Raheem DeVaughn – Woman
Geez, jak ja lubię tego gościa. Właśnie się dowiedziałam, że niedługo wydaje kolejny album p.t. „Love Behind the Melody”. Już się nie mogę doczekać. A singiel – no cóż; kolejny świetny hymn dla kobiet w wykonaniu Raheema. Raheema polecam wszystkim tęskniącym za D’Angelo. Jest nawet trochę do niego podobny ;)
EDIT: Tak mi się spodobał ten kawałek, ze załadowałam go dla was.
Ledisi – Alright
Z albumu wydanego już jakiś czas temu – „Lost and Found”
Komentarze