Wydarzenia

Nowa Kayah ‚Skała’

Data: 15 września 2009 Autor: Komentarzy:

tn_7d0cd2f868

Jako że lubimy pisać też o przybrudzonych rzeczach, a ja walczę z wsadzaniem do gatunkowych pudełek, teraz coś, co może nie powinno znaleźć się w soul misce, ale znajdzie się. Kayah to artystka o wielu twarzach. Zaczynała od przepięknego albumu „Kamień”, by później przebierać się, wchodzić do lodówek, sprzedawać buty i kremy. Ostatecznie powraca w dużym stopniu, do początku. 14 września na półki sklepowe trafił jej 8 album, o celowo zbliżonym do debiutu tytule – ‚Skała’. Krążek składa się z 11 kawałków. Może po tylu latach czekania jest to dla niektórych zbyt mało, ale nie raz już przekonaliśmy się, że nie ilość jest ważna, ale jakość. Mi starcza w zupełności. Utwory w większości to emocjonalne i klimatyczne, często nawet delikatnie jazzujące ballady, bez zbędnych udziwnień, ale nie tylko. W kilku piosenkach Kayah tradycyjnie już pokazuje swój niekrótki pazur („Diamenty”, „Feniks z Popiołów”). Od razu da się zauważyć, że charakter płyty jest mocno akustyczny. Dodatkowe partie smyczków, pianina – wszystko to stwarza wrażenie dopracowania albumu ‘pod każdym dźwiękiem’. Niewątpliwym atutem jest też głos artystki. Głęboki, wzruszający, ale gdzieniegdzie przerwany i stłamszony. Wszystko zależy od tekstu. No właśnie, teksty! Na pewno są różne, czasami może trochę przerysowane i pisane ‘na siłę’. Tak naprawdę, każdy może znaleźć w nich coś, co do niego pasuje, nawet jeśli ktoś lubuje się w rymach częstochowskich. Kayah śpiewa o swoich doświadczeniach, miłości, przemijaniu, dojrzewaniu i słabościach. Na płycie wspomagało ją kilka prawie nowych osób. Byli to Marta Maćkowska, Nick Sinckler (oboje brali udział w Fabryce Gwiazd) oraz Sqbass (młody wokalista współpracujący ze SmolikiemNoviką). Nad całością czuwał Krzysztof PszonaAndrzej Smolik. Słuchając ’Skały’ można być pewnym, że Kayah włożyła w nią kawał serca. Ona nie musi się już silić na stworzenie mega hitu dla mas. Jeśli go oczekujesz, nie sięgaj i nie sprawdzaj, bo tam go nie znajdziesz.

Komentarze

komentarzy