Wydarzenia

saul williams

Massive Attack wypuszcza EP-manifest

Massive Attack prezentuje Eutopia EP

Dla osób zaznajomionych nieco bardziej nie tylko z muzyczną, ale przede wszystkim z aktywistyczną działalnością Massive Attack, fakt, że wypuszczają oni EP w momencie, kiedy cały świat wydaje się sypać w posadach nie powinien zupełnie dziwić. Mniej więcej od wydania legendarnego Mezzanine dokonują oni regularnego wglądu we Freudowskie „id” rzeczywistości wywlekając na wierzch zarówno jednostkowe paranoje i lęki, jak całe zgniłe trzewia naszego społeczeństwa. Ich najnowsze wydawnictwo, Eutopia EP to apogeum manifestacyjnej i politycznej strony ich działalności, na rzecz której zminimalizowana zostaje uwaga ogniskowana na muzycznym wydźwięku owych utworów, które właściwie stanowią jedynie tło pod utrzymane w klimacie postmodernistycznego przebodźcowania zmysłów wizualizacje i eseje o pandemicznej rzeczywistości, ekologii i skrajnie opresywnej naturze kapitalistycznego projektu.

I z jednej strony nie powinno to ani dziwić, ani zawodzić. Trzy miniprojekty, które dostajemy, nie znajdują się nawet nawet na Spotify, aby wyraźnie naznaczyć ich autonomiczną, audiowizualną naturę, jednakże serce może złamać się i to bardzo łatwo, gdy spojrzymy na listę kolaboracji na trackliście i zestawimy z tym, jak ostatecznie (nie)wykorzystany potencjał ów pozostaje. Współpraca z Young Fathers raczej nie dziwi, choć na pewno cieszy. Młodzi muzycy, którzy pojawili się wcześniej na fantastycznym Ritual Spirit wiele elementów swojej muzycznej tożsamości przechwycili z trip hopowego paradygmatu i wystroili w swoje własne formuły nienormatywnego popu, które wspaniale zagrały na „Voodoo in my Blood”. Najbardziej boli jednak zupełne niewykorzystanie potencjału post-punkowego Algiers, którego obecność zredukowana (jak z resztą większość warstwy muzycznej EP) do pomruków Fishera. Szkoda, bo Massive Attack i Algiers wychodzą właściwie z tego samego dźwiękowego języka, łączącego post punkowy chłód ze strzępami post-industrialu i głęboko emotywnego soulu, a jednak stworzyli na jego kanwie dwie właściwie radykalnie różne formy, które wspaniale byłoby skonfrontować w nieco bardziej sfokusowanej muzycznej metriii.

Podsumowując zatem, nowe wydawnictwo Massive Attack to rewelacyjny kawałek audiowizualnej sztuki, który jednak sam pierwotny, trip hopowy trzon rozwadnia na rzecz recytowanych monologów i tam właśnie zakopuje cały ciężar znaczeniowy. Warto docenić, choć chyba wszyscy czekamy jednak na znacznie bardziej dźwiękocentryczne twory ze strony grupy.

#FridayRoundup: Tuxedo, Beyoncé, Nas, Saul Williams i inni

Sezon ogórkowy ma swoje prawa, np. prawo do samozawieszenia. I tak oto drugi tydzień z rzędu w lipcu obserwujemy podwyższoną liczbę nowych wydawnictw, na które warto zwrócić uwagę. Niektóre to z pozoru odgrzewane kotlety, ale uważajcie mogą zaskoczyć wasze zmysły czymś świeżym. Jeśli nie przekona was Disneyowska lwica Beyoncé, nie macie ochoty na archiwalia Nasa, z pewnością nie zawiedzie was abstrakcyjny post-apokaliptyczny Saul Williams. Więcej klasycznie poniżej, jeszcze więcej — też klasycznie — na plejliście na spodzie wpisu.


Tuxedo III

Tuxedo

Funk on Sight

Ponad trzy lata minęły już od premiery ostatniej solówki Mayera Hawthorne’a Man About Town, ale w międzyczasie piosenkarz zdążył reaktywować wspólny projekt z Jake’m One — funk-popowy duet Tuxedo. Następca Tuxedo II z 2017 roku, zatytułowany odpowiednio Tuxedo III zgodnie z tytułem jednego z singli promujących „The Tuxedo Way” nie przynosi zaskoczeń i zmian w brzmieniu i stylistyce grupy. Te możemy znaleźć wśród gości na płytę zaproszonych — usłyszymy m.in. Levena Kalego, Gabriela Garzona-Montano, Dam-Funka czy MF Dooma, którzy dodadzą do funkującego anturażu Hawthorne’a i Jake’a One odrobinę pikanterii. — Kurtek


The Lion King: The Gift

Beyoncé

Parkwood / Columbia

Beyoncé, w oderwaniu od oryginalnego soundtracku do Króla Lwa, postanowiła wydać własną muzykę inspirowaną kultową bajką. Inspiracji jest mało, poza wstawkami dialogów pochodzących z filmu oraz nieco plemiennego klimatu. Trzeba jednak przyznać, że The Lion King: The Gift jest zbiorem ciekawych i oryginalnych dźwięków i jak na supergwiazdę przystało, w powstawanie płyty artystka zaangażowała same gwiazdy, włącznie z mężem Jayem-Z, a także promowaną przez mamę, Blue Ivy. Krążek jest solidnie wyprodukowany i dopięty na ostatni guzik, ale jest to zdecydowanie zbijanie kasy i podtrzymywanie popularności pani Carter na animacji, która w ogóle nie powinna się ukazać, by swoją nudną formułą nie psuć dzieciństwa takim, jak ja, którzy doznali pierwszych wzruszeń podczas oglądania oryginalnej wersji Króla Lwa. — Forrel


The Lost Tapes II

Nas

Mass Appeal / Def Jam

Pierwsza część The Lost Tapes zawierała w większości materiał, jaki szykowany był na album Am, ale wyciekł ze studia przed premierą albumu. Druga część zaginionych taśm zawiera nagrania pochodzące z sesji do krążków Hip Hop Is DeadUntitled, Life Is Good oraz NASIR, a lista muzyków, z którymi współpracował wtedy Nas, jest wręcz powalająca. Tym sposobem, kompilując niewydane wcześniej tracki, zebrano obok siebie takich producentów jak m.in. RZAPharrellSwizz Beatz, No I.D., AlchemistKanye West, Pete Rock, Statik Selektah, Hit-Boy czy DJ Dahi. Wszystko to daje nadzieję na solidny album, a Nas już zapowiedział, że w przyszłości ukażą się dwie kolejne części serii. — efdote


Encrypted & Vulnerable

Saul Williams

Pirates Blend

Saul Williams, naczelny buntownik hiphopowych rubieży, konsekwnetnie kroczy własną ścieżką. Nowy krążek Encrypted & Vulnerable jest drugą, po MartyrLoserKing z 2016 roku, częścią trylogii o górniku z Burundi, który zostając hakerem, staje się międzynarodową sensacją, by ostatecznie zostać uznanym za terrorystę. Na krążku gościnnie usłyszmy m.in. Dave’a Siteka z TV on the Radio i Christiana Scotta, na którego tegorocznym albumie pojawił się wcześniej Williams. Nowy album ma być jednocześnie soundtrackiem do debiutanckiego musicalu Williamsa Neptune Frost produkowanego przez Lina Manuela Mirandę. — Kurtek


Baker’s Dozen: Low Leaf

Low Leaf

Fat Beats

Na piątym studyjnym albumie, wydanym w ramach serii Baker’s Dozen Low Leaf odnawia kontakt ze swoją wiedźmową naturą. Tym samym porzuca neo-soulowe delikatności na rzecz połamańców obudowanych na konstrukcji, dla której fundamentami są glitch hop i wonky. Wplecione są w nie — jakżeby inaczej — harfa, pianino i gitara. Rytmiczno-melodyjne kolaże kroczą gdzieś w okolicach Drogi Mlecznej, mając w pamięci jak intergalaktyki Flying Lotusa, tak spirytualistyczną Journey in Satchidananda. Low Leaf czuwa jednak nad dźwiękami tak, by przywoływały wyobrażenie relaksacyjnej lewitacji na wodzie w kapsule floatingowej. — Maja Danilenko


Djesse Vol. 2

Jacob Collier

Hajanga / Geffen / Decca

Jacob Collier, specjalista od progresywnych, a jednocześnie zaskakująco popowych mariaży jazzu i soulu, po kilku tygodniach zwłoki zaprezentował właśnie drugą część zainaugurowanego w zeszłym roku, obliczonego na aż cztery woluminy, projektu Djesse. Na krążku, który pomimo rozmaitych gatunkowych inklinacji żyje i oddycha soulem wśród wielu zaproszonych gości usłyszymy m.in. śpiewające panie — szukającą nowego artystycznego głosu JoJo i czującą się w tej odsłonie jak ryba w wodzie Lianne La Havas. Dla miłośników słonecznego, natchnionego soulu pozycja obowiązkowa. — Kurtek


Brandon Banks

Maxo Kream

RCS / Sony Music

Maxo Kream to jeden z naczelnych przedstawicieli współczesnego Thug Life. Na konserwatywnym,gangsterskim etosie zbudował swoją pozycję obrońcy oldschoolu, grając gdzieś pomiędzy współczesnym trapem z naleciałościami R&B a starą szkołą cięcia sampli. Z Brandon Banks bije nostalgia i refleksja, na uliczne życie patrzy się bez romantyzującego filtra, a linijki toną w odmętach pamięci i kolejnych storytellingach o umierających przyjaciołach. I o ile jako swoisty pamiętnik album spisuje się znakomicie, w kwestii muzycznej momentami czuć zmęczenie materiału. To, co doskonale sprawdzało się na „Punken” tutaj zapętla się i w pewnym momencie popada w autokalkę. Widocznie wierność ideałom ma swoją cenę. — Wojtek


In My Defense

Iggy Azalea

Bad Dreams / Empire

Ahhh, Iggy… Urocze dziewczę, które swojego czasu podbijało listy przebojów oscylującymi tematycznie w okolicy bioder kawałkami próbuje sił w agresywnym trapie. I, o ile kilka lat temu jej obecność w mainstreamie budziła duże emocje, po wybuchu popularności odważnej i bezkompromisowej Cardi B oraz wielkim powrocie prostackiej agresji ze strony Nicki, Azalea na tle naczelnych zabójczych dam współczesnego trapu jest równie niewyraźna i nijaka co white girl twerk na strip bowlu Migosów. Iggy zamieniła popowy rozmach na trapowy minimalizm, który gubi się w tym, co jeszcze jest oszczędnością środków, a co już staje się banałem. I choć Iggy nie celuje zbyt wysoko z ambicjami twórczymi, nawet w kontekście prostolinijnego hedonizmu numery wypadają zwyczajnie nudno. Refrenom brakuje energii, zwrotkom polotu, a fanom starej Iggy. — Wojtek


Hin Und Weg

Xavier Naidoo

Naidoo / Sony Music

Niemiecki artysta Xavier Naidoo nie daje o sobie zapomnieć nawet przez chwilę i przyzwyczaił nas do regularnie wydawanych płyt. Z taśmy jego wytwórni zszedł właśnie najnowszy album Hin Und Weg, który porusza luźniejszy, niż na większości poprzednich krążków, temat szeroko rozumianej miłości. Największy soulowy piosenkarz Niemiec, który często poruszał tematy ważne i kontrowersyjne, postanowił wydać lekką merytorycznie soulową płytę. Czy pojawią się głosy krytyczne, zarzucające artyście skręcenie w niewłaściwą ścieżkę swojej kariery? Może. Należy jednak pozwolić Xavierowi na śpiewanie zwyczajnie dla dusz i o tak banalnym temacie, jak miłość. Na Hin Und Weg usłyszymy zarówno wiele radosnych i szybkich utworów, częściowo inspirowanych klimatem reggaeton, jak również delikatne uczuciowe ballady. Całe wydawnictwo jest więc zróżnicowane, a niektóre piosenki mają autobiograficzne nawiązania. — Forrel

WILLOW

WILLOW

Roc Nation

Willow Smith powraca z kolejnym LP. Tym razem zatytułowała go swoim imieniem. WILLOW brzmi jak debiut, chociaż wokalistka, mimo wieku, ma już ugruntowaną pozycję na scenie i jest to jej trzeci krążek długogrający. Album długością przypomina epkę — to zaledwie 22 minuty. Jedynym gościem na płycie jest brat, Jaden, który pojawia się w numerze „U KNOW”. Mimo że popularność zyskała między takim hitom jak „Wait a Minute!”, jej najnowszy materiał jest wyjątkowo spokojny i dojrzały, należy go odsłuchiwać w całości, bez nadziei na większe hity. — Polazofia


Wszystkie wydawnictwa wyżej i pełną selekcję tegorocznych okołosoulowych premier znajdziecie na playliście poniżej.

Saul Williams z kolejnym eksperymentem

Kto jak kto, ale akurat Saul Williams, naczelny buntownik hiphopowych rubieży, nie musi uciekać się do tak dalece idącej dosłowności jak tytuł jego nowego singla „Experiment”, podążającego zresztą podobną ścieżką, co jego dotychczasowa dyskografia. Nowym singlem Williams zapowiada kolejny krążek Encrypted & Vulnerable, który 18 lipca wyda Pirates Blend. Album będzie drugą, po MartyrLoserKing z 2016 roku, częścią trylogii o górniku z Burundi, który zostając hakerem, staje się międzynarodową sensacją, by ostatecznie zostać uznanym za terrorystę. Na krążku gościnnie usłyszmy m.in. Dave’a Siteka z TV on the Radio i Christiana Scotta, na którego tegorocznym krążku pojawił się wcześniej Williams. Nowy album ma być jednocześnie soundtrackiem do debiutanckiego musicalu Williamsa Neptune Frost produkowanego przez Lina Manuela Mirandę.

Pharrell, Weezer, Saul Williams i inni w długogrającej Autobiografii Vica Mensy

Po czerwcowym Manuskrypcie Vic Mensa zapowiada Autobiografię. Debiutancki longplay rapera zatytułowany w skrócie właśnie The Autobiography, a w pełnym brzmieniu The Autobiography As Told By Vic Mensa: Based on a True Story trafi do naszych odtwarzaczy za równe dwa tygodnie — 28 lipca. Na albumie usłyszymy 15 nowych tracków, w których pojawią się m.in. Pharrell, Rivers Cuomo z rockowej grupy Weezer, Syd, The-Dream, Pusha T, Chief Keef, Joey Purp, Saul Williams i Ty Dolla $ign. Spory rozstrzał. Duet z Cuomo Mensa określił jako nieoczekiwany, choć jednocześnie przyznaje, że jedną z inspiracji dla płyty było klasyczne Nevermind Nirvany. Z kolei numer zrobiony z The-Dreamem opisał jako szalony, a innego potencjalnie szalonego fragmentu krążka w postaci singlowego „Wings” z Pharrellem i naszym ulubionym beatowym poetą Saulem Williamsem można już od dzisiaj posłuchać w sieci. No to co? Słuchamy i czekamy!

Spis utworów:
1. “Didn’t I (Say I Didn’t)”
2. “Memories on 47th St.”
3. “Rollin’ Like a Stoner”
4. “Homewrecker” feat. Weezer
5. “Gorgeous” feat. Syd
6. “Heaven on Earth” feat. The-Dream
7. “Card Cracker” (Skit)
8. “Down for Some Ignorance (Ghetto Lullaby)” feat. Chief Keef & Joey Purp
9. “Coffee & Cigarettes”
10. “Wings” feat. Pharrell & Saul Williams
11. “Heaven on Earth (Reprise)”
12. “The Fire Next Time”
13. “We Could Be Free” feat. Ty Dolla $ign
14. “Rage”
15. “OMG” feat. Pusha T

Nowy teledysk: A Tribe Called Red feat. Saul Williams „The Virus”

saul

Kanadyjskie trio A Tribe Called Red prezentuje kolejny spektakularny teledysk promujący ich tegoroczny krążek We Are the Halluci Nation. Zaangażowany politycznie i społecznie klip, w którym prym wiedzie poeta dźwiękowy Saul Williams, przeciwstawia aktom agresji i manifestacjom zbrojnym muzykę, taniec i tradycyjne obrzędy rdzennych amerykanów z Chippewa Travellers i grupy Halluci Nation.

The ArchAndroid Janelle Monáe w Polsce 18 czerwca!

janellem

Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, że album The ArchAndroid Janelle Monáe dostępny będzie na całym świecie w dzień amerykańskiej premiery, czyli 18 maja, premiera europejska, w tym polska, miejsce będzie miała równo miesiąc później tj. w piątek 18 czerwca. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że płyta w ogóle się ukaże, bo debiutancka ep-ka piosenkarki do dzisiaj nie została w Polsce oficjalnie wydana. Album można już zamawiać w niektórych sklepach internetowych w cenie wahającej się między 40 a 50 złotych. Dobra cena. Teraz nie pozostało nam nic innego jak czekać. Na osłodę, odsłuch kolejnego rewelacyjnego fragmentu albumu, „Dance or Die” z gościnnym udziałem Saula Williamsa, o ile go oczywiście jeszcze nie słyszeliście.