Wydarzenia

robert glasper trio

World Wide Warsaw Before Party: Robert Glasper Trio


World Wide Warsaw, jak doskonale wiecie, na początku roku startuje po raz czwarty i organizatorzy zdecydowanie nie biorą jeńców, czego dowodem jest chociażby niedawno ogłoszony koncert Keleli.

Tradycyjnie jednak, zanim festiwal się rozpocznie, odbywa się kilka koncertów before’owych – my chcielibyśmy zaprosić Was przede wszystkim na występ Roberta Glaspera, który współpracował z prawie każdym Waszym i naszym ulubieńcem, i tak na szybko mogę tu wymienić Kendricka Lamara, Q-Tipa, Mos Defa, Erykę Badu, Steviego Wondera, Ledisi, Meshell Ndegeocello, Jill Scott… Kilka razy był nominowany do Grammy, a dwukrotnie udało mu się zabrać statuetkę do domu. Nagrał płyty, które na pewno choć raz słyszał każdy, a do tego tak samo, jak my wszyscy, kocha hip-hop i jazz. To chyba wystarczające argumenty, by przyjść na koncert, prawda?

Robert Glasper Trio wystąpią w Teatrze WARSawy 26 listopada (tu wydarzenie na facebooku), a bilety są do kupienia w aplikacji oraz na stronie Going.. Sami trzymamy już bilety w portfelach, więc tym bardziej zachęcamy do zakupów — i do zobaczenia!

Recenzja: Robert Glasper Covered

digit

Robert Glasper

Covered (2015)

Blue Note

Odkładając na bok ciężkość hip-hopowych beatów, wzniosłość soulowych refrenów i elektroniczne muśnięcia, Robert Glasper powrócił do podstaw — fortepianu, kontrabasu i perkusji. Przed publicznością zgromadzoną w historycznym Studio A wytwórni Capitol w Los Angeles, u jego boku zaprezentowali się muzycy, z którymi ciężko pracował na sukces swoich pierwszych krążków wydanych pod szyldem Blue Note. Vicente Archer, Damion Reid i sam Glapser po raz kolejny udowodnili, ile harmonii ma w sobie liczba trzy.

Bazując na albumach spod znaku Black Radio, dziękując za zdobyte nagrody Grammy, Robert chciał odkurzyć akustyczną prostotę i zabrać swoich słuchaczy w świat jazzu. Istotne było jednak zachowanie równowagi, odnalezienie złotego środka, w czym miał pomóc dobór repertuaru — obok kompozycji znanych z Czarnego Radia i tych nigdy wcześniej nie zarejestrowanych przez trio, znalazły się tu kawałki, których Glasper po prostu lubi słuchać. Na krążku przewijają się m.in. utwory Radiohead, Jhené Aiko, Johna Legenda, można usłyszeć echa Joni Mitchell, a nawet Cyndi Lauper.

W całość pięknie wprowadza ponad siedmiominutowe wykonanie „I Don’t Even Care”, ale jeśli na tym początkowym etapie płyty ktoś liczy na spokojne, muzyczne dryfowanie, to powinien pomyśleć jeszcze raz i na wszelki wypadek zapiąć pasy, bo zza horyzontu wyłania się ostry zakręt. „In Case You Forgot” to trzynaście minut obłędnej przejażdżki jazzowym rollercoasterem, który po wspięciu się na najwyższy szczyt, szarpie, gwałtownie podskakuje, leci na pełnym rozpędzie w dół i w końcu zupełnie łagodnie dociera do mety. Szansę na złapanie oddechu daje przyjacielskie wspomnienie Musiq Soulchilda w „So Beautiful”. Interpretacja „The Worst” na chwilę zatrzymuje cały świat, ale już za moment „Good Morning” bez wstrząsów przywraca jego bieg, by potem znowu popłynąć z „Levels” w stronę refleksyjnej końcówki. Robert Glasper niezmiennie wraca do historii i problemów ciemnoskórej społeczności, co na tym krążku podkreślają dwa ostatnie nagrania — „Got Over”, w którym rozbrzmiewa głos aktora Harry’ego Belafonte oraz poruszające „I’m Dying Of Thirst”.

Covered nie jest po prostu koncertową płytą. To album, który daje wiele możliwości — można wcisnąć play i o dowolnej porze, w dowolnym miejscu przenieść się na wyjątkowy występ tria; można delektować się nowymi interpretacjami ulubionych utworów innych artystów; można go dać w prezencie komuś, kto dopiero odkrywa jazz i czuje się w tej rzeczywistości jeszcze trochę niepewnie; można przy nim przebijać się przez miasto w godzinach szczytu; można go też potraktować jako ścieżkę dźwiękową do snucia życiowych refleksji. Ostatecznie każdy wybór okazuje się być dobry. I chociaż nie jest to krążek roku, ani przełomowe wydawnictwo, które za kilkanaście lat będzie się szczególnie wyróżniało w dorobku Glaspera, to przy każdym powrocie pozwoli odnaleźć trochę zagubionej wrażliwości.

Robert Glasper Trio na żywo w Capitol Records

robert1

Mniej więcej taki jest pomysł na najnowszy album Roberta Glaspera. Covered — The Robert Glasper Trio recorded live at Capitol Studios ukazało się w tym tygodniu i jest bądź co bądź najbardziej organiczną jazzową propozycją od pianisty od dawna. Na krążku klasyczny skład jazzowego tria dopełnili Vicente Archer na basie i Damion Reid na perkusji. Glasper, jak sam mówi, na płytę wybrał 12 rozmaitości, które znalazł na swoim iPodzie — od Joni Mitchell po Kendricka Lamara. Pełna tracklista i dwa promujące krążek nagrania wideo z interpretacjami utworów kolejno Musiqa Soulchilda i Jhené Aiko — poniżej

1. “Introduction”
2. “I Don’t Even Care” (Robert Glasper/Macy Gray/Jean Grae)
3. “Reckoner” (Radiohead)
4. “Barangrill” (Joni Mitchell)
5. “In Case You Forgot” (Robert Glasper)
6. “So Beautiful” (Musiq Soulchild)
7. “The Worst” (Jhené Aiko)
8. “Good Morning” (John Legend)
9. “Stella By Starlight” (Victor Young)
10. “Levels” (Bilal)
11. “Got Over” feat. Harry Belafonte (Robert Glasper/Harry Belafonte)
12. “I’m Dying of Thirst” (Kendrick Lamar)

Robert Glasper Trio coveruje Radiohead

robert1

Choć pewnie większość z nas nie czeka z niecierpliwością na czerwiec z uwagi na egzaminy, oddawanie projektów i inne historie, to jest powód, dla którego ten miesiąc nie musi być wcale taki zły, a nauka może odbywać się w atmosferze przyjemnych dźwięków płynących z głośników. 16 czerwca ukaże się ósmy studyjny album Roberta Glaspera Covered. Usłyszymy na nim również basistę Vincenta Archera oraz perkusistę Damiona Reid, czyli Robert Glasper Trio w komplecie. Utwory (3 autorskie i 9 coverów) zostały zarejestrowane w grudniu 2014 w Capitol Studios w Hollywood. Wraz z datami trasy koncertowej (europejska przewidziana jest na lipiec i sierpień), światło dzienne ujrzał cover kawałka Radiohead „Reckoner”, który w wersji jazzowej brzmi po prostu świetnie! Robert Glasper jak zwykle trzyma poziom i nie opuszcza naszych playlist. Miłego odsłuchu!