Wydarzenia

leela james

Nowy teledysk: Leela James „Tell Me You Love Me

Leela powoli zaczyna promować nadchodzący album, który ma się ukazać 1 czerwca. Parę dni temu było audio, dziś mamy możliwość zobaczenia teledysku nakręconego do pierwszego singla z „My Soul”, „Tell Me You Love Me”. Sam obrazek nie zaskakuję niczym, pomysł oklepany i wiele już takich klipów powstało. Ale afro Leeli jak zawsze wygląda świetnie.

Nowy utwór: Leela James „Tell Me You Love Me”

mysoul

Leela James wraca. Nowa płyta ma się ukazać 1 czerwca i będzie nosiła tytuł „My Soul”. Tym samym krążek będzie debiutem w jednej najbardziej zasłużonych wytwórni soulowych, Stax Records. Za sferę muzyczną odpowiedzialni są Kadis & Sean, Carvin & Ivan, Steven “Supe” White, Ray Murray, Butter oraz Gerrard Baker. Ten ostatni wyprodukował pierwszy singiel promujący album, „Tell Me You Love Me”. Podkład bardzo hip-hopowy, aż się prosi o gościnny udział jakiegoś „nawijacza”. A Leela? Dobrze, ale bez rewelacji. Ogólnie trak przyjemny, ale nie zostaje w pamięci na długo. I może tylko mi, ale klimatem przypomina dokonania Joss Stone. Jaki będzie cały album – dowiemy się za kilka miesięcy. Oby był choć w połowie tak dobry jak „A Change Is Gonna Come”.

Radio Roux #1: Leela James „A Change Is Gonna Come”

Dzisiaj startuję z nowym cyklem na Soulbowl’u. “Radio Roux”, bo tak brzmi jego nazwa będzie miał dwie odmiany. W pierwszej pojawią się artyści z kręgu czarnych brzmień, których cenie najbardziej. Będę sięgał nie tylko do płyt soulowych, ale także przewinie się hip-hop, może trochę funku. Wszystko to z ostatnich 20-tu lat. Druga odmiana będzie dotyczyła debiutantów bądź artystów mających już na koncie parę wydawnictw, jednak nie tak znanych w tej części świata. Dzisiaj pierwszy typ, czyli Leela James i jej debiutancki album. Zapraszam do lektury i słuchania.

leela-james

(więcej…)

Nowy teledysk: Leela James ‚It’s a Man’s Man’s Man’s World’

Zerkam sobie w naszą rozpiskę premier i widzę, że album Leeli James ukaże się już za 2 dni. Bo z tego co słyszałam, dalszych przesunięć nie planują tym razem. Zaczynam więc szukać, szperać i co znajduję? Teledysk do pierwszego singla z krążka “Let’s Do it Again”. Chodzi oczywiście o kawałek ‘It’s a man’s man’s man’s world’, który jest coverem klasyka Jamesa Browna. Z przykrością stwierdzam, że na obrazek jest przekoszmarnie nudny. Widać, że starano się stworzyć klimat na miarę utworu, ale zabrakło pomysłu i zdaje się, także pieniędzy. Nawet Pani James nie wygląda ładnie! Mam nadzieję, ze płyta będzie bardziej ‚twórcza’ i poza świetnym, charakterystycznym głosem artystki dostaniemy ogrom wspaniałych nowych aranżów starych przebojów i to ‚coś’.

Leela James zrobi to po raz kolejny.

leelaa

Szczerze mówiąc, myślałam, że pogłoski o nowym albumie Leeli są dalekie od prawdy. Lubię tak się mylić. Powoli rusza machina promocyjna. Okładkę widzicie powyżej. Cóż o niej? Na pierwszy rzut oka widać, że Pani James zmienia swój image na bardziej cukierkowy, nie jestem pewna czy zachwyci on najwierniejszych fanów, aczkolwiek na pewno przysporzy nowych. Chcąc nie chcąc, wygląda ładnie i kobieco. Przejdźmy do muzyki. Krążek “Let’s Do it Again” będzie zawierał soulowe standardy muzyczne takich wykonawców jak Etta James, Al Green, The Rolling Stones, John LegendJames Brown. Cover utworu ‚It’s a man’s man’s man’s world’ ostatniego z wymienionych przeze mnie artystów, jest też pierwszym singlem. Możecie go nawet legalnie ściągnąć i odsłuchać TU. Data premiery przesunęła się na 24 marca. Co do kawałka, zdecydowanie nabrał on świeżości. Nie da się ukryć, ze charakterystyczny głos artystki wraz z dobrym akompaniamentem może zdziałać wiele. Podoba mi się. Mam natomiast pewne wątpliwości co do całości. Chyba wolałabym jednak nowe, autorskie kompozycje Leeli James, niż odgrzewane kotlety. Chociaż, zostawiła dla nas coś w zanadrzu.

Leela James powróci w?

leela

No właśnie kiedy? Zapowiada się, że całkiem niedługo, bo już w kwietniu. Jej drugi album w karierze (pierwszy „A Change Is Gonna Come” pochodzi z 2005 roku)  zatytułowany będzie „Let’s Do it Again”. Z drugiej strony, będzie to debiut artystki wydany w nowej wytwórni Shanachie Records (możecie ją kojarzyć np z Hil St. Soul). Podobno na krążku Leela ma złożyć swoisty hołd swoim osobistym mentorom i ulubieńcom, wśród nich wymienia  Staple Singers oraz Bobbiego Womack’a. Czy niegdyś nazywana przez krytyków ‚nadzieja czarnej muzyki’, która zniknęła na cztery lata ze sceny wysmaży coś tak dobrego, jak za pierwszym razem? Mam nadzieję, że tak.

Co się stało z Leelą James?

wanted-kopia1.jpg

Zdążyłem się już bardzo stęsknić za tą panią i od kilku dni powraca w mojej głowie: gdzie jest Leela James?

(więcej…)