Początek wiosny nie przyniósł może jeszcze takiej pogody, jakiej każdy by sobie życzył. Dostarczył nam za to kilka muzycznych premier, które z pewnością umilą nam czas w oczekiwaniu na słońce. Wybierać możecie, chociażby spośród funkowego sztosu od Tuxedo, hip-hopowych młodych talentów, wśród których znalazł się GoldLink oraz cała masa gości na producenckim albumie od Mike Will Made It. Słuchacze ceniący bardziej klasyczne brzmienia sprawdzą z pewnością nowy krążek od Reakwona, a wszystkich fanów R&B zadowolić powinien Trey Songz. Odsłuchy jak zawsze poniżej.
At What Cost
GoldLink
RCA Records
Minął tydzień od czasu, kiedy dowiedzieliśmy się, że ten album ujrzy światło dzienne i już po pierwszym singlu wiadomo, że warto było czekać. „Meditation” przy wsparciu Jazmine Sullivan na bicie niezawodnego Kaytranady pozwala odżyć po przeciągającej się jesieni i zimie. 14 utworów na drugim albumie waszyngtońskiego rapera świetnie nadaje się do poczucia klimatu, który zagościł za oknem. Wale, Steve Lacy, Shy Glizzy i przede wszystkim sam gospodarz, który rapuje dosłownie na każdym podkładzie, na pewno o to zadbają. — Richie Nixon
Ransom 2
Mike Will Made-It
Eardruma/Interscope
Mike Will to obok Metro Boomina najgorętszy obecnie producent hiphopowy — przynajmniej z tych debiutujących w przeciągu ostatnich kilku lat. Ransom 2 to sequel jego mikstejpu sprzed trzech lat i zarazem pierwszy oficjalny album producencki. Mam pewne obawy, że Michał wystrzelał się najlepszych podkładów na albumach Gucci Mane’a, Rae Sremmurdów i innych znajomych. Obym się mylił. Wśród gości na płycie między innymi Kendrick Lamar, Pharrell Williams, Rihanna, czy najwybitniejszy z nich wszystkich Lil Yachty. — Chojny
Tuxedo II
Tuxedo
Stones Throw Records
Mayer Hawthorne i Jake One wracają jako Tuxedo, dwa lata po wypuszczeniu pierwszego wspólnego albumu. Na Tuxedo II można się spodziewać kontynuacji tego co słyszeliśmy na poprzednim krążku czyli powrotu do starych dobrych lat 70-tych-80-tych. Disco i p-funk będą się lać z głośników strumieniami, a George Clinton i Charlie Wilson pomyślą sobie, że mają godnych siebie naśladowców. Wydana w tym roku epka Fux With The Tux każe się spodziewać tego, że będziemy mieli do czynienia z naprawdę klasowym materiałem. — Dill
The Wild
Raekwon
H20 Records/EMPIRE
Pewna stara shaolińska legenda powiada, że im bardziej raperzy z Wu-Tang Clanu oddalają się od swoich rodzimych klimatów, tym mocniej skazani są na artystyczną porażkę. The Wild — ósmy solowy krążek Chefa — zapowiada się na kompletne odejście od stylu znanego chociażby z obu Only Built 4 Cuban Linx. Ani wytrawni wutangoholicy, ani bardziej liberalni fani (to ja) nie są zachwyceni dotychczas wypuszczonymi singlami. Liczymy przynajmniej na jakieś przebłyski wyższej jakości. Na coś liczyć trzeba. — Chojny
Termarine
Trey Songz
Atlantic
No i proszę — Trey Songz wypuścił dzisiaj prawowitego następcę krążka Trigga z połowy 2014 roku. Na Tremaine Songz po raz kolejny próbuje sprzedać nam tę samą porcję przeciętnego egocentrycznego i przesadnie seksualnego R&B, tym razem doprawionego dodatkowo, zgodnie z radiowymi trendami trap-popowymi bitami. — Kurtek
Visitantes Nordestinos
Mitch & Mitch / Kassin
Agora S.A.
Mitch & Mitch tym razem w poszukiwaniu inspiracji wybrali się do Brazylii. Brazylii, którą można już zresztą było poniekąd usłyszeć na ich głośnym wspólnym albumie ze Zbigniewem Wodeckim. Tym razem do współpracy zaprosili brazylijskiego muzyka i producenta Kassina, znanego z projektu +2, współtworzącego grupę Orquestra Imperial, a oprócz tego współpracującego z gwiazdami MPB m.in. Gal Costą czy Marcosem Valle. Efektem ich spotkania jest właśnie płyta Visitantes Nordestinos. — Kurtek
Szum
Hatti Vatti
Most
Na najnowszym wydawnictwie rozwijającego się w ekspresowym tempie labelu Most Hatti Vatti połączył w znakomity sposób przeszłość, z tym, co dopiero ma nadejść. Sample ze ścieżek dźwiękowych do „Narodzin Ziemi” Stefana Szwakopfa, „Gwiazdy” Witolda Giersza czy „Inwazji” Stefana Schabenbocka, czyli polskich, animowanych filmów sprzed kilkunastu lat, w połączeniu z analogowymi efektami i instrumentami, stworzyły tutaj równie niesamowitą, minimalistyczną opowieść o przyszłości, w którą naprawdę warto się wybrać. Ciekawe doznania gwarantowane. — efdote
Komentarze