcie play w odtwarzaczu poniżej i dajcie się ponieść emocjom.