mavis staples
Run The Jewels z konkretnymi informacjami na temat RTJ4


Nowy krążek od RTJ już na początku czerwca
Na najnowszy album zespołu Run The Jewels czekamy już jakiś czas. Killer Mike oraz El-P umilili nam ten czas dwoma znakomitymi singlami, a już dzisiaj ujawnili wszystkie informacje na temat czwartego longplaya. Krążek ukaże się już 5 czerwca, a to co najbardziej zelektryzowało fanów, to zdecydowanie tracklista. 11 zawartych tam utworów przyniesie nam bowiem kilka nieoczekiwanych kolaboracji. Oprócz Grega Nice’a i DJ Premiera, których słyszeliśmy już w singlowym „Oh La La”, na płycie pojawi się też 2 Chainz, oraz dwa zaskakujące zestawienia w postaci nagrania z Pharrellem Williamsem oraz Zackiem De La Rocha z Rage Against The Machine, oraz numeru nagranego wraz z Mavis Staples oraz Joshem Hommem z zespołu Queens of the Stone Age. Cały spis poniżej, a my już formujemy dłonie w charakterystyczny dla grupy gest.

Mavis Staples jak zawsze solidarna

Mavis Staples na rzecz seniorów zmagających się z koronawirusem
Mało kto z czynnych dziś artystów imponuje mi tak bardzo jak Mavis Staples. Piosenkarka, której twórczość od lat ma wymiar polityczny, nie tylko jest niesamowicie aktywna twórczo, ale już po raz kolejny reaguje muzyką na to, co dzieje się dookoła nas. Wybór Trumpa na prezydenta skomentowała duetem z Arcade Fire, sytuację w Ameryce — wymownie zatytułowanym krążkiem, a teraz postanowiła wesprzeć Chicagowską organizację pomagającą seniorom w walce z koronawirusem. „All in It Together” to kolejna kolaboracja 80-letniej Staples z Jeffem Tweedy’m. Przychody ze sprzedaży i streamów zostaną przeznaczone fundacji My Block, My Hood, My City, ale utwór opatrzono także inspirującym, empatycznym tekstem. Projekt możecie wesprzeć tutaj.
Norah i Mavis wspólnie o przemijaniu

Norah Jones wielokrotnie mniej lub bardziej jednoznacznie przywoływała w swojej twórczości soul, bluesa i gospel, ale jednak jej piątkowy wspólny singiel z żywą legendą północnego soulu Mavis Staples był dla nas w redakcji pewnym zaskoczeniem. Choć w zasadzie nie powinno — obie panie zawsze były otwarte na międzygatunkowe mariaże — lista współpracowników Staples zawiera Arcade Fire, Gorillaz, Jeffa Tweedy’ego czy Hoziera, a jej młodsza koleżanka nie jest w tym aspekcie ani trochę gorsza. Efektem jest natchniony duet zawieszony gdzieś między gospel a americaną, a traktujący o przemijaniu w aspekcie duchowym. Pokrzepiający duet na szary październikowy dzień.
#Friday Roundup: Flying Lotus, Steve Lacy, Lucky Daye, Mavis Staples, Beast Coast i inni

Kolejny bogaty w wydawnictwa piątek — w ten weekend polecamy nowego FlyLo, debiuty Steve’a Lacy’ego i Lucky’ego Daye’a, kolaborację Mavis Staples z Benem Harperem, materializację długogrającego Beast Coast, Abstract Orchestrę reinterpretującą Madvillaina i nowe wydanictwa od Shay Lii, Andreyi Triany, Rashana Ahmada czy YG. Oprócz tegom co przygotowaliśmy w naszym cotygodniowym zestawieniu, koniecznie sprawdźcie również naszą playlistę, gdzie znajdziecie też epki Jordana Rakeia, Blu & Exile, Rotimiego, Mylesa Camerona, $uicideBoys, Terri Walker i Kelly Rowland.
Flamagra
Flying Lotus
Warp Records
Ósmy krążek Fly Lo budził ogromne emocje jeszcze zanim się pojawił. Pierwszy album po pięcioletniej przerwie producenta zapowiedział sam David Lynch, w dodatku w singlu o bardzo wymownym tytule „Fire is Coming” Głośno było też o gościach, których Steve Elison wciągnął w swój freakshow, bo poza wspomnianym reżyserem na płycie udzielają się Denzel Curry, Tierra Whack, Solange, Anderson .Paak, George Clinton, Thundercat, Little Dragon, Toro y Moi i Shabazz Palaces. Owocem współpracy tej familii jest ponad godzinny festiwal muzycznych ekscesów z neofunkowym sznytem uciekających w afrofuturystyczny nu jazz, regularnie rozrywany przez serie glitchujących przełamań. W mikrokosmosie stworzonym na Flamagrze lawirujemy między introwertycznymi opowieściami o traumie w wykonaniu Denzela Curry po wpychającą cycki w twarze Tierrą Whack, a kierunek temu cyrkowi nadają gęsto poprzetykane szumem instrumentale ze wspaniale (jak zawsze u Ellisona) rozegranymi planami. Flamagra na tle tak wyrazistych albumów jak You’re Dead! czy Cosmogramma wypada co prawda mniej spójnie i nieco chaotycznie, jednak błyskotliwe, ekstrawaganckie idee, za które pokochaliśmy poprzedniczki są obecne i tutaj.- Wojtek
Apollo XXI
Steve Lacy
3qtr under
Na pierwszy długogrający projekt Steve’a Lacy’ego czekaliśmy długo, zwłaszcza że wydane w 2017 roku amatorskie Demo ujęło nas swoim niewymuszonym i żywym, gitarowym, soulowo-funkowym brzmieniem. Apollo XXI, utrzymane w podobnym klimacie, co The Last Party Matta Martiansa (również członka The Internet), zdaje się je dopracowywać. Jak powiedział Steve, to jest jego podróż; to wyraz tego, jak się teraz czuje. — Klementyna
Painted
Lucky Daye
Keep Cool
Lucky Daye nie kazał na siebie długo czekać i tuż po kolejnym rewelacyjnym singlu niespodziewanie przedstawił nam pełen obraz swojego debiutanckiego albumu Painted. Do zestawu wcześniejszych dwóch epek i wypuszczonego luzem „Love You Too Much” dołączyło eleganckie zamknięcie. Zaskoczenia nie ma — artysta znów udowadnia nam, że nadzwyczajna paleta środków wyrazu, jaką wcześniej stosował, nie była przypadkowa. Pomysł Daye’a na alternatywne R&B podszyte klasyczną soulową wrażliwością rozkwita na Painted w pełnej krasie i wnosi mnóstwo powietrza do współczesnej sceny. W tym tygodniu to pozycja obowiązkowa. — Maja Danilenko
>
We Get By
Mavis Staples
Anti
Stwierdzić, że Mavis Staples jest ambasadorką zmian, to jak powiedzieć, że woda jest mokra, a jednak weteranka południowego soulu nie ustaje w jednoznacznym wyrażaniu swojego życiowego stanowiska. Pod koniec marca, zaledwie kilka tygodni po premierze krążka z zapisem jej znakomitego londyńskiego koncertu, piosenkarka podzieliła się nowym singlem o wiele mówiącym tytule „Change” — gitarową zapowiedzią 12. studyjnego krążka artystki We Get By, który wytwórnia Anti po dwutygodniowej zwłoce wypuściła wreszcie dziś. Na nowym krążku 79-letniej Staples znalazło się w sumie 11 soul-rockowych numerów wyprodukowanych przez ikonę amerykańskiej alternatywy lat 90. Bena Harpera. — Kurtek
Escape From New York
Beast Coast
Beast Coast Media
Beast Coast to kolektyw łączący pod swoim szyldem reprezentantów the Underachievers, Flatbush Zombies i ekipy Pro Era z Joey’em Bad$$em na czele. Z takim składem i taką chemią w grupie (dosłownie i w przenośni) potencjał był ogromny i Escape from New York robi wszystko, żeby go wykorzystać. Dostajemy 13 posse cutów narkotycznego rapu z pogranicza starej szkoły i onirycznego, mrocznego trapu, robiący niekiedy chwilowe odjazdy w g-funkową przewózkę bez spiny. Chłopaki, mimo agresywnego, niepokojącego vibe’u całości, stawiają raczej na fun i mixtape’owy luz, przez co całość bardzo dobrze razem płynie, wciągając w swój psychodeliczny trip słuchaczy podatnych na takie muzyczne intoksykacje- Wojtek
Dangerous
Shay Lia
Shay Lia
Debiutancka epka Shay Lii Dangerous to produkt, na który składają się aksamitne sofistykowane tańce spod znaku Jessie Ware, przykryte satynową, zmysłową nastrojowością z rejonu Sabriny Claudio. Nad całokształtem czuwa świadomy i intrygujący wokal Shay Lii. Artystka świetnie odnajduje się zarówno w estetyce soul, jak i w R&B. Wtórują jej goście, jak Buddy i Kojey Radical czy KAYTRANADA i BADBADNOTGOOD w roli producentów. Koleżanka KAYTRANADY nie zawiodła i utrzymała klasę charakteryzującą wydane do tej pory single. Sprawdźcie koniecznie! – Maja Danilenko
Life in Colour
Andreya Triana
Hi-Tia Records
Do szarości i powagi obecnego świata Andreya Triana postanowiła dodać nieco żywych barw. Pomimo że okładka nowej płyty Life in Colour przywołuje na myśl bupowe rytmy, artystka do pokolorowania poważnych tematów dotyczących kobiecości, girl power, niezależności, miłości oraz wolności użyła szerokiej palety barw i sprawiła, że omawiane kwestie stały się bardziej przystępne dla słuchacza, nie tracąc jednocześnie na swojej wartości. Teksty wplotła w barwne dźwięki popu, bluesa, reggae i jazzu, spajając wszystko w całość przy pomocy swojego charakterystycznego i mocnego wokalu. Płyta jest głośnym manifestem kobiecości, za sprawą którego każda kobieta może rządzić jak królowa i być superbohaterką. – Forrel
The Sun
Rashan Ahmad
B Sides
Rashan Ahmad ma na swoim koncie całe mnóstwo projektów z ludźmi z całego świata. Jego najnowszy krążek zatytułowany The Sun to kolejny krok naprzód. O ile poprzednie solowe wydawnictwa ograniczały się raczej do współpracy z jednym producentem, to na swoim nowym albumie zebrał całe grono muzyków z tak odelgłych od siebie miejsc, jak chociażby Dakar, Paryż, Seattle, Hiszpania czy Nowy Meksyk. Efektem jest bardzo eklektyczna i to nie tylko muzycznie płyta. Śpiewanie, spoken word oraz oczywiście znakomite rapowanie, przenosi nas w świat doświadczonego i pewnego swojego miejsca w świecie człowieka, a sam album przypomni wielu czasy znakomitego Crown City Rockers. — efdote
Madvillain, Vol. 2
Abstract Orchestra
Ata
Po jazzowym hołdzie dla J. Dilli w listopadzie Abstract Orchestra wzięło na warsztat dorobek Madvillain — superduetu złożonego z MF Dooma i Madliba, którzy w 2004 roku wydali wspólnie jeden z najbardziej ikonicznych krążków w historii alternatywnego rapu, by następnie rozpłynąć się w próżni. Teraz angielski jazzrapowy big band pod wodzą saksofonisty Roba Mitchella na nowo odkrywa spuściznę Madvillainy, łącząc w równych proporcjach hip hop i jazz w stylu klasycznych ścieżek dźwiękowych do programów telewizyjnych. Dziś ukazała się druga część projektu przynosząca 13 nowych reinterpretacji motywów z legendarnej płyty. — Kurtek
4REAL 4REAL
YG
Def Jam Recordings
YG postanowił nie tracić czasu i po zaledwie 9 miesiącach od wypuszczenia Stay Dangerous prezentuje nam swój najnowszy projekt zatytułowany 4REAL 4REAL. W zasadzie to płyta miała ukazać się miesiąc wcześniej, jednak po śmierci Nipsey Hussle’a raper zdecydował o przesunięciu daty premiery na maj. I choć całość materiału została zarejestrowana jeszcze przed tym tragicznym zdarzeniem, to reprezentant LA postanowił uczcić na nim pamięć zmarłego przyjaciela. Poza tym, na krążku znalazło się 13 numerów, w tym singlowe „Go Loko” i „Stop Snitchin”. Do YG dołączył również szereg gości, w tym Tyga, Boogie, Valee, Meek Mill, Kamaiyah i G-Eazy. Za część produkcji na albumie odpowiada m.in. DJ Mustard, który z pewnością dorzucił tu kilka west-coastowych bangerów. Jak słyszymy w otwierającym numerze: „talkin’ ’bout the West Coast, I’m the face of it”. Ile w tym prawdy? Sami się przekonajcie. — Mateusz
Wszystkie wydawnictwa wyżej i pełną selekcję tegorocznych okołosoulowych premier znajdziecie na playliście poniżej.
Mavis Staples ambasadorką zmian

Stwierdzić, że Mavis Staples jest ambasadorką zmian, to jak powiedzieć, że woda jest mokra, a jednak weteranka południowego soulu nie ustaje w jednoznacznym wyrażaniu swojego życiowego stanowiska. Zaledwie kilka tygodni po premierze krążka z zapisem jej znakomitego londyńskiego koncertu piosenkarka podzieliła się nowym singlem o wiele mówiącym tytule „Change”. Brudny gitarowo-bluesowy numer jest jednocześnie zapowiedzią 12 studyjnego krążka artystki We Get By, który wytwórnia ANTI- wypuści już 10 maja. „What good is freedom if we haven’t learnt to be free?” — pyta z emfazą w refrenie zrealizowanego wspólnie z Benem Harperem numeru. Na nowym krążku 79-letniej Staples znajdzie się w sumie 11 numerów wyprodukowanych właśnie przez Harpera.
Hozier w natchnionym duecie z Mavis Staples

W miniony piątek autor „Take Me to Church” wypuścił nową czteropiosenkową epkę Nina Cried Power. Wczoraj tytułowy numer zwizualizował teledyskiem. Piosenka, w której gościnnie udziela się królowa południowego soulu Mavis Staples, przenosi znane z debiutanckiej płyty piosenkarza upodobanie do inspirowanego bluesem rocka na grunt hymnicznej patetyczności spod znaku Florence + The Machine, ale, za sprawą Staples, w nieco bardziej gospelowej formie. Koniec końców słucha się tego nieźle — jeśli podobał wam się duet Staples z Arcade Fire, to i tą kolaboracją będzie ukontentowani.
#FridayRoundup: Talib Kweli, NxWorries, Sarius, Stalley i inni

Pomimo średnio udanego singla i tak czekaliśmy dzisiaj na nową płytę Eminema. Ta jednak się nie ukazała (przynajmniej do momentu kiedy piszemy ten tekst). Nie przeszkodzi nam to jednak w nazwaniu tego piątku udanym. Nowe albumy wydali dziś m.in. Talib Kweli, Sarius, Stalley czy Jaden Smith, a to nawet nie połowa dzisiejszych premier. Wszystko do sprawdzenia poniżej.
Radio Silence
Talib Kweli
Javotti Media / 3D
Talib Kweli wjeżdża z nowym albumem. Radio Silence to w sumie 11 numerów, a wśród nich kawałki z gościnnymi udziałami między innymi Andersona .Paaka, Roberta Glaspera i BJ The Chicago Kida. Produkcyjnie gospodarza wspomogli Oh No, Kaytranada czy The Alchemist. Ostatnim wydawnictwem jakie Kweli nam zaserwował była nagrana wspólnie ze Stylesem P epka The Seven, a że tamten materiał trzymał całkiem wysoki poziom, to i tutaj można się spodziewać czegoś dobrego, tym bardziej, że single, które się dotychczas ukazały rzeczywiście zwiastują zwiastują coś ciekawego. — Dill
Yes Lawd! Remixes
NxWorries
Stones Throw Records
Anderson .Paak zniknął gdzieś w tym roku, jak można przypuszczać po wydaniu Yes Lawd! postanowił skoncentrować się na solowej karierze. Z pomocą dla wszystkich fanów spragnionych nowej muzyki od duetu NxWorries przybywa Knxwledge z projektem Yes Lawd! Remixes. Pojawi się na nim dziesięć przerobionych kawałków z oryginału, a także dwa niepublikowane wcześniej numery. Szkoda, że panowie nie znaleźli czasu na skompletowanie nowego materiału. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Zresztą, dotychczasowe single prezentowały wysoki poziom, więc tak czy owak szykuje się kawał fajnej muzyki. — Mateusz
Antihype
Sarius
Antihype
Współpraca Sariusa z Gibbsem i postawienie na indywidualizm – zarówno twórczy, jak i wydawniczy, okazały się strzałem w dziesiątkę. Antihype to w pewnym sensie kontynuacja tego, co mieliśmy okazję usłyszeć na znakomitej epce CzaseM. Tym razem jest nie tylko o wiele bardziej różnorodnie, jeśli chodzi o warstwę muzyczną, pewnej zmianie uległa również liryka Sariusa. Coraz trudniej mówić o nim jako o młodym, gniewnym. Muzyczna dojrzałość idzie w parze z dojrzałością emocjonalną. Raper nadal nosi w sobie charakterystyczne rozczarowanie i gniew, które często objawiają się w tekstach, ale potrafi wyciągnąć z nich pozytywną energię napędzającą go do tworzenia. Gościnnie na płycie pojawili się Ten Typ Mes, Kartky i Kacper HTA. — Polazofia
Tell the Truth: Shame the Devil
Stalley
Blue Collar Gang
Kariera Stalleya w szeregach Maybach Music nie trwała zbyt długo, a szkoda, bo jego debiutanckie Ohio cieszyło się pozytywnym przyjęciem wśród fanów. Na szczęście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po kilku latach ciszy jego powrót w 2017 roku okazał się naprawdę mocny. Tell The Truth: Shame The Devil to już trzeci projekt rapera wydany w przeciągu ostatnich czterech miesięcy. Dość krótka, bo składająca się z zaledwie siedmiu utworów płyta, zapowiada się naprawdę ciekawie. W roli gości pojawi się trio Migos oraz Young Scooter. — Mateusz
Syre
Jaden Smith
MSFTS Music
Dzieci państwa Smith nie chcą dać nam spokoju. Zaledwie w dwa tygodnie po premierze albumu The 1st Willow pojawia się pełnoprawny debiut Jadena Smitha. Tym razem jednak wszystko wskazuje na to, że muzycznie udamy się w stronę pop-rapu. Syre nie obfituje w gości, ale prawdopodobnie sporo dowiemy się o inspiracjach Jadena — o czym można było przekonać się, słuchając dotychczasowych singli (patrz „Batman” łudząco podobny do „Jumpmana” Drake’a i Future’a). Bardziej jako ciekawostka, ale wciąż lepsza od dokonań siostry. — MajaDan
Soul of a Woman
Sharon Jones & The Dap-Kings
Daptone Records
W przeddzień pierwszej rocznicy śmierci Sharon Jones grupa The Dap-Kings postanowiła wydać ostatnią wspólną płytę nagraną z piosenkarką. 11-utworowe Soul of a Woman zostało nagrane w zeszłym roku w nowojorskim studiu House of Soul w momencie, gdy Jones miała przerwy w kuracji. „Wchodziliśmy do studia tylko, gdy czuła się lepiej” — wspomina basista i producent Bosco Mann. Jones wydała swój debiutancki album z The Dap-Kings w 2002 roku nakładem Daptone Records po tym jak kilka lat wcześniej poznała założyciela grupy i wytwórni Gabriela Rotha, który zaproponował jej udział w sesjach nagraniowych. Przedtem występowała jako piosenkarka na weselach. Soul of a Woman jest siódmym albumem Sharon Jones & The Dap-Kings. W 2013 roku u Jones zdiagnozowano raka. Po operacji i leczeniu piosenkarka wróciła na scenę, ale w listopadzie 2015 roku choroba powróciła. Życie, kariera i choroba Sharon Jones są tematem wydanego przed rokiem filmu Miss Sharon Jones!. –Kurtek
If All I Was Was Black
Mavis Staples
Anti
Po flircie z Arcade Fire i romansie z szeregiem songwriterów i producentów z kręgu muzyki niezależnej nasza ulubiona współczesna południowosoulowa diwa Mavis Staples wydała właśnie kolejny krążek. If All I Was Was Black wydane nakładem oficyny Anti to 11 nowych utworów, które wyszły spod pióra Jeffa Tweedy’ego z grupy Wilco, z którym piosenkarka współpracowała już kilkakrotnie w przeszłości. Tweedy odpowiada także za produkcję płyty, która, jak przekonuje, jest politycznym i społecznym manifestem. Jego słowa zdaje się potwierdzać nie tylko wymowny tytuł projektu, ale także tekst tytułowego singla, w którym Staples szczerze i z przekonaniem śpiewa o sile miłości. Oby miała rację! –Kurtek
The Amber Room
Maurice Moore
Dimitrios Management / EMPIRE
Wydawałoby się, że Maurice Moore nigdy nie wyda płyty długogrającej. W ciągu minionych dwóch lat wypuścił według Spotify ponad 20 singli, które jak dotąd niestety nijak nie przełożyły się ani na większą rozpoznawalność Moore’a, ani na jego artystyczną koherencję, ani na debiutancki longplay. Gdy przy okazji październikowej Moore premiery singla „Little More” w rozmowie z Billboardem piosenkarz zapowiedział, że jego długo wyczekiwany debiut Amber Room ma ukazać się jeszcze tej jesieni, trudno było w te zapowiedzi uwierzyć. Tymczasem niespełna miesiąc później muzyk podzielił się wreszcie, jak sam określił, debiutanckim mikstejpem. Poza wspomnianym „Little More” wśród trzynastu składających się na płytę utworów zajdziemy także upublicznione na początku listopada „Thotline”. –Kurtek
The Architect
Paloma Faith
RCA Records
Nowy album Palomy Faith The Architect, to jej czwarte wydawnictwo, które tym razem porusza polityczne i społeczne problemy współczesnego świata, od macierzyństwa, przez Donalda Trumpa, aż po wątek uchodźców. Gatunkowo, to wciąż uprawiany przez Brytyjkę artystyczny pop, nieco uwspółcześniony i dostosowany do obecnie panujących trendów muzycznych. Dlatego na płycie znajdziemy więcej elektroniki i syntezatorów, które przemykają obok dobrze znanego nam brzmienia orkiestry, podniosłych dźwięków i delikatnych soulowych nut. Swój wkład w projekt miały takie osobowości, jak rozchwytywana obecnie Sia, John Legend, Rag’n’Bone Man, czy aktor Samuel L. Jackson. Paloma zaprojektowała spójny i sensowny krążek, na którym nie porusza najprostszej do przedstawienia tematyki miłości, ale jako narrator, opisuje zaniepokojenie i cierpienie z perspektywy zwykłego człowieka. — Forrel
The Invisible Man: An Orchestral Tribiute To Dr. Dre
Sly5thAve
Tru Thoughts
Genezą tego albumu jest pewien koncert, który dla 1200 osób zagrał zespół dowodzony przez znakomitego multiinstrumentalistę, producenta oraz aranżera, jakim jest Sylvester Onyejiaka bardziej znany jako Sly5thAve. Występ ten zawierał orkiestrowe wersje najbardziej znanych utworów, które wyprodukował Dr Dre, a pieniądze zgromadzone podczas tego wydarzenia, w całości przeznaczone zostały na powstanie szkoły muzycznej w Compton. Na widowni tego show pojawił się również sam Dre, który po wszystkim pojawił się na scenie, aby pogratulować twórcom. Jak bardzo udane były to przeróbki, sprawdzić możemy teraz sami, wysłuchując ich studyjnych wersji. — efdote
Interlude
Karina Pasian
KPasa Music
Amerykańska wokalistka i pianistka Karina Pasian własnymi siłami, spod skrzydeł swojej wytwórni, zaprezentowała nowe wydawnictwo Interlude. EP zawiera sześć akustycznych kompozycji, utrzymanych w soulowo-jazzowym klimacie, ozdobionych delikatnym wokalem dziewczyny. Poznaliśmy już chwytający za serce singiel „Solitaire”, a podczas jednego z występów na żywo, Karina zaprezentowała utwór „Torn Heart”. Wokalistka postawiła na lirykę, gdyż wszystkie kawałki są balladami, opowiadającymi o miłości, cierpieniu, czy stracie bliskich osób. Mini album jest więc dojrzałym wydawnictwem, z którym wielu słuchaczy może się utożsamiać. — Forrel
No Dope On Sundays
CyHi The Prynce
GOOD Music
Musiało minąć wiele lat, żeby Cyhi the Prynce doczekał się swojego legalnego debiutu w GOOD Music. Doświadczenie pokazuje, że label Kanye Westa traktuje niektórych artystów priorytetowo, podczas gdy reszta musi czekać na swoją kolej i wsparcie. Cyhi nie zmarnował jednak tego czasu, wydając kilka solidnych mixtape’ów, w tym dwie części świetnie przyjętego Black Hystori Project. Ich pokłosie mogliśmy usłyszeć w jednym z pierwszych singli z nadchodzącego No Dope On Sundays, “Nu Africa”, czyli utopijnej wizji futurystycznego Czarnego Lądu, rządzonego przez sportowców i raperów. Niewiadomo czy podobnych konceptów znajdzie się na płycie więcej, jednak klasa talentu Cyhi, poziom “Movin Around” i “Dat Side”, oraz producencka piecza Kanye Westa zapowiadają warty uwagi album — Adrian
Mavis Staples zapowiada nowy album z Jeffem Tweedym

Po flircie z Arcade Fire i romansie z szeregiem songwriterów i producentów z kręgu muzyki niezależnej Mavis Staples zapowiada kolejny album. Nasza ulubiona współczesna południowosoulowa diwa podzieliła się właśnie informacją, że jej kolejna płyta zatytułowana If All I Was Was Black ukaże się już 17 listopada nakładem oficyny Anti. 11 nowych utworów, w tym tytułowy, który piosenkarka upubliczniła już w sieci, wyszło spod pióra Jeffa Tweedy’ego z grupy Wilco, z którym piosenkarka współpracowała już kilkakrotnie w przeszłości. Tweedy będzie odpowiadał także za produkcję płyty, która, jak przekonuje, będzie politycznym i społecznym manifestem. Jego słowa zdaje się potwierdzać nie tylko wymowny tytuł projektu, ale także tekst nowego singla, w którym Staples szczerze i z przekonaniem śpiewa o sile miłości. Oby miała rację!
Gorillaz z Pushą T i Mavis Staples w nowym singlu

Po bogatej aktualizacji statusu nowego krążka Gorillaz przed dwoma tygodniami, zespół prezentuje kolejny żywy singiel. W nagraniu zatytułowanym „Let Me Out” usłyszymy dwa kolejne gościnne głosy — wers rapowany przez Pushę T i refren śpiewany przez Mavis Staples. Klimatyczny utwór to chyba najbardziej klasycznie brzmiące Gorillaz spośród dotychczas zaprezentowanych sześciu nowych piosenek. Trudno jednak pozbyć się wrażenia, że mimo wszystko mało samego Gorillaz w Gorillaz. Z ostateczną oceną wstrzymajmy się jednak do premiery Humanz 28 kwietnia.
Arcade Fire w electrosoulowym duecie z Mavis Staples

Kanadyjska formacja Arcade Fire wspólnie z jedną z najważniejszych obecnie aktywnych piosenkarek nurtu południowego soulu Mavis Staples opublikowała wczoraj zadziorną electrosoulową kolaborację „I Give You Power”. Upubliczniony na Youtubie grupy numer opatrzony został wiele mówiącym o motywach numeru tekstem:
It’s never been more important that we stick together and take care of each other.
W tekście utworu muzycy śpiewają m.in. „I give you power over me, I give you power but I gotta be free / I give you power and now I say I can take it away”. Data także nie jest przypadkowa — dziś zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Skupiając się na muzyce — utwór to wysmakowany, elektryzujący protest song, celowo oparty o słoniowaty beat, który kreuje poczucie faktycznych kajdanów, z których muzycy usilnie próbują się uwolnić w trakcie trwania utworu. Koniecznie sprawdźcie poniżej.