Jeżeli koncert zaczyna się od tego, że dj puszcza nieśmiertelny numer Queen „We Are The Champions”, a jeden z raperów wita Was słowami: „We are here to burn this shit to the fuckin ground”, to albo ktoś ma tu przerośnięte ego, albo jest niesamowicie pewny siebie i swoich scenicznych umiejętności. Zespół Run The Jewels to jedna z lepszych rzeczy, jakie trafiły się muzyce hip-hop w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, a to, że oprócz umiejętności nagrywania doskonałych albumów, El-p oraz Killer Mike są prawdziwymi zwierzętami scenicznymi i jedną z najlepszych obecnie ekip koncertowych, co udowodnili już nie raz, zarówno u siebie w Stanach, jak i Europie. Ostatnim koncertem, który zagrali w tym roku na Starym Kontynencie było niesamowite show podczas odbywającego się w Paryżu Pitchfork Music Festival. O tym, że obietnica rzucona na początku występu, nie pozostała bez pokrycia, możecie przekonać się, oglądając udostępniony niedawno zapis całego wydarzenia. Tylko czekać aż powrócą promując powstającą właśnie Run The Jewels 3.
Komentarze