joey badass
Przestylowe collabo Phony Ppl i Joey’go Bada$$a
Phony Ppl i Joey Bada$$ imprezują w kopalni
Neosoulowa ekipa Phony Ppl w końcu dowozi ze stylem na jaki czekaliśmy. Po wszelakich możliwych konfiguracjach kolaboracyjnych w ramach remake’ów ich tegorocznego wałka „Fkn Around”, który zyskał nieco rozgłosu za sprawą gorącej gościnki Megan Thee Stallion, tym razem zespół podchodzi do soulu od strony hip-hopowych konotacji. Na pokład dobierają jednego z najsmuklej śmigających gości na współczesnej scenie hip-hopowego podziemia – Joey’a Bada$$a (którego swoją drogą już dawno nie słyszeliśmy w solowej, długogrającej formie…) i razem uderzają w tony ciepłego, przyjemnie rozlazłego, potańcówkowego rapu grającego na kompromisie między soultrainową zgrywą a współczesnym oldschoolem z okolic Chicago. Dostajemy kilka ładnych momentów-perełek, jak chociażby niespodziewane harmonie wokalne Phony Ppl, wspaniale przegryzające momentem napięcia ciepły, cukierkowy klimat kawałka. Całość gra jednak przede wszystkim retro stylówką i lekkością klimatu. Wpasowuje się w to także teledysk, który, poza nieco niewypowiedzianym wprowadzeniem wątków psychodelikowego lotu, nawiązuje do estetyki Uncut Gems (kapitalnego zeszłorocznego filmu braci Safdie), umiejscawiając swoją hip-hopową imprezę w kopalni z mitu o czarnoskórych żydach pracujących przy wydobyciu diamentów. Przyznam, że mimo szczerych chęci nie umiem znaleźć powiązań, ale równocześnie czuję że to dopiero początek corssoverów rapu z historią żydowskiego jubilera na skraju załamania nerwowego.
Joey Bada$$ coveruje „When Doves Cry” Prince’a
Joey Bada$$ zawitał ostatnio do Australii i wziął udział w Like a Version czyli tamtejszej serii występów na żywo, stworzonej przez stację radiową Tripple J, podczas których zaproszeni artyści grają swój jeden kawałek, ale także swoją wersję jakiegoś lubianego przez siebie numeru innego wykonawcy. Lider Pro Ery wybrał „When Doves Cry” Prince’a z legendarnego albumu Purple Rain, nagranego w 1984 roku. Jednak swoją wersję zatytułował „When Thugs Cry” i dodatkowo dopisał kilka własnych wersów. Efekt możecie sprawdzić poniżej.
Poza tym Joey zagrał także „Temptation” ze swojego świetnie przyjętego albumu All-Amerikkkan Badass.
Nowy utwór: Statik Selektah feat. G-Eazy, Joey Bada$$, & Enisa „Ain’t a Damn Thing Change”
Statik Selektah przygotowuje się do wydania swojego nowego albumu 8, którego premiera już w przyszły piątek. Do tej pory ukazało się kilka singli promujących to wydawnictwo — „Put The Jewels On It” z gościnnym udziałem Run The Jewels, „Do You Hear Me Tho” z chłopakami z The Lox, a także „No. 8”, w którym słyszymy Conwaya, Westside Gunna i Termanology. Kilka dni temu wyszedł nowy numer „Ain’t a Damn Thing Change”. G-Eazy, Joey Bada$$ pokazują co potrafią na soulowo-jazzowym bicie, a w refrenie pięknie śpiewa Enisa. Smaczku dodaje fakt, że dodatkowo pojawiają się tu żywe instrumenty w postaci basu, klawiszy i dęciaków. Bardzo przyjemne.
Pro Era szykuje album
Do tej pory chłopaki z Pro Era wypuszczali solowe projekty. Tylko w zeszłym roku swoje albumy wydali CJ Fly, Kirk Knight, Nyck Caution i Aaron Rose, a w tym roku długo oczekiwany krążek wypuścił Joey Bada$$. Ostatnio udzielił też wywiadu dla Revolt TV, w którym poinformował, że już w tym roku możemy spodziewać się wspólnego albumu całego kolektywu.
Pracujemy nad płytą. Wypuścimy album Pro Ery bardzo niedługo (…). Był czas kiedy po prostu staraliśmy się wszystko ogarnąć. Każdy jest młody. Każdy teraz dorasta i staje się dorosły. Muzykę zaczęliśmy robić jak byliśmy dzieciakami. Ten czas był potrzebny żebyśmy weszli w siebie i naprawdę jesteśmy teraz w tym miejscu i wracamy silniejsi niż kiedykolwiek. Ten album brzmi niesamowicie. Nie chcę za bardzo go hypować, ale to naprawdę świetna rzecz.
– powiedział Joey.
Premiera podobno już w tym roku.
Joey Bada$$ zdradza kolejne szczegóły dotyczące nowego krążka
Joey Bada$$ narobił swego czasu całkiem sporo zamieszania wokół swojej osoby. Dwa świetnie przyjęte mixtape’y sprawiły, że w debiutanckim albumie rapera z Brooklynu pokładano naprawdę duże nadzieje. Te jednak nie do końca udało się spełnić, bo poza paroma naprawdę mocnymi momentami, krążek B4.Da.$$, nie był chyba tym, na co czekali jego fani. Sam artysta przyznał później w jednym z wywiadów, że proces tworzenia krążka zbiegł się z trasą koncertową ze Statik Selektah, co miało być powodem jego niedociągnięć. Od tamtego wydawnictwa minęły dwa lata, Joey wyraźnie dojrzał i uzbierał sporo doświadczenia. Nie jest już tylko uzdolnionym chłopakiem z deskorolką i plecakiem, freestylującym po lekcjach w lokalnej pizzerii, a pełnoprawnym zawodnikiem. Pierwszy singiel zapowiadający nową płytę, czyli nagranie „Devastated” pokryło się właśnie złotem, a Bada$$ całkiem niedawno zaatakował nasze głośniki kolejnym nagraniem, którym jest mocno zaangażowane politycznie „Land of the Free”. Album ALL AMERIKKKAN BADA$$ trafi do nas już 7 kwietnia. Wspomniane wyżej single oraz lista ujawnionych gości, wśród których znaleźli się m.in. J. Cole, Schoolboy Q, Styles P, Kirk Knight, Nyck Caution oraz Meechy Darko, pozwala nam mieć nadzieje, że tym razem Joey włożył w swoje dzieło 100% energii. Ostatni klip oraz tracklista krążka, do sprawdzenia poniżej.
Nowy utwór: Joey Bada$$ „Victory”
Joey Bada$$ z miłością do koszykówki. O co chodzi? O nowy singiel rapera, „Victory”. Boom rap wrócił na boisko, a wszystko to za sprawą produkcji The Kirk Knighta i Adama Pallina. Joey podobno wykona ten numer podczas święta NBA, czyli All-Star Weekend, a także nagra tam teledysk do tej zwycięskiej piosenki. Póki co, wersja audio do sprawdzenia znajduje się poniżej.
Nowy utwór: Joey Bada$$ „Devastated”
Guess who’s back. Joey Bada$$ prezentuje nowy kawałek. „Devastated” zaskoczy niejednego miłośnika B4.DA.$$, a wszystko to za sprawą podniosłej produkcji Adama Pallina, Kirka Knighta i Powers Pleasant. I choć wydaje się, że brudy ulicy zniknęły (może tylko chwilowo?) z repertuaru Joeya, wciąż jest to solidny materiał. Sprawdźcie sami!
Nowy utwór: PRhyme feat. Joey Bada$$ „Golden Era”
Poszerzona o cztery nowe utwory, wersja deluxe albumu PRhyme, trafi do sprzedaży już w najbliższy piątek. Tymczasem poznajemy kolejny numer z tej płyty i tym samym zwrotkę kolejnego gościa. Na poprzednich dwóch swoje szesnastki położyli Logic, MF Doom oraz Phonte, tym razem dostajemy świetne „Golden Era” na którym za mikrofon łapie Joey Bada$$, i na klasycznym bicie Preemo, nie ustępuje ani trochę temu, co pokazuje tu Royce da 5″9′. Jak słychać, dodatkowe numery nie są jakimiś odrzutami z sesji do albumu, tylko naprawdę dopracowanymi jointami. Od takich nazwisk nie ma co się jednak obawiać słabych rzeczy. Tym bardziej cieszy fakt, że ich nowy, pełnoprawny album ukazać ma się już w przyszłym roku.
Nowy teledysk: Joey Bada$$ feat. Kiesza „Teach Me”
Numer „Teach Me”, pomimo tego że był wyłącznie bonus trackiem albumu B4.DA.$$, podniósł zapewne ciśnienie nie jednemu ortodoksyjnemu słuchaczowi Joey Bada$$’a oraz ekipy Pro Era. W stan przedzawałowy wprowadzić ich mogło tym bardziej to, że ten taneczny joint, na którym gościnnie pojawia się wokalistka Kiesza wybrany został na kolejny singiel. Nie zdziwi się za to cała reszta, bo jest to naprawdę udany kawałek, w którym świetne dęciaki, szybki rytm połączony z równie dynamiczną nawijką i bardzo dobrze wkomponowany w to refren, tworzą naprawdę porywającą całość. Jeżeli dodamy do tego jeszcze video, na którym uliczni tancerze (oraz Static Selektah), popisują się swoimi umiejętnościami, to efektem tego może być już tylko uśmiechnięta buzia, oraz wniosek, że na lekcje u Kieszy powinien zapisać się na przykład taki Drake. Sprawdźcie zresztą sami!