Dobra i zła wiadomość. No dobra, właściwie to dwie złe. Pierwsza zła wiadomość jest w zasadzie słodko-gorzka i brzmi: od Daniela Merriweathera bardzo łatwo jest się uzależnić. Dalsze złe wieści to takie, że jego zapowiadany na kwiecień album Love&War ukaże się dopiero w maju. Skandaliczny zamach na cierpliwość wszystkich wielbicieli fajnych chłopców ! Nie mogę jednak podać Wam w tej chwili dokładnej daty premiery, bo na razie źródła pokazują 4 różne (!). A zatem, pozostaje rzut monetą albo czekanie na oficjalne potwierdzenie. W międzyczasie, a konkretnie w kwietniu, Daniel wyda kolejny singiel, tym razem do piosenki Red, którą sam określa jako kluczowy utwór na płycie. W poniedziałek pod wodzą reżysera Anthony’ego Mandlera (Distuuurbiaaaa, ostatni Robin Thicke) nakręcono do niego teledysk. Jestem oburzona, że miało to miejsce w jakimś Nowym Jorku, a nie w moim czerwonym pokoju, pff! W każdym razie możemy tylko czekać, co jest raczej beznadziejną perspektywą. Czekanie można sobie jednak nieco umilić. Wychodziłoby na to, że w chwili obecnej aktualnym singlem Daniela O-Trudnym-Nazwisku jest Change. W takim razie oto Change na żywo, ale w studio w programie The Sunday Night Project. Tak, Ronson gra tu na gitarce. Ale z drugiej strony kogo to obchodzi, skoro tu chodzi przede wszystkim o Daniela.
Komentarze