trailer
Trailer i Silk, Silk i Trailer
Jeżeli nie mieliście do tej pory w sobie imocji, żeby zbadać najnowsze dzieło Silka ‚Love against the machine’ to mam nadzieję, że trailer, którym nas poczęstował obudzi ją. Co więcej, mistrz prędkości zaprasza wszystkich do wzięcia udziału w kręceniu oldschoolowego teledysku. Szczegóły tutaj. Jeśli macie kolorowe bluzy, leginsy, okulary po babci, cioci, dziadku czy pradziadku – przemyślcie to!
kanYe idzie na rekord
Kto jak kto, ale kanYe (zwany także Kejnem) wie jak zatroszczyć się o rozgłos przed wydaniem płyty. Każdemu singlowi towarzyszy ogromne zamieszanie, detale nie są zdradzane do ostatniej chwili, a gdy już się ukazują wywołują poruszenie. Otóż, Kanye nazwał już oficjalnie swój nowy album My Beautiful Dark Twisted Fantasy (ilość epitetów wskazuję na niemałą megalomanię) i wyznaczył nawet datę premiery na 22 listopada, czyli wtedy, kiedy na półki trafi m.in Pink Friday Nicki Minaj. Wiemy już też na pewno, że na albumie znają się wszystkie wypuszczone dotychczas single: „Power”, „Monster” i „Runaway”, a także superkolaboracja jakiej jeszcze świat nie widział – utwór „All of the Lights”, który ma być kolejnym singlem z projektu. Swojego głosu w tym nagraniu użyczą Rihanna, Alicia Keys, Elton John, Fergie, John Legend, The-Dream, Tony Williams, Kid Cudi, Charlie Wilson, Ryan Leslie i Elly Jackson z La Roux. Wygląda imponująco, prawda? Ciekawe jak będzie brzmiało. Na to będziemy musieli poczekać jeszcze jakiś miesiąc, bo premierę wyznaczono dopiero na połowę listopada. Tymczasem jednak, już za 4 dni, 23 października będzie miała miejsce komercyjna premiera 35-minutowego teledysku do „Runaway”. Jednocześnie, o 12 czasu polskiego (o ile dobrze policzyłem) pokażą go MTV, BET, MTV2, MTV.com, BET.com i VH1.com (oczywiście za oceanem). Po skoku można zobaczyć zwiastun, a grafika nad postem to oficjalna okładka nadchodzącego albumu kanYe, która już została oficjalnie „zakazana” w USA. Czyli wszystko zgodnie z planem…
Janelle Monáe zapowiada „TheArchandroid”
Subtelnie, tajemniczo, ale i nietuzinkowo. Tak prezentuje się pierwszy trailer przewidzianego na 18 maja pierwszego pełnometrażowego krążka utalentowanej Janelle Monáe The ArchAndroid. Mimo wcześniejszych obaw, wydaje mi się, że Janelle może nas jeszcze miło zaskoczyć. I mam nadzieję, że tak się stanie.
Trailer: Mos Def zapowiada „The Ecstatic”
Tak jak pisałem jakiś czas temu, w ostatniej chwili krążek „The Ecstatic” ostatecznie przesunięto z lutowej daty, na czerwcową, a konkretnie na 9 czerwca. Przy okazji zmienił się chyba trochę koncept płyty. Nagle bowiem okazało się, że utwór lansowany na pierwszy singiel „Life in Marvelous Times” może wcale nie pojawić się na płycie. Podobnie zresztą jest z „Quiet Dog” i „Life’s Good”, które raper jakiś czas temu udostępnił w sieci jako zajawkę nowego krążka. Obecnie potwierdzono natomiast udział w projekcie trzech innych piosenek: „Auditorium” (w/ Slick Rick, prod. Madlib), „Super Magic” (prod. Oh No) oraz „Twilight Speedball” (prod. Chad Hugo & Mos Def). Poza tym na albumie pojawić mają się także Talib Kweli, Jay Electronica i Black Thought. Poniżej – bardzo interesujący zwiastun dzieła, powyżej – nie mniej ciekawa okładka.
Nowa piosenka: Beyoncé + zwiastun „Cadillac Records”
Jak wiecie, Beyoncé wcieliła się w postać Etty James w swoim najnowszym filmie „Cadillac Records”, który opowiada o prawdziwej historii wytwórni Chess Records. Pani Knowles-Carter nie tylko zagrała jedną z głównych ról, ale też zarejestrowała kilka piosenek na soundtrack. Oto możemy posłuchać jej wersji legendarnego już utworu Etty-Żywej Legendy-James, noszącego tytuł „At Last”. Cóż mogę powiedzieć? Absolutne cudo! Beyoncé znakomicie znajduje się w repertuarze retro (piosenka powstała w 1961 roku), koniecznie posłuchajcie! Czekam też na ścieżkę dźwiękową z utęsknieniem!
Beyoncé – At Last
[audio:Beyonce – At Last.mp3]
Co do samego filmu, to światowa premiera przewidziana jest już bardzo niedługo, bo na 5 grudnia 2008 (co do polskiej daty premiery, to nadal nie ma żadnych informacji na ten temat). Poza Beyoncé Knowles, w obsadzie „Cadillac Records” pojawią się m.in.: Adrien Brody (na zdj. powyżej), Jeffrey Wright, Cedric The Entertainer, Mos Def i Gabrielle Union. Właśnie pojawił się pierwszy telewizyjny zwiastun, do obejrzenia poniżej:
Z jednej strony nie mogę się doczekać, bo film zapowiada się bardzo ciekawie, z drugiej zaś strony nieco konsternujące jest, że Beyoncé wciąż wciela się w role legendarnych wokalistek, coraz bardziej cofając się w czasie („Dreamgirls” działo się w latach 60. i 70., „Cadillac Records” jeszcze wcześniej, bo w latach 50. XX wieku). Ostatnio zaś sieć obiegła plotka (wiadomość?), że Knowles ma się wcielić w rolę… Earthy Kitt, kolejnej (jeszcze starszej od Etty James i Diany Ross) wokalistki i aktorki! Siostra chyba wyczuła, że coś jest na rzeczy…
„Notorious”, le film
O przeniesieniu na srebrny ekran biografii Notoriousa B.I.G. pisaliśmy już tu i tu. Premiera obrazu przewidziana jest na 16 stycznia przyszłego roku, ale już wczoraj pojawił się zwiastun, uchylający nieco rąbka tajemnicy. Zapowiedź jest za krótka, aby w pełni odpowiedzieć na pytanie jaki będzie ten film, ale robi smaka, no może takiego małego smaczka.
Jill w „Hounddogu”
W zeszłym tygodniu na ekrany amerykańskich kin wszedł obraz zatytułowany Hounddog, w którym można zobaczyć m.in.: Dakotę Fanning, Robin Wright-Penn, Piper Laurie, Davida Morse’a i Jill Scott. W odróżnieniu od innych artystów-aktorzyn, Jill w filmie ogranicza się głównie do tego, co robi najlepiej, czyli śpiewania. Hounddog to historia napisana i wyreżyserowana przez Deborah Kampmeier. Znajdujemy się na Południu Stanów Zjednoczonych, jest 1961 rok. Grana przez Fanning 12-letnia dziewczynka jest molestowana seksualnie. Zapomnienie po boleśnie przeżytych chwilach znajduje w muzyce i rodzącym się właśnie kulcie Elvisa Presley’a. Obraz wzbudził poważne kontrowersje podczas zeszłorocznego festiwalu w Sundance. Konserwatywne media były oburzone sceną molestowania dziecka, choć ta nie jest w filmie specjalnie wyeksponowana, a jedynie zasugerowana. Polska data premiery filmu nie jest na razie znana. Aktualnie dysponujemy jedynie zwiastunem:
Zwiastuny nowych filmów Jennifer Hudson i Alicii Keys
Zarówno Jennifer Hudson, jak i Alicia Keys mają już za sobą pierwsze aktorskie doświadczenia: Jennifer zagrała w musicalu „Dreamgirls” i w pełnometrażowej wersji kultowego serialu „Seks w wielkim mieście”, Alicia zaś pojawiła się w roli płatnej morderczyni wśród plejady gwiazd w filmie „As w rękawie” oraz adaptacji popularnej powieści kobiecej „Niania w Nowym Jorku”. Obydwie wokalistki na tych doświadczeniach nie poprzestają. Wspólnie zagrały w filmie „Sekretne życie pszczół”, który kinomani zza Oceanu będą mogli zobaczyć już 17 października, zaś w polskich kinach pojawi się on nawet nie tak późno, bo 5 grudnia. O szczegółach filmu pisałam już tutaj. Od niedawna możemy podziwiać trailer tej osadzonej w latach 60. XX wieku opowieści. Poniżej też oficjalny plakat reklamujący film:
Jennifer Hudson już sama, bez Alicii Keys, ale za to z Dakotą Fanning, gra jedną z ról w dramacie „Winged Creatures”, o którym również pisałam w czerwcowym poście. Zwiastun pokazuje, że czeka nas kolejny przejmujący dramat, na którego premierę nie mogę się doczekać. Niestety, data wypuszczenia filmu do dystrybucji nie została jeszcze podana. A jak według Was zapowiadają się produkcje z naszymi czarnoskórymi artystkami? Czekacie na nie, czy są Wam obojętne? Ciekawa jestem, jak Czytelnicy Soul Bowla zapatrują się na to, że gwiazdy muzyki parają się aktorstwem. Czekam na Wasze opinie. Tymczasem zwiastun:
Mya na premierze swojego filmu „Love For Sale”
W dniu wczorajszym, t.j. 8 sierpnia, podczas dwunastego dorocznego American Black Film Festival nastąpiła premiera najnowszego filmu z udziałem wokalistki Myi Harrison, noszącego tytuł „Love For Sale”. Ta podobno romantyczna komedia opowiada o dostawcy kurierze Treyu (Jackie Long), który jest spłukany i którego olewa dziewczyna jego marzeń Kiely (Mya). Pewnego dnia uwodzi go starsza Katherine (Melyssa Ford) i robią się wielkie komplikacje… Brzmi bardzo wtórnie, do tego film jest ordynarnie dedykowany czarnoskórej widowni – patrzcie: ziomalski akcent lektora w trailerze… Mnie ta produkcja interesuje tylko ze względu na Myę, dla której jest to pierwsza rola pierwszoplanowa (sic!). Do tej pory mogliśmy ją podziwiać raczej w małych rólkach m.in. w „Chicago”, „Dirty Dancing 2”, „Zatańcz ze mną” czy „Przeklętej”. Czy ten film okaże się przełomem w jej aktorskiej karierze? Szczerze w to wątpię… Obejrzyjcie zwiastun:
Poza tym muszę stwierdzić, że Mya ma ogromnego pecha. Jej ostatni album „Liberation”, po chyba dziesięciu przesunięciach daty premiery, nie został nigdy wydany oficjalnie i nie wiadomo, kiedy cokolwiek w kwestii muzycznej u wokalistki ruszy. Fani bardzo ucieszyli się, kiedy oficjalnie ogłoszono, że Majka pojawi się na deskach Broadwayu w musicalu „Chicago”, i to w głównej roli Velmy Kelly (którą w filmie grała Catherine Zeta-Jones). Jednak nasza ulubienica… połamała sobie stopę, przez co nie mogła pojawić się na scenie w maju. Mam nadzieję, że zła passa panny Harrison się odwróci i wkrótce usłyszymy od niej dużo dobrej muzyki. Na przykład takiej, jak kawałek „No Touchin”, pochodzący z niewydanego „Liberation”. Produkcja Akona, ale nie bójcie się, nie śpiewa tutaj, a podkład zrobił naprawdę genialny!
Mya – No Touchin
[audio:05 No Touchin.mp3]