Gallant ucieka w wakacyjny klimat
Gallant, po wyrwaniu się ze złej labelowej paszczy, poczuł swobodę prezentowania utworów według własnego uznania. Pomimo że artysta oddycha już powietrzem wolności, to ciężko mówić o powiewie świeżości w jego muzyce. Wyczuwalna jest za to swoboda tworzenia i dawka gallantowego humoru. W najnowszym singlu „Relapse.” artysta namawia drugą połowę do miłosnego nawrócenia, a czyni to w sposób czuły i romantyczny. Tak samo delikatnie brzmi chilloutowa kompozycja, podsycona smyczkami, pianinem i eterycznym wokalem Christophera. Do piosenki powstała wizualizacja stworzona przez Lamonta Robersona z niektórymi ujęciami dobrze znanej Sashy Samsonovej. Całość została zedytowana przez samego Gallanta, który do klipu dodał również własnoręczny tekst.
„Relapse.” powstało zaraz po rozstaniu się Gallanta z wytwórnią, ale stało się drugim, po „Comeback”, singlem zapowiadającym jego EP Neptune. Premiera wstępnie zapowiadana jest na marzec, ale bliższe szczegóły nie są jeszcze znane.
Komentarze