Lizzo, zachęcona sukcesem swojej płyty Cuz I Love You, będąc prowodyrką ruchu puszystych kobiet, postanowiła kandydować na prezydenta. Jej kontrowersyjna i intensywna kampania wyborcza, podczas której ludzie skandowali jej imię, zachęciła tłumy Amerykanów do pójścia na wybory i zebrała żniwo w postaci wyboru artystki na prezydenta USA. Tym samym zrzuciła ze stołka nielubianego przez niemal wszystkich Trumpa. Realne? Dlaczego nie, skoro znienawidzony biznesman potrafił zostać głową potężnego mocarstwa. Tym razem jest to tylko obrazek do przeszłego singla Lizzo „Truth Hurts”. W tekstowym wideo artystka występuje w przedstawionej powyżej sytuacji. W międzyczasie przeklina i oczywiście twerkuje. Zaprezentowany niespełna 2 lata temu oficjalny teledysk nie zyskał wówczas takiego rozgłosu, jakiego doświadczyła płyta, dlatego Lizzo postanowiła przypomnieć o „Truth Hurts” i całkiem możliwe, że zaprezentuje alternatywny klip. Tymczasem zobaczcie filcową historyjkę.
Komentarze