Wydarzenia

Sugababes… ups! MKS śpiewają numer Kendricka Lamara

Data: 15 marca 2013 Autor: Komentarzy:

1

Wstęp do tego postu uważam za niezbędny, ale jako że, historię tę przypieczętować należy słowem ‚skomplikowana’, nie będę się zbytnio nad nią rozwodzić. Jest rok 1998. Siobhán, MutyaKeisha zakładają zespół Sugababes, wydają singiel „Overload”, który staje się hitem, podbijają brytyjskie listy przebojów krążkiem One Touch. Rok 2001. Rozłam, Siobhán żegna się z kolektywem, zastępuje ją Heidi. Rok 2006. Rozłam numer dwa, Mutya decyduje się na karierę solową (#”Real Girl” #Lenny Kravitz), Amelle dołącza do Słodkich-Babek. I tak dalej, i tak dalej. Długo by opowiadać do jakich jeszcze wymian doszło w tym zespole, o tym jak po dziesięciu latach istnienia żadna z pierwotnych wokalistek nie znajduje się w obecnym składzie i jak przez ten czas zmieniał się repertuar grupy, przejście z ładnego brytyjskiego popu do brzydkiego europejskiego dance’u to naprawdę upadek godny podziwu. Widząc co się dzieje, Siobhán, MutyaKeisha wzięły sprawy w swoje ręce. W końcu nikt marki Sugababes hańbić nie będzie. I tak oto, po dwunastu latach od założenia girlsbandu, dziewczyny schowały dumę do kieszeni, zakopały wojenny topór, połączyły ponownie siły i wróciły do studia. Jako, że show biznes jest zdrowo popiepr… trio nie posiada żadnych praw do oryginalnej nazwy, więc jako MKS (skrót od imion) pracują nad nowym materiałem. Na razie artystki wrzuciły do sieci swoją wersję numeru Kendricka Lamara „Swimming Pools”, która już teraz rozkłada na łopatki single z ostatniej płyty nieoryginalnych Sugababes Sweet 7. Czekam zatem na odpowiedź drugiej strony. Sugababes vs. Sugababes? To Ci dopiero! Tymczasem posłuchajcie tego subtelnego coveru:

Komentarze

komentarzy