Zdaję sobie sprawę, że w zasadzie to nie ma już za bardzo do czego odliczać, bo święta już w pełni. Nie mniej jednak nie wyrobiłem się czasowo z tym, co zaplanowałem, a że święta jeszcze trwają wykorzystam okazję, aby zaproponować Wam innego wspaniałego wykonawcę na święta – mianowicie Jackson 5. Któż potrafiłby się oprzeć śpiewowi młodego Michela Jacksona o dziecięcym niewinnym głosiku? A jeszcze jeśli dodamy do tego wspaniałe świąteczne utwory, to zdecydowanie nie możemy w święta o nim zapomnieć. Przed Wami „Frosty The Snowman”, które ostatnio bardzo za mną chodzi, z 1970 roku w wykonaniu Jackson 5!
Komentarze