will.i.am
The Black Eyed Peas biją na alarm w klipie do „Ring the Alarm pt. 1, pt. 2, pt. 3”


The Black Eyed Peas ostatnio idą coraz bardziej w stronę świadomego rapu. I to nie tak jak miało to miejsce w przypadku miałkiego, popowego „Where Is The Love”. Nowe numery brzmią zdecydowanie bardziej konkretnie. Najpierw było „Street Livin” traktujące o problemach afroamerykańskiej społeczności w Stanach, a teraz mamy „Ring the Alarm pt. 1, pt. 2. pt. 3” poruszające tematy społeczno-polityczne dzisiejszej Ameryki w szerszym kontekście. Ten numer to w pewnym sensie trzy różne tracki, z trzema różnymi bitami. Pierwsza część należy do Will.I.Ama i Taboo, druga do apl.de.apa, trzecia znów do Willa. Do tego do ostatniej wkrada się trochę jazzu. Może odejście Fergie wyjdzie grupie na dobre? Na razie nie wiadomo jeszcze kiedy premiera nowego materiału.
Nowy teledysk: will.i.am. feat. Nicole Scherzinger „Mona Lisa Smile”


Artyści nagrywają w różnych miejscach, ale tego nie spodziewał się nikt! Will.i.am. postanowił, że zarejestruje niektóre partie produkcji „Mona Lisa Smile” w samym Luwrze. Szykujcie się więc na porządną dawkę lekcji z historii sztuki. Znajdziemy tu nie tylko klasykę Leonarda da Vinci, ale także obrazy wielkiego mistrza Caravaggio. Powinni to puszczać w szkołach plastycznych. Bez dźwięku. Gościnnie w kawałku pojawia się Nicole Scherzinger, choć w zasadzie tylko sobie tam podśpiewuje i mruczy. Kooperacja tego duetu powinna zakończyć się na „Baby Love”.
Will.i.am – Mona Lisa Smile ft. Nicole Scherzinger przez louvre
Nowy teledysk: Will.I.Am feat. Pia Mia „Boys & Girls”


Ekstremalnie elektroniczne brzmienie było znakiem rozpoznawczym Will.I.Ama. Kiedy słychać było połamane ekscentryczne bity, wiadomo było, że to sprawka producenta. Tym razem frontman The Black Eyed Peas zaprezentował nowy singiel, w którym uporczywe syntetyczne brzmienie zastąpił klubowymi, bardziej przyjaznymi dla ucha dźwiękami. Nie spodziewajcie się cudów po utworze, bo nie jest on ani awangardowy, ani nie wprowadza niczego nowego do świata muzyki, ale na pewno jest to kawałek radiowy i przyjemny dla ucha i nogi. Gościnnie Amerykanina wspomogła guamska wokalistka, modelka i autorka tekstów Pia Mia. Czy „Boys & Girls” jest zapowiedzią nowej płyt Will.I.Ama – zapewne. Nie znamy jednak szczegółów wydawnictwa. Jeśli wybieracie się w najbliższym czasie do klubu, wciśnijcie play i zróbcie sobie rozgrzewkę.
Robin Thicke odkrywa w sobie disco

Po wydaniu w grudniu zeszłego roku swojego piątego albumu Love After War, Thicke skupił się na pracy jurora w popularnym, amerykańskim programie telewizyjnym zatytułowanym Duets. Najwyraźniej wokalista zapałał chęcią do pracy nad nowym solowym wydawnictwem, tym razem osadzonym w stylistyce . . . black disco!
Wywiadu, z którego dowiadujemy się o zamiarach Robina, udzielił Niles „Cyrano” Hollowell-Dhar, połowa produceckiego duetu The Cataracs. Cyrano współpracował już z Thicke przy poprzednich produkcjach i teraz znów zasiada z Robinem w studiu.
Artysta chce tym razem odejść od współczesnego brzmienia i pójść w stronę energetycznych, tanecznych dźwięków, zachowując jednocześnie swój zmysłowy wokal i soulowe korzenie. W dopieszczeniu tego materiału pomagają mu również Pharell Williams i will. i. am. co może zaowocować udaną współpracą. Każdy z nich ma własną interpretację tego, co nazywa się disco.
Jedno jest pewne. Robin wchodzi na nieznane muzycznie dla siebie terytorium. Z pewnością będzie chciał pozostać oryginalny i nadać temu projektowi osobisty charakter. Być może niedługo przekonamy się o efektach tych ciekawie zapowiadających się eksperymentów.
Pjona: najlepsze teledyski z obozu Black Eyed Peas
O Black Eyed Peas można pisać wiele. Zespół ten od lat wzbudza mnóstwo kontrowersji swoją działalnością. Fanom pierwszych nagrań Fasolek przeszkadza Fergie, natomiast fani BEP od roku 2003 uważają ją i Will.I.Am’a za najważniejszych członków ekipy. Trzeba jednak przyznać, że załoga z Cali świetnie wybiera sobie single. Łącznie na koncie mają 25 obrazków. Postanowiłem zrobić dla was ranking pięciu najlepszych wg mojego skromnego zdania (czyli będzie nieobiektywnie). Oprócz klipów podpisywanych w telewizji jako BEP, dorzuciłem także te od Fergie i Will.I.Am’a. Po długich namysłach wybrałem „pjonę”. Truskule nie mają tutaj czego szukać. Prawda jest taka, że najmocniejsze videoclip’y są z okresu panowania Stacy Ferguson. Sorry. Pjona po skoku. Mile widziane krytyczne uwagi.
Wielkiego powrotu ciąg dalszy
Whitney Houston zapowiada już od miesięcy swój wielki powrót, w który jednak większość jej fanów i wielbicieli, powoli zaczyna powątpiewać. Aż tu nagle, pojawiło się zielone światło. Niektóre źródła podają, że ma ona wystąpić na gali Clive’a Davisa przed rozdaniem nagród Grammy w lutym. Co więcej! „Prawie Jak Legenda” zaprezentuje podobno wtedy materiał z nowego albumu. Czyżby to był początek promocji? Kto wie, kto wie. Mówi się, że swoją obecność na planowanym albumie zaznaczyli między innymi: R.Kelly, Akon (to już wiemy od dawna), John Legend, Ne-Yo oraz z Will.I.Am. Poczekamy, zobaczymy.
Nowy teledysk: Wyclef Jean ‚Let Me Touch Your Button’
Towarzyski jak agencja Wyclef Jean na koncercie w Warszawie, nie pozostaje samotny w swoich teledyskach. W klipie do piosenki ‚Let Me Touch Your Button’ promującym album „Carnival Vol. II: Memoires Of An Immigrant” wystąpili gościnnie Will.I.Am oraz Melissa Jiménez. Historia rodem z Jamesa Bonda. Bijatyki, szpiedzy, poszukiwania i tradycyjnie piękna kobieta. Podoba mi się, nawet bardzo. Mój Clefik.
Jak się cieszy Will.I.Am, czyli nowy teledysk
Tuż po elekcji Baracka Obamy na nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Will.I.Am nakręcił prędko teledysk do radosnej piosenki zwycięstwa „It’s A New Day”. Widać, że klip był robiony bardzo spontanicznie, ale nie dziwię się Willowi, że tak szybko chciał podzielić się swoją euforią z fanami. W teledysku zobaczymy cameos m.in. Kanye Westa, Michelle Williams (byłą żonę Heatha Ledgera, nie byłą Destinkę), Harolda Perrineau (aktora znanego z „Matrixa”i serialu „Zagubieni”), członków Black Eyed Peas, aktorów Kerry Washington i Kevina Bacona oraz samego Obamę. Zobaczcie poniżej.
Nowy teledysk: Will.I.Am „One More Chance”
Kilka dni temu zaistniał w sieci najnowszy teledysk frontmana grupy Black Eyed Peas, noszącego pseudonim artystyczny Will.I.Am. Ostatnia, trzecia solowa płyta artysty „Songs About Girls” została wydana prawie rok temu i mniej więcej wtedy po raz pierwszy i ostatni słuchałam tego albumu (z wyjątkiem dwóch piosenek, które wpadły mi w ucho, pierwszego singla i genialnego „Ain’t It Pretty”). Straciłam kilka miesięcy, podczas których mogłam słuchać tego świetnego utworu, jakim jest najnowszy trzeci singiel „One More Chance”! Jestem pod wrażeniem, bardzo dobry i ciekawy kawałek, utrzymany w dość nietypowej stylistyce. Chyba będę musiała dać krążkowi Williama one more chance…
Jedno Żebrątko tygodniowo
Jak dobrze już wiecie, N.E.R.D. dużo teraz koncertuje i będzie grało koncerty przez dłuższy czas. Na razie jednak są dla nas, mieszkańców kraju nad Wisłą, tymczasowo niedostępni. W związku z tym, musimy się koniecznie pocieszyć. Pocieszaliśmy się już w zeszłym tygodniu, gdzie zamieszczone nagranie live Nerdów wzbudziło powszechny i zasłużony zachwyt. W tym tygodniu również musimy to powtórzyć. Weekend bez skaczącego mojego Żebrątka Pharrella byłby o wiele smutniejszy. I tak oto vintage występ N.E.R.D. z Londynu, gdzie gościnnie towarzyszyli chłopakom Dizzee Rascal, Justin Timberlake i Will. I. Am, który nie wiem co tu robi, poza tym, że robi za pajaca. Justyna mogłaby zdjąć tę wełnianą czapkę. I widzicie, jak wszystkie żebrątka można policzyć na moim Żebrątku ? Poskaczmy zatem. Tak, gacie można sobie przytrzymać niczym moje Żebrątko.