Wydarzenia

paloma faith

#FridayRoundup: Talib Kweli, NxWorries, Sarius, Stalley i inni

Pomimo średnio udanego singla i tak czekaliśmy dzisiaj na nową płytę Eminema. Ta jednak się nie ukazała (przynajmniej do momentu kiedy piszemy ten tekst). Nie przeszkodzi nam to jednak w nazwaniu tego piątku udanym. Nowe albumy wydali dziś m.in. Talib Kweli, Sarius, Stalley czy Jaden Smith, a to nawet nie połowa dzisiejszych premier. Wszystko do sprawdzenia poniżej.


Radio Silence

Talib Kweli

Javotti Media / 3D

Talib Kweli wjeżdża z nowym albumem. Radio Silence to w sumie 11 numerów, a wśród nich kawałki z gościnnymi udziałami między innymi Andersona .Paaka, Roberta Glaspera i BJ The Chicago Kida. Produkcyjnie gospodarza wspomogli Oh No, Kaytranada czy The Alchemist. Ostatnim wydawnictwem jakie Kweli nam zaserwował była nagrana wspólnie ze Stylesem P epka The Seven, a że tamten materiał trzymał całkiem wysoki poziom, to i tutaj można się spodziewać czegoś dobrego, tym bardziej, że single, które się dotychczas ukazały rzeczywiście zwiastują zwiastują coś ciekawego. — Dill


Yes Lawd! Remixes

NxWorries

Stones Throw Records

Anderson .Paak zniknął gdzieś w tym roku, jak można przypuszczać po wydaniu Yes Lawd! postanowił skoncentrować się na solowej karierze. Z pomocą dla wszystkich fanów spragnionych nowej muzyki od duetu NxWorries przybywa Knxwledge z projektem Yes Lawd! Remixes. Pojawi się na nim dziesięć przerobionych kawałków z oryginału, a także dwa niepublikowane wcześniej numery. Szkoda, że panowie nie znaleźli czasu na skompletowanie nowego materiału. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Zresztą, dotychczasowe single prezentowały wysoki poziom, więc tak czy owak szykuje się kawał fajnej muzyki. — Mateusz


Antihype

Sarius

Antihype

Współpraca Sariusa z Gibbsem i postawienie na indywidualizm – zarówno twórczy, jak i wydawniczy, okazały się strzałem w dziesiątkę. Antihype to w pewnym sensie kontynuacja tego, co mieliśmy okazję usłyszeć na znakomitej epce CzaseM. Tym razem jest nie tylko o wiele bardziej różnorodnie, jeśli chodzi o warstwę muzyczną, pewnej zmianie uległa również liryka Sariusa. Coraz trudniej mówić o nim jako o młodym, gniewnym. Muzyczna dojrzałość idzie w parze z dojrzałością emocjonalną. Raper nadal nosi w sobie charakterystyczne rozczarowanie i gniew, które często objawiają się w tekstach, ale potrafi wyciągnąć z nich pozytywną energię napędzającą go do tworzenia. Gościnnie na płycie pojawili się Ten Typ Mes, Kartky i Kacper HTA. — Polazofia


Tell the Truth: Shame the Devil

Stalley

Blue Collar Gang

Kariera Stalleya w szeregach Maybach Music nie trwała zbyt długo, a szkoda, bo jego debiutanckie Ohio cieszyło się pozytywnym przyjęciem wśród fanów. Na szczęście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po kilku latach ciszy jego powrót w 2017 roku okazał się naprawdę mocny. Tell The Truth: Shame The Devil to już trzeci projekt rapera wydany w przeciągu ostatnich czterech miesięcy. Dość krótka, bo składająca się z zaledwie siedmiu utworów płyta, zapowiada się naprawdę ciekawie. W roli gości pojawi się trio Migos oraz Young Scooter. — Mateusz


Syre

Jaden Smith

MSFTS Music

Dzieci państwa Smith nie chcą dać nam spokoju. Zaledwie w dwa tygodnie po premierze albumu The 1st Willow pojawia się pełnoprawny debiut Jadena Smitha. Tym razem jednak wszystko wskazuje na to, że muzycznie udamy się w stronę pop-rapu. Syre nie obfituje w gości, ale prawdopodobnie sporo dowiemy się o inspiracjach Jadena — o czym można było przekonać się, słuchając dotychczasowych singli (patrz „Batman” łudząco podobny do „Jumpmana” Drake’a i Future’a). Bardziej jako ciekawostka, ale wciąż lepsza od dokonań siostry. — MajaDan


Soul of a Woman

Sharon Jones & The Dap-Kings

Daptone Records

W przeddzień pierwszej rocznicy śmierci Sharon Jones grupa The Dap-Kings postanowiła wydać ostatnią wspólną płytę nagraną z piosenkarką. 11-utworowe Soul of a Woman zostało nagrane w zeszłym roku w nowojorskim studiu House of Soul w momencie, gdy Jones miała przerwy w kuracji. „Wchodziliśmy do studia tylko, gdy czuła się lepiej” — wspomina basista i producent Bosco Mann. Jones wydała swój debiutancki album z The Dap-Kings w 2002 roku nakładem Daptone Records po tym jak kilka lat wcześniej poznała założyciela grupy i wytwórni Gabriela Rotha, który zaproponował jej udział w sesjach nagraniowych. Przedtem występowała jako piosenkarka na weselach. Soul of a Woman jest siódmym albumem Sharon Jones & The Dap-Kings. W 2013 roku u Jones zdiagnozowano raka. Po operacji i leczeniu piosenkarka wróciła na scenę, ale w listopadzie 2015 roku choroba powróciła. Życie, kariera i choroba Sharon Jones są tematem wydanego przed rokiem filmu Miss Sharon Jones!. –Kurtek


If All I Was Was Black

Mavis Staples

Anti

Po flircie z Arcade Fire i romansie z szeregiem songwriterów i producentów z kręgu muzyki niezależnej nasza ulubiona współczesna południowosoulowa diwa Mavis Staples wydała właśnie kolejny krążek. If All I Was Was Black wydane nakładem oficyny Anti to 11 nowych utworów, które wyszły spod pióra Jeffa Tweedy’ego z grupy Wilco, z którym piosenkarka współpracowała już kilkakrotnie w przeszłości. Tweedy odpowiada także za produkcję płyty, która, jak przekonuje, jest politycznym i społecznym manifestem. Jego słowa zdaje się potwierdzać nie tylko wymowny tytuł projektu, ale także tekst tytułowego singla, w którym Staples szczerze i z przekonaniem śpiewa o sile miłości. Oby miała rację! –Kurtek


The Amber Room

Maurice Moore

Dimitrios Management / EMPIRE

Wydawałoby się, że Maurice Moore nigdy nie wyda płyty długogrającej. W ciągu minionych dwóch lat wypuścił według Spotify ponad 20 singli, które jak dotąd niestety nijak nie przełożyły się ani na większą rozpoznawalność Moore’a, ani na jego artystyczną koherencję, ani na debiutancki longplay. Gdy przy okazji październikowej Moore premiery singla „Little More” w rozmowie z Billboardem piosenkarz zapowiedział, że jego długo wyczekiwany debiut Amber Room ma ukazać się jeszcze tej jesieni, trudno było w te zapowiedzi uwierzyć. Tymczasem niespełna miesiąc później muzyk podzielił się wreszcie, jak sam określił, debiutanckim mikstejpem. Poza wspomnianym „Little More” wśród trzynastu składających się na płytę utworów zajdziemy także upublicznione na początku listopada „Thotline”. –Kurtek


The Architect

Paloma Faith

RCA Records

Nowy album Palomy Faith The Architect, to jej czwarte wydawnictwo, które tym razem porusza polityczne i społeczne problemy współczesnego świata, od macierzyństwa, przez Donalda Trumpa, aż po wątek uchodźców. Gatunkowo, to wciąż uprawiany przez Brytyjkę artystyczny pop, nieco uwspółcześniony i dostosowany do obecnie panujących trendów muzycznych. Dlatego na płycie znajdziemy więcej elektroniki i syntezatorów, które przemykają obok dobrze znanego nam brzmienia orkiestry, podniosłych dźwięków i delikatnych soulowych nut. Swój wkład w projekt miały takie osobowości, jak rozchwytywana obecnie Sia, John Legend, Rag’n’Bone Man, czy aktor Samuel L. Jackson. Paloma zaprojektowała spójny i sensowny krążek, na którym nie porusza najprostszej do przedstawienia tematyki miłości, ale jako narrator, opisuje zaniepokojenie i cierpienie z perspektywy zwykłego człowieka. — Forrel


The Invisible Man: An Orchestral Tribiute To Dr. Dre

Sly5thAve

Tru Thoughts

Genezą tego albumu jest pewien koncert, który dla 1200 osób zagrał zespół dowodzony przez znakomitego multiinstrumentalistę, producenta oraz aranżera, jakim jest Sylvester Onyejiaka bardziej znany jako Sly5thAve. Występ ten zawierał orkiestrowe wersje najbardziej znanych utworów, które wyprodukował Dr Dre, a pieniądze zgromadzone podczas tego wydarzenia, w całości przeznaczone zostały na powstanie szkoły muzycznej w Compton. Na widowni tego show pojawił się również sam Dre, który po wszystkim pojawił się na scenie, aby pogratulować twórcom. Jak bardzo udane były to przeróbki, sprawdzić możemy teraz sami, wysłuchując ich studyjnych wersji. — efdote


Interlude

Karina Pasian

KPasa Music

Amerykańska wokalistka i pianistka Karina Pasian własnymi siłami, spod skrzydeł swojej wytwórni, zaprezentowała nowe wydawnictwo Interlude. EP zawiera sześć akustycznych kompozycji, utrzymanych w soulowo-jazzowym klimacie, ozdobionych delikatnym wokalem dziewczyny. Poznaliśmy już chwytający za serce singiel „Solitaire”, a podczas jednego z występów na żywo, Karina zaprezentowała utwór „Torn Heart”. Wokalistka postawiła na lirykę, gdyż wszystkie kawałki są balladami, opowiadającymi o miłości, cierpieniu, czy stracie bliskich osób. Mini album jest więc dojrzałym wydawnictwem, z którym wielu słuchaczy może się utożsamiać. — Forrel


No Dope On Sundays

CyHi The Prynce

GOOD Music

Musiało minąć wiele lat, żeby Cyhi the Prynce doczekał się swojego legalnego debiutu w GOOD Music. Doświadczenie pokazuje, że label Kanye Westa traktuje niektórych artystów priorytetowo, podczas gdy reszta musi czekać na swoją kolej i wsparcie. Cyhi nie zmarnował jednak tego czasu, wydając kilka solidnych mixtape’ów, w tym dwie części świetnie przyjętego Black Hystori Project. Ich pokłosie mogliśmy usłyszeć w jednym z pierwszych singli z nadchodzącego No Dope On Sundays, “Nu Africa”, czyli utopijnej wizji futurystycznego Czarnego Lądu, rządzonego przez sportowców i raperów. Niewiadomo czy podobnych konceptów znajdzie się na płycie więcej, jednak klasa talentu Cyhi, poziom “Movin Around” i “Dat Side”, oraz producencka piecza Kanye Westa zapowiadają warty uwagi album — Adrian


Nowy teledysk: Paloma Faith „Beauty Remains”

paloma1

Palomie Faith nie można odmówić charyzmy, ani talentu. Chodzi mi nie tylko o talent wokalny, ale również ten związany z posiadaniem na swoim koncie teledysków o niepowtarzalnym klimacie, i od których po prostu nie chce się odrywać wzroku. Artystka zaprezentowała właśnie klip do utworu „Beauty Remains” z albumu A Perfect Contradiction Outsiders’ Edition. Szacunek Paloma! Klip o żałobie bardzo łatwo może zamienić się w patetyczny i kiczowaty obrazek. Tobie udało się tego uniknąć. Brawo! Przypominam również, że artystka odwiedzi nas podczas Orange Warsaw Festival 2015. Kto się wybiera? ;)

Bastille i Paloma Faith zagrają na Orange Warsaw Festival 2015

10403251_10153056666413984_6339698961314371078_n
Paloma Faith miała zawitać do naszego kraju w zeszłym roku wraz z Pharrellem na festiwalu Pozytywne Wibracje. Wszyscy wiemy, dlaczego do spotkania nie doszło, ale nie traćcie nadziei — wokalistka zagra na tegorocznym Orange Warsaw Festival! Organizatorzy ujawnili już część line upu, a wśród listy są tacy artyści jak: Bastille, KAMP! oraz Incubus. To nie koniec niespodzianek, czekamy na więcej informacji. Przypominamy także, że w tym roku OWF odbędzie się 12-14 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec. Po bilety zaglądajcie na tę stronę.

Naszą relację z poprzedniej edycji możecie przeczytać tutaj oraz tutaj.

Nowy teledysk: Paloma Faith „Trouble with My Baby”

palomafaith-trouble

Paloma Faith prezentuje teledysk do trzeciego singla z albumu A Perfect Contradiction. „Trouble with My Baby” to jeden z bardziej dynamicznych utworów na płycie i pewnie to zadecydowało o jego wyborze na kolejny kawałek promujący najnowsze wydawnictwo brytyjskiej wokalistki. Klip, jak zawsze w przypadku Palomy, bogaty jest w ładne ujęcia i momenty pełne ekspresji. Jeśli chcecie zobaczyć, w jaki sposób artystka rozwiązuje problem ze swoim ukochanym obejrzyjcie koniecznie.

Zgarnij bilet na Pozytywne Wibracje Festival! (rozwiązany)

pozytywne
Dzisiaj, żeby umilić Wam poniedziałek mamy do rozdania jeden bilet na Pozytywne Wibracje Festival, który odbędzie się już 20 czerwca w warszawskiej Pepsi Arenie. Co należy zrobić? (więcej…)

Nowy teledysk: Paloma Faith „Only Love Can Hurt Like This”

palomafaith-onlylove

Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna edycja Festiwalu Pozytywne Wibracje. Jedną z ogłoszonych gwiazd jest charyzmatyczna i niepowtarzalna Paloma Faith. Brytyjska artystka zaprezentowała niedawno teledysk do kolejnego singla ze świetnego albumu A Perfect Contradiction. „Only Love Can Hurt Like This” to niezwykle emocjonalna, a zarazem smaczna ballada. Taki jest też klip — zmysłowy, płomienny i jak zawsze w przypadku Palomy — bogaty w piękne ujęcia. Wideo jest także okazją, by zobaczyć, jak wokalistka wygląda jako blondynka. Przypominam, że koncert Palomy Faith w ramach Festiwalu Pozytywne Wibracje odbędzie się 20 czerwca na warszawskiej Pepsi Arenie. To kto się wybiera?

Recenzja: Paloma Faith A Perfect Contradiction

Paloma Faith

A Perfect Contradiction (2014)

Sony Music Entertainment

Specyficzna, charyzmatyczna i jedyna w swoim rodzaju. Obdarzona niezwykle charakterystycznym, znakomitym głosem i równie niepowtarzalnym wyglądem. Paloma Faith, choć zadebiutowała już w 2009 roku, do tej pory znajdowała się w cieniu innych brytyjskich wokalistek. Jej trzeci krążek, A Perfect Contradiction, to doskonała okazja, by zmienić ten stan rzeczy i zająć zasłużone miejsce wśród najlepszych.

Najnowszy album Palomy Faith to pewnego rodzaju kompromis. Artystka częściowo zrezygnowała z dramatyzmu i teatralności znanych z jej poprzednich prac. Stylistyczna mieszanka wszelkich gatunków została zamieniona w spójną podróż inspirowaną minionymi dekadami muzyki soul. Choć wyprodukowane przez Pharrella Williamsa „Can’t Rely on You” niebezpiecznie ocierało się o brzmieniową kopię zeszłorocznego hitu „Blurred Lines”, obroniło się za sprawą znakomitego głosu Palomy i dużo ambitniejszego tekstu. Dzięki temu pełen funkowej energii utwór nabrał również klasy. Stworzone we współpracy z Raphaelem Saadiqiem „Mouth to Mouth” potwierdza wysoką formę wokalistki, a pełne emocji, retro-soulowe „Only Love Can Hurt Like This” przywodzi na myśl najlepsze dokonania Amy Winehouse. W „Taste My Own Tears” artystka wciela się w rolę liderki kobiecej grupy, która z powodzeniem mogłaby reprezentować wytwórnię Motown w czasach jej największej świetności. Pełny przekrój czarnych brzmień dopełnia brawurowo wykonane „The Bigger You Love (The Harder You Fall)”, które jest remakiem nagrania zespołu Sisters Love z roku 1970, a także nawiązujące do szalonej ery disco „Impossible Heart”.

A Perfect Contradiction to pozorna próba odcięcia się od negatywnych emocji, które dominowały do tej pory w twórczości brytyjskiej wokalistki. Paloma Faith w dużym stopniu rezygnuje z dotychczasowego podniosłego tonu. Zamienia liczne ballady na pełne energii, dynamiczne utwory i nakłania słuchacza, by zostawił wszystkie problemy za sobą i po prostu zaczął tańczyć. Kluczem do zrozumienia tej postawy jest tytułowa sprzeczność. Artystka pod przykrywką radosnych dźwięków opowiada historie wypełnione przez smutek, rozczarowanie, porzucenie i niepewność. Narzucona przez muzykę radość w większości przypadków nie zgadza się ze znaczeniem wyśpiewywanych słów. Tylko gdzieniegdzie Paloma Faith wprost, bezpośrednio daje znać, że „Love Only Leaves You Lonely”. Tytułowa sprzeczność albumu została podana w perfekcyjny, również tytułowy, sposób. Doskonały, głęboki wokal prowadzi słuchacza przez kolejne dekady muzyki soul. Klasyczne brzmienie w stylu retro oprawione zostało znakomitymi, niekiedy big bandowymi wręcz aranżacjami.

Wyjątkowość Palomy Faith przejawia się w jej autentyczności i ogromnej wrażliwości. Może nie ma tu tak tragicznych przeżyć jak w przypadku Amy Winehouse, nie ma nieustannego spadania na dno, ale jest specyficzna charyzma i sposób postrzegania świata. A Perfect Contradiction nie jest być może najbardziej osobistym albumem w dorobku Palomy Faith, jest za to piękną, szczerą i pełną zwrotów akcji opowieścią o uczuciach. Opowieścią przedstawioną na tle muzyki soul i jej rozwoju od lat pięćdziesiątych aż do współczesności. Opowieścią, wobec której nie da się pozostać obojętnym.

Odsłuch: Paloma Faith A Perfect Contradiction

palomafaith-aperfect

Paloma Faith zwróciła moją uwagę już kilka lat temu. Mocno wierzyłem, że Fall to Grace — wydany w 2012 roku drugi album brytyjskiej artystki — przyniesie jej zasłużony rozgłos. Choć promujący wydawnictwo singiel „Picking Up the Pieces” zajął nawet 7. miejsce w zestawieniu najlepiej sprzedających się utworów w Wielkiej Brytanii, wiele to nie zmieniło. Paloma pozostała w cieniu swoich równie utalentowanych rodaczek. Wieści o nowym albumie wokalistki oraz jej współpracy z PharrellemRaphaelem Saadiqiem ogromnie mnie ucieszyły. Pojawiła się szansa, że obdarzona niezwykle charakterystycznym, pięknym głosem artystka skoncentruje się na nagraniu materiału czerpiącego w pełni z palety brzmień związanych z muzyką soul. Tak też się stało. Trzeci album Palomy Faith, A Perfect Contradiction, ukaże się 10 marca, ale już dziś możecie go odsłuchać. Jestem przekonany, że to właśnie ta chwila, ten moment, w którym ta nietuzinkowa, charyzmatyczna postać zostanie dostrzeżona i naprawdę doceniona, bo w pełni na to zasługuje. Słuchamy poniżej lub tutaj.

Paloma Faith powraca z… Pharellem Williamsem

Cant Rely On You single cover small

Zaskoczenie. „Can’t Rely On You” – to najnowszy owoc współpracy Palomy Faith (przeboje „New York” czy „Stone Cold Sober”) z najpopularniejszym ostatnio twórcą hitów Pharrellem Williamsem („Get Lucky”, „Blurred Lines”), do którego teledysk można obejrzeć niżej. (więcej…)