Dziękuję pan Adult Swim za wspaniałe seriale animowane (Rick & Morty!), ale przede wszystkim dziękuję za działalność w obszarach muzycznych, zrzeszanie ciekawych artystów w ramach pojedynczych nagrań sygnowanych nazwą stacji. Swoją najnowszą publikacją kupili mnie jednak całkowicie. WOKE to supergrupa (z akcentem na super) jednocząca eksperymentalno-rapowy duet Shabazz Palaces z niewymagającymi już na pewno przedstawiania Flying Lotusem i Thundercatem. Mało tego, swoim wokalem utwór pobłogosławił także sam Juras Clinton. Jak ochłonąć to nie jest najbardziej zaskakujące połączenie świata (trzech artystów spotkało się już w tym roku u Kendricka), ale najważniejsze, ze utwór jest dokładnie tak dobry, jak wygląda na papierze/ekranie. Do tego coś czuję, ze nie jest to ostatni raz, kiedy widzimy napis WOKE w podpisie utworu.
Komentarze