Wydarzenia

ryan leslie

Nowy teledysk: Ryan Leslie „The Wonderful Ones”

ryan leslie

Coś ostatnio cicho było o Ryanie Lesliem. Niby ostatni materiał wypuścił rok temu, ale przeszedł on praktycznie bez echa. Teraz wokalista i raper szykuje się do wydania nowej płyty. MZRT Lifetime Album ma być follow-upem do wydanego właśnie w 2015 MZRT. Teraz wyszedł teledysk do singla promującego ten krążek. „The Wonderful Ones” to numer, w którym Leslie rapuje między innymi o tym, że pnie się na szczyt listy Forbesa i ogarnia różnej maści biznesy, a w teledysku spędza wakacje z całkiem ładną koleżanką, w całkiem ładnej okolicy. Chciałoby się tam być… Szkoda tylko, że w samym kawałku więcej rapu niż śpiewu, bo zdecydowanie wolę Lesliego jako wokalistę.

Nowy teledysk: Talib Kweli & Ryan Leslie „Outstanding”

Nowy obraz dla wszystkich fanów Taliba. Reprezentujący nowojorską scenę raper powraca z nowym klipem do utwory z mixtejpu Attack the Block pt. „Outstanding”. Gościnnie mamy okazję usłyszeć także człowieka orkiestrę Ryana Leslie, który w tym utworze śpiewa, rapuje, oraz jest odpowiedzialny za reżyserie teledysku. Właściwie jedyne czego Ryan się nie podjął to produkcja bitu, który tym razem dostarczył Boi-1da. Zarówno utwór jak i klip niosą ze sobą pozytywne i lekkie przesłanie – jak najbardziej polecamy!

Ryan Leslie ogłasza EPkę Black Mozart

W przypływie inspiracji Ryan Leslie postanowił opisać muzycznie ostatnie zdarzenia dotyczące kradzieży jego laptopa oraz związanej z tym całej historii. Muzyk zapowiedział, iż nagra w związku z tym nową EPkę, będącą całkowicie nowym materiałem zawierającym żywe instrumenty, w tym smyczki, trąbki oraz nawet chórki. Cały koncept płyty został już napisany, a nagrywanie odbędzie się w Austrii w Wiedniu. Na tym jednak nie koniec – artysta postanowił stworzyć także krótki dokument, będący wizualnym odzwierciedleniem muzycznej strony projektu Black Mozart. My jesteśmy ciekawi, czy jest to tylko zagrywka marketingowa i wykorzystanie swoich 5 minut w prasie, czy rzeczywiście będzie to forma wyrażenia swoich uczuć i emocji, które tkwią w duszy i głowie artysty.

Ryan Leslie wydał nowy album i kolejne teledyski

Wcześniej w tym tygodniu miała miejsce premiera nowego albumu Ryana Lesliego Les Is More. Dzień wcześniej obdarował swoich fanów kolejnymi (6 i 7  z serii dziesięciu) teledyskami do utworów pochodzących z płyty: „Maybachs and Diamonds” oraz „Swiss Francs”. W pierwszym przypadku Ryan ponownie udowadnia, iż wie jak zaimponować kobietom, zwłaszcza, że w refrenie podkreśla Your love is worth more than Maybachs and diamonds. Co do „Swiss Francs” to czytając między wierszami można odebrać go jako motor napędowy do działania i zdobywania świata. Czarno-białe obrazy są pełne przepychu, ale tego w gustownym wydaniu. Przy okazji Ryan sam nieskromnie dokonuje oceny swej twórczości Every record I make is a fuckin’ work of art. Może jest to o krok za daleko posunięte stwierdzenie, ale z punktu widzenia kobiety ocenę subiektywnie podnoszą smaczki takie jak podarunek w postaci szpilek od Christiana Louboutina – tu należy wrócić do wypuszczonego wcześniej teledysku do „Dress You to Undress You”. W każdej z nas tkwi mała księżniczka, która chciałaby Walentynki obchodzić każdego dnia, ale i być rozpieszczana pluszowym wokalem opowiadającym linijka po linijce o tym jak niesamowite jesteśmy. Płyty słucha się z rozmarzeniem (podkreślam w tym miejscu kobiecą percepcję) i można ją spokojnie zapętlić podczas relaksu w niedzielny wieczór przy butelce wina. Polecam posłuchać i pooglądać również.

 

Ryan Leslie udostępnia okładkę i tracklistę Les Is More

Les Is More, pierwszy rapowy album Ryana Lesliego ostatecznie doczeka się swojej premiery 22. października. Artysta dzisiaj za pomocą Twittera pokazał okładkę wydawnictwa. Nie robi wrażenia? Przyjrzyjcie się uważnie. Została ona ręcznie wyhaftowana przez Królewską Szkołę Robótek Ręcznych znajdującj się pod patronatem królowej Elżbiety II. Na samej płycie znajdzie się 14 utworów, jej ‚wizualna’ część ma do tego zawierać 7 teledysków i 3 występy na żywo. Szczegóły poniżej.

1. Glory
2. Beautiful Lie
3. Good Girl
4. 5 Minute Freshen Up
5. Dress You to Undress You
6. Maybachs & Diamonds
7. Swiss Francs
8. Ups & Downs (Prelude)
9. Ups & Downs
10. Ready or Not
11. Lovers & Mountains
12. The Black Flag
13. Joan of Arc
14. Beautiful Lie (Remix) (Feat. Fabolous)

Nowy teledysk: Fabolous feat. Keri Hilson „Everything, Everyday, Everywhere”

Nie ma się co oszukiwać – Fabolous to już jedynie przeszłość mainstreamowego rapu. On chyba sam zdaje sobie z tego sprawę i naprędce wydaje kolejny teledysk, aby jak najlepiej wypromować wydany zaledwie wczoraj album Loso’s Way. W utworze gościnnie pojawia się popularna ostatnio Keri Hilson, a za produkcję kawałka odpowiedzialny jest Ryan Leslie, któremu też ostatnio niezbyt się wiedzie. Jak myślicie, będzie z tego hit? W klipie szukajcie DJa Clue, Ace Hood, Treya Songza, Ricka Rossa i wspomnianego Ryana Leslie.

Nowy teledysk: Ryan Leslie „Addiction” (version 2)

ryan_leslie.jpg

Nie bardzo rozumiem Ryana Leslie. Nie, żeby rozmyślanie o nim spędzało mi sen z powiek, ale zadziwia mnie swoimi wyborami odnośnie ostatniego singla. Dopiero co Wam pokazywałam teledysk do pierwszej wersji „Addiction”, a już pan Leslie raczy nas kolejną wersją klipu. Niestety, nie jest ona ani trochę lepsza od poprzedniej, wręcz pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest słaba i jeszcze bardziej amatorska. Nadal nie ma ślicznej Cassie, jest jakaś przeciętnej urody laseczka prześladująca Ryana oraz przeraźliwie chudy szkieletor, grający właściwą oblubienicę naszego głównego bohatera. Nie mógł nagrać jednego dobrego klipu zamiast dwóch kiepskich?

Nowy teledysk: Ryan Leslie ft. Cassie & Fabolous „Addiction”

addiction.jpg

Prawie niezauważenie w sieci zadebiutował najnowszy teledysk Ryana Leslie, przede wszystkim producenta Next Selection, ale też wokalisty. Kawałek „Addiction” usłyszałam przez przypadek wieeeele miesięcy temu i z miejsca mnie zahipnotyzował: bardzo zmysłowe R&B, w sam raz do tańca-ocierańca w ciemnościach klubowych. Nie miałam pojęcia, że mój ulubiony (i jedyny jaki znam) kawałek pana Leslie został drugim singlem z jego debiutanckiego krążka „Ryan Leslie”. Ku mojej uciesze oczywiście! W teledyskowej wersji gościnnie, poza Cassie, udziela się także Fabolous – jak dla mnie zupełnie niepotrzebny featuring, ta piosenka nie potrzebowała rapowego wzbogacania. Co do samego klipu, to cóż, wygląda dosyć amatorsko. Prostota jest w cenie, ale taniocha to jednak taniocha. Gdyby chociaż śliczna Kasia się pojawiła zamiast tych wszystkich lasencji… Z powodu deficytu osoby Cassandry możecie sobie popatrzeć na jej zdjęcie z Ryanem powyżej – Matka Natura dla niektórych bywa łaskawa (;

ryan_leslie_addiction.jpeg
Oto klip do „Addiction”, powyżej zaś bardzo ładna okładka singla.

New video: Ryan Leslie – Diamond Girl

Prawdopodobnie nie miałem jeszcze okazji tego napisać, ale lubię produkcje Ryana. On sam zresztą jako piosenkarz nie przedstawia się najgorzej. Pierwszy singiel z jego debiutu „Ryan Leslie” (w sklepach od 17 czerwca), czyli kawałek „Diamond Girl” od kilku tygodni sukcesywnie wspina się na listach Billboardu (#35 R&B, #95 Hot 100). Zresztą nie bez przyczyny. Kawałek jest bardzo miły i melodyjny, podobnie zresztą jak utwory z jego wyciekłego w 2006 roku do sieci niewydanego nigdy albumu „Just Right”. Leslie ponadto odpowiedzialny jest między innymi za takie perełki jak „Keep Giving Your Love To Me” Beyonce, „Down 4 Me” Loona czy część debutanckiego krążka Cassie w tym oba single „Me & U” i „Long Way 2 Go”. Sam teledysk nie zachwyca i wpisuje się w pewne utarte schematy, ale warto go obejrzeć, chociażby aby usłyszeć sam utwór.