ptaki
Ptaki kończą działalność

Duet pożegnał się na swoim Facebooku już tydzień temu, ale działalność kończy oficjalnie dopiero po 20 sierpnia, kiedy Bartosz i Jaromir wystąpią pod tym szyldem po raz ostatni. Celem projektu było wydanie opartego na samplach longplaya, co jak wiemy, udało się znakomicie. Teraz chłopaki zamierzają skupić się na solowych projektach — Bartek pracuje już nad nowym krążkiem także opartym o sample — Pejzaż, a Jaromir jako Karara wypuścił w ciągu ostatniego tygodnia downtempowy remix numeru Eirwuda Mudwassera. Wierzymy, że to nie koniec, a nowy początek!
Everytap Launch Warsaw – aplikacja nagradzająca za dobrą zabawę wchodzi do stolicy


Pierwsze wrażenie robi się tylko raz i Everytap doskonale o tym wie. To świeża aplikacja mobilna, zachęcająca do odkrywania najciekawszych miejsc i otrzymywania w nich prezentów. Podbiła już Trójmiasto, teraz czas na mocne wejście do stolicy. Seria imprez pod szyldem Everytap Launch Warsaw zakończy się koncertem głównym, na którym pojawi się m.in. fenomen ostatnich miesięcy – Taco Hemingway.
29 stycznia w klubie Miłość na Kredytowej 9 będzie można poznać twórców projektu i przetestować działanie Everytap w praktyce. Co to oznacza? Na co dzień mniej więcej tyle, że aplikacja odblokowuje użytkownikowi oferty specjalne i umożliwia odbiór prezentów za zamówienia i same już wizyty (!) w ulubionych lokalach. W trakcie imprezy posiadacze aplikacji będą mogli odebrać przygotowane dla nich na barze niespodzianki poprzez interakcję z beaconem. To fajny pretekst, by oswoić się z nowoczesną technologią i przekonać się jak umila zwykłe wyjście na imprezę. Każdy, dla kogo beacon brzmi tajemniczo, może zaznajomić się z jego działaniem w kontekście nagrody za… zabawę. Czy można prościej?
Maciej Piwko, jeden z twórców Everytap, podkreśla: “Od początku odcinamy się od formatu nudnych lojalnościówek. Oprócz prezentów typu kawa, lunch, bilet do kina, jakie na co dzień odebrać można w lokalach, organizujemy też koncerty i akcje, w ramach których zdobyć można kurs kitesurfingu czy wyjazd na narty. Pomysłem, który zebrał świetny feedback od użytkowników i lokali były też gry miejskie. W Trójmieście przeprowadziliśmy ich już kilkanaście. Mamy też za sobą festiwal murali, alternatywnych animacji czy designu – w takie inicjatywy idziemy jak w dym”.
Kolejna gra miejska rozpocznie się w Warszawie równolegle z imprezą na Kredytowej. Na mapie znajdą się miejsca alternatywnej rozrywki, w których czekać będą na uczestników dość nieoczywiste nagrody i propozycje. Trzymane są one w tajemnicy, ale wiemy już, że w jednym z punktów będzie można spróbować swoich sił np. na saksofonie lub… ukelele, a kto nie był w Muzeum Neonów, może liczyć na darmowy wstęp. Pełna lista miejsc wkrótce pojawi się w aplikacji.
Finisz w Palladium
W ramach gry, na przestrzeni czterech tygodni, będzie można zdobyć bilet na koncert główny. 20 lutego w klubie Palladium wystąpią: Taco Hemingway, Rasmentalism, Sokół i Marysia Starosta. Wydarzenie to kończy cykl Everytap Launch Warsaw. Aplikacja mimo swoich początków w stolicy, jest już obecna w ponad 40 tutejszych lokalach, więc niezależnie od oficjalnej inauguracji, można już w pełni korzystać z niej na mieście.
Wydarzenia na facebooku:
Everytap Launch Warsaw // Chloe Martini, Klaves, Jutrø, Ptaki
Everytap x World Wide Warsaw: Sokół i Marysia Starosta, Taco Hemingway & Rasmentalism | Palladium
Ptaki zapowiadają nową epkę

Antypody to tytuł kolejnego muzycznego projektu duetu Ptaki, który przed dwoma miesiącami zachwycił polskich i zagranicznych słuchaczy debiutanckim longplayem Przelot. Żeby nie być gołosłownym, nowa epka ukaże się nakładem australijskiej wytwórni People Must Jam. Znajdą się na niej cztery neodyskotekowe numery, tak bardzo odmienne od dotychczasowych projektów grupy pod szyldem Ptaki. Na premierę będziemy musieli poczekać do jesieni, ale snippetów można posłuchać już teraz.
Nowy teledysk: Ptaki „Już tyle”

Najgorętszy duet producencki ostatnich miesięcy wypuścił właśnie pierwszy teledysk promujący ich debiutancki longplay Przelot. Na pierwszy ogień poszła kompozycja „Już tyle” bazująca na romantycznym jazzowym numerze z repertuaru Wandy Warskiej. Nie mniej klimatyczny obraz złożony z rozmaitych polskich krajobrazów, częściowo inspirowany estetyką filmu Psy Władysława Pasikowskiego, został przygotowany przez Sebastiana Jóźwiaka z Purpurowych Rejsów, które (podobnie jak naszą audycję autorską) można usłyszeć co poniedziałek o 21:00 we wrocławskim Akadmickim Radiu LUZ. Klip do ogarnięcia poniżej.
Recenzja: Ptaki Przelot

Ptaki
Przelot (2015)
Transatlantyk
Producencki duet Ptaki i związany z nimi label The Very Polish Cut Outs to na swój sposób zwieńczenie kreatywnego diggingu ostatnich lat. Odkopywanie zapomnianych, a nierzadko nigdy naprawdę niepoznanych hajlajtów polskiej muzyki popularnej minionych dekad musiało ostatecznie znaleźć jakieś ujście i z rozwiązaniem pośpieszyli obok Zambona i spółki właśnie Funkoff i The Phantom. Dla szerokiej publiki przywiązanej do swoich iPhone’ów i Spotifaja oryginalne wersje pozostają nierzadko niedekwatne. To inny świat, którego uroki, trzeba wpisać w nowy kontekst, by nie odstawały nadto krojem od pozostałych elementów cyfrowego anturażu. Modelowy digger drugiej dekady XXI wieku nie tylko więc odszukuje i zestawia ze sobą co ciekawsze pozycje, ale dokonuje daleko idącej adaptacji.
W tej roli Ptaki, dzielące zresztą nazwę z polską grupą z lat 70., sprawdzają się znakomicie. Ich mieszanka stylistyczna jest głębiej osadzona w oniryzmie i melancholii, aniżeli okołofunkowe edity The Very Polish Cut Outs, co pozwala im na bardziej kompleksowe przeniesienie własnej koncepcji diggingu do formatu płyty długogrającej. Nie można się więc dziwić, że Przelot akcentuje właśnie te dwie cechy znacznie bardziej niż dotychczasowe wydawnictwa grupy. Winylowe trzaski samplowanych płyt mieszają się tu zatem w nieśpiesznie ewoluujących loopach z warstwą elektronicznych efektów, które w zależności od utworu sumują się do mniej lub bardziej retrokosmicznej aury.
Ostatecznie cały projekt od początku do końca to wzorcowy przykład muzycznego recyklingu, w którym nagrania źródłowe stanowią pewną bazę, surowiec, ale tracą swoją oryginalną formę — melodie zastępuje powtarzanie ściśle wybranych motywów i kreowanie z ich pomocą nowych. Schemat przypomina trochę powstawanie jazzowych czy klasycznych wariacji na zadany, funkcjonujący już w dyskursie temat. Pod tym względem Ptaki to inna jakość niż The Very Polish Cut Outs — podczas gdy tamtemu projektowi bliżej do didżejskiej koncepcji remiksu, warszawski duet tworzy w oparciu o pożyczone elementy materiał autorski. I tak oto z „Już kocham cię tyle lat” Wandy Warskiej u Ptaków zostało jedynie „Już tyle”, poetyczność oryginału zastąpiono tu jazz-rockowymi impresjami z trip-hopowym bitem, a „Mam tyle siły” Jolanty Arnal wzbogacone o dubowy motyw dostało zasłużenie nowe życie jako „Nie zabijaj”.
Ale refreny na płycie Ptaków to wbrew pozorom raczej wyjątki niż reguła. Większość kompozycji, zbudowana na klasycznych samplach polskich utworów instrumentalnych, to bardziej plunderfonika spod znaku DJ’a Shadowa w wielu rozmaitych odcieniach — deszczowych synthpopowych eksperymentów w stylu wczesnego Kombi w „Ostatnim kursie”, porwanych pulsujących sampli wokalnych w „Słonecznym pyle” czy dubstepowego zacięcia w „Gdy nadchodzi księżycowa pora”. Ostatecznie tracklista edycji winylowej, zawierająca dziewięć z czternastu utworów z programu wersji cyfrowej w zmienionej kolejności, prezentuje się znacznie bardziej spójnie i — co ważne — mieści się akurat na dwóch stronach czarnej 12-calowej płyty, dzięki czemu wyczerpuje temat bez wyczerpywania słuchacza. Szkoda jedynie, że na krążku nie znalazło się miejsce na poniekąd sygnaturowe dla duetu „Jak ptaki” wydane na singlu przed rokiem.