sharon jones
Nowy utwór: Sharon Jones & the Dap-Kings „Tear It Down”

Przed tygodniem grupa The Dap-Kings opublikowała nowy utwór z sesji nagraniowych do ostatniej wspólnej płyty zespołu i zmarłej półtora roku temu Sharon Jones — wydanej w listopadzie Soul of a Woman. „Tear It Down” wydano z okazji Marszu Kobiet powiązanego z tematyką bliską muzyce i poglądom Sharon Jones. „Tear It Down” to protest song przeciwko planom prezydenta Donalda Trumpa, by na granicy amerykańsko-meksykańskiej dobudować kolejnych 500 kilometrów muru dzielącego nacje. Pieniądze ze sprzedaży utworu zasilą budżet National Immigration Law Center. Piosenkę można nabyć na Bandcampie grupy, a poniżej obejrzeć coś w rodzaju teledysku.
#FridayRoundup: Talib Kweli, NxWorries, Sarius, Stalley i inni

Pomimo średnio udanego singla i tak czekaliśmy dzisiaj na nową płytę Eminema. Ta jednak się nie ukazała (przynajmniej do momentu kiedy piszemy ten tekst). Nie przeszkodzi nam to jednak w nazwaniu tego piątku udanym. Nowe albumy wydali dziś m.in. Talib Kweli, Sarius, Stalley czy Jaden Smith, a to nawet nie połowa dzisiejszych premier. Wszystko do sprawdzenia poniżej.
Radio Silence
Talib Kweli
Javotti Media / 3D
Talib Kweli wjeżdża z nowym albumem. Radio Silence to w sumie 11 numerów, a wśród nich kawałki z gościnnymi udziałami między innymi Andersona .Paaka, Roberta Glaspera i BJ The Chicago Kida. Produkcyjnie gospodarza wspomogli Oh No, Kaytranada czy The Alchemist. Ostatnim wydawnictwem jakie Kweli nam zaserwował była nagrana wspólnie ze Stylesem P epka The Seven, a że tamten materiał trzymał całkiem wysoki poziom, to i tutaj można się spodziewać czegoś dobrego, tym bardziej, że single, które się dotychczas ukazały rzeczywiście zwiastują zwiastują coś ciekawego. — Dill
Yes Lawd! Remixes
NxWorries
Stones Throw Records
Anderson .Paak zniknął gdzieś w tym roku, jak można przypuszczać po wydaniu Yes Lawd! postanowił skoncentrować się na solowej karierze. Z pomocą dla wszystkich fanów spragnionych nowej muzyki od duetu NxWorries przybywa Knxwledge z projektem Yes Lawd! Remixes. Pojawi się na nim dziesięć przerobionych kawałków z oryginału, a także dwa niepublikowane wcześniej numery. Szkoda, że panowie nie znaleźli czasu na skompletowanie nowego materiału. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Zresztą, dotychczasowe single prezentowały wysoki poziom, więc tak czy owak szykuje się kawał fajnej muzyki. — Mateusz
Antihype
Sarius
Antihype
Współpraca Sariusa z Gibbsem i postawienie na indywidualizm – zarówno twórczy, jak i wydawniczy, okazały się strzałem w dziesiątkę. Antihype to w pewnym sensie kontynuacja tego, co mieliśmy okazję usłyszeć na znakomitej epce CzaseM. Tym razem jest nie tylko o wiele bardziej różnorodnie, jeśli chodzi o warstwę muzyczną, pewnej zmianie uległa również liryka Sariusa. Coraz trudniej mówić o nim jako o młodym, gniewnym. Muzyczna dojrzałość idzie w parze z dojrzałością emocjonalną. Raper nadal nosi w sobie charakterystyczne rozczarowanie i gniew, które często objawiają się w tekstach, ale potrafi wyciągnąć z nich pozytywną energię napędzającą go do tworzenia. Gościnnie na płycie pojawili się Ten Typ Mes, Kartky i Kacper HTA. — Polazofia
Tell the Truth: Shame the Devil
Stalley
Blue Collar Gang
Kariera Stalleya w szeregach Maybach Music nie trwała zbyt długo, a szkoda, bo jego debiutanckie Ohio cieszyło się pozytywnym przyjęciem wśród fanów. Na szczęście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po kilku latach ciszy jego powrót w 2017 roku okazał się naprawdę mocny. Tell The Truth: Shame The Devil to już trzeci projekt rapera wydany w przeciągu ostatnich czterech miesięcy. Dość krótka, bo składająca się z zaledwie siedmiu utworów płyta, zapowiada się naprawdę ciekawie. W roli gości pojawi się trio Migos oraz Young Scooter. — Mateusz
Syre
Jaden Smith
MSFTS Music
Dzieci państwa Smith nie chcą dać nam spokoju. Zaledwie w dwa tygodnie po premierze albumu The 1st Willow pojawia się pełnoprawny debiut Jadena Smitha. Tym razem jednak wszystko wskazuje na to, że muzycznie udamy się w stronę pop-rapu. Syre nie obfituje w gości, ale prawdopodobnie sporo dowiemy się o inspiracjach Jadena — o czym można było przekonać się, słuchając dotychczasowych singli (patrz „Batman” łudząco podobny do „Jumpmana” Drake’a i Future’a). Bardziej jako ciekawostka, ale wciąż lepsza od dokonań siostry. — MajaDan
Soul of a Woman
Sharon Jones & The Dap-Kings
Daptone Records
W przeddzień pierwszej rocznicy śmierci Sharon Jones grupa The Dap-Kings postanowiła wydać ostatnią wspólną płytę nagraną z piosenkarką. 11-utworowe Soul of a Woman zostało nagrane w zeszłym roku w nowojorskim studiu House of Soul w momencie, gdy Jones miała przerwy w kuracji. „Wchodziliśmy do studia tylko, gdy czuła się lepiej” — wspomina basista i producent Bosco Mann. Jones wydała swój debiutancki album z The Dap-Kings w 2002 roku nakładem Daptone Records po tym jak kilka lat wcześniej poznała założyciela grupy i wytwórni Gabriela Rotha, który zaproponował jej udział w sesjach nagraniowych. Przedtem występowała jako piosenkarka na weselach. Soul of a Woman jest siódmym albumem Sharon Jones & The Dap-Kings. W 2013 roku u Jones zdiagnozowano raka. Po operacji i leczeniu piosenkarka wróciła na scenę, ale w listopadzie 2015 roku choroba powróciła. Życie, kariera i choroba Sharon Jones są tematem wydanego przed rokiem filmu Miss Sharon Jones!. –Kurtek
If All I Was Was Black
Mavis Staples
Anti
Po flircie z Arcade Fire i romansie z szeregiem songwriterów i producentów z kręgu muzyki niezależnej nasza ulubiona współczesna południowosoulowa diwa Mavis Staples wydała właśnie kolejny krążek. If All I Was Was Black wydane nakładem oficyny Anti to 11 nowych utworów, które wyszły spod pióra Jeffa Tweedy’ego z grupy Wilco, z którym piosenkarka współpracowała już kilkakrotnie w przeszłości. Tweedy odpowiada także za produkcję płyty, która, jak przekonuje, jest politycznym i społecznym manifestem. Jego słowa zdaje się potwierdzać nie tylko wymowny tytuł projektu, ale także tekst tytułowego singla, w którym Staples szczerze i z przekonaniem śpiewa o sile miłości. Oby miała rację! –Kurtek
The Amber Room
Maurice Moore
Dimitrios Management / EMPIRE
Wydawałoby się, że Maurice Moore nigdy nie wyda płyty długogrającej. W ciągu minionych dwóch lat wypuścił według Spotify ponad 20 singli, które jak dotąd niestety nijak nie przełożyły się ani na większą rozpoznawalność Moore’a, ani na jego artystyczną koherencję, ani na debiutancki longplay. Gdy przy okazji październikowej Moore premiery singla „Little More” w rozmowie z Billboardem piosenkarz zapowiedział, że jego długo wyczekiwany debiut Amber Room ma ukazać się jeszcze tej jesieni, trudno było w te zapowiedzi uwierzyć. Tymczasem niespełna miesiąc później muzyk podzielił się wreszcie, jak sam określił, debiutanckim mikstejpem. Poza wspomnianym „Little More” wśród trzynastu składających się na płytę utworów zajdziemy także upublicznione na początku listopada „Thotline”. –Kurtek
The Architect
Paloma Faith
RCA Records
Nowy album Palomy Faith The Architect, to jej czwarte wydawnictwo, które tym razem porusza polityczne i społeczne problemy współczesnego świata, od macierzyństwa, przez Donalda Trumpa, aż po wątek uchodźców. Gatunkowo, to wciąż uprawiany przez Brytyjkę artystyczny pop, nieco uwspółcześniony i dostosowany do obecnie panujących trendów muzycznych. Dlatego na płycie znajdziemy więcej elektroniki i syntezatorów, które przemykają obok dobrze znanego nam brzmienia orkiestry, podniosłych dźwięków i delikatnych soulowych nut. Swój wkład w projekt miały takie osobowości, jak rozchwytywana obecnie Sia, John Legend, Rag’n’Bone Man, czy aktor Samuel L. Jackson. Paloma zaprojektowała spójny i sensowny krążek, na którym nie porusza najprostszej do przedstawienia tematyki miłości, ale jako narrator, opisuje zaniepokojenie i cierpienie z perspektywy zwykłego człowieka. — Forrel
The Invisible Man: An Orchestral Tribiute To Dr. Dre
Sly5thAve
Tru Thoughts
Genezą tego albumu jest pewien koncert, który dla 1200 osób zagrał zespół dowodzony przez znakomitego multiinstrumentalistę, producenta oraz aranżera, jakim jest Sylvester Onyejiaka bardziej znany jako Sly5thAve. Występ ten zawierał orkiestrowe wersje najbardziej znanych utworów, które wyprodukował Dr Dre, a pieniądze zgromadzone podczas tego wydarzenia, w całości przeznaczone zostały na powstanie szkoły muzycznej w Compton. Na widowni tego show pojawił się również sam Dre, który po wszystkim pojawił się na scenie, aby pogratulować twórcom. Jak bardzo udane były to przeróbki, sprawdzić możemy teraz sami, wysłuchując ich studyjnych wersji. — efdote
Interlude
Karina Pasian
KPasa Music
Amerykańska wokalistka i pianistka Karina Pasian własnymi siłami, spod skrzydeł swojej wytwórni, zaprezentowała nowe wydawnictwo Interlude. EP zawiera sześć akustycznych kompozycji, utrzymanych w soulowo-jazzowym klimacie, ozdobionych delikatnym wokalem dziewczyny. Poznaliśmy już chwytający za serce singiel „Solitaire”, a podczas jednego z występów na żywo, Karina zaprezentowała utwór „Torn Heart”. Wokalistka postawiła na lirykę, gdyż wszystkie kawałki są balladami, opowiadającymi o miłości, cierpieniu, czy stracie bliskich osób. Mini album jest więc dojrzałym wydawnictwem, z którym wielu słuchaczy może się utożsamiać. — Forrel
No Dope On Sundays
CyHi The Prynce
GOOD Music
Musiało minąć wiele lat, żeby Cyhi the Prynce doczekał się swojego legalnego debiutu w GOOD Music. Doświadczenie pokazuje, że label Kanye Westa traktuje niektórych artystów priorytetowo, podczas gdy reszta musi czekać na swoją kolej i wsparcie. Cyhi nie zmarnował jednak tego czasu, wydając kilka solidnych mixtape’ów, w tym dwie części świetnie przyjętego Black Hystori Project. Ich pokłosie mogliśmy usłyszeć w jednym z pierwszych singli z nadchodzącego No Dope On Sundays, “Nu Africa”, czyli utopijnej wizji futurystycznego Czarnego Lądu, rządzonego przez sportowców i raperów. Niewiadomo czy podobnych konceptów znajdzie się na płycie więcej, jednak klasa talentu Cyhi, poziom “Movin Around” i “Dat Side”, oraz producencka piecza Kanye Westa zapowiadają warty uwagi album — Adrian
Nowy teledysk: Sharon Jones & The Dap-Kings „Please Come Home for Christmas”

Rok po premierze fantastycznego świątecznego krążka It’s a Holiday Soul Party, a miesiąc po śmierci Sharon Jones The Dap-Kings dzielą się teledyskiem do znakomitej interpretacji klasycznego świątecznego „Please Come Home for Christmas” Charlesa Browna. Kukiełkowy teledysk akompaniuje pięknej bluesowej balladzie, której przepełniony melancholijnym życzeniowym optymizmem tekst nabiera w kontekście biograficznym grupy zupełnie innego znaczenia. Piękna rzecz. Posłuchajcie.
Nie żyje Sharon Jones

Soulowo-funkowa wokalistka Sharon Jones kojarzona z występami z grupą Sharon Jones and the Dap-Kings zmarła w wieku 60 lat po długiej walce z rakiem trzustki. W chwili śmierci była otoczona przez rodzinę i bliskich.
Jones wydała swój debiutancki album z The Dap-Kings w 2002 roku nakładem Daptone Records po tym jak kilka lat wcześniej poznała założyciela grupy i wytwórni Gabriela Rotha, który zaproponował jej udział w sesjach nagraniowych. Przedtem występowała jako piosenkarka na weselach. Grupa wydała w sumie sześć płyt — ostatnią It’s a Holiday Soul Party przed rokiem. W 2013 roku u Jones zdiagnozowano raka. Po operacji i leczeniu piosenkarka wróciła na scenę, ale w listopadzie zeszłego roku choroba powróciła. Życie, kariera i choroba Sharon Jones są tematem wydanego w tym roku filmu Miss Sharon Jones!.
Będzie nam pani brakować, Pani Jones!
Recenzja: Sharon Jones & The Dap-Kings It’s a Holiday Soul Party

Sharon Jones & The Dap-Kings
It’s a Holiday Soul Party (2015)
Daptone
Nareszcie! Od dwóch lat nie było wątpliwości, że świąteczna płyta Sharon Jones i The Dap-Kings jest jedynie kwestią czasu.
Gwiazdkowe płyty zwykle odtwarzają podobny schemat — większość utworów pojawiających się na ich tracklistach zamyka się w grupie kilkunastu doskonale znanych tytułów tematycznie związanych z narodzinami Jezusa, zimowymi krajobrazami i wigilijnymi przygodami Mikołaja. Brak koherencji spowodowany tematycznym rozstrzałem artyści tuszują obfitującymi w dzwoneczki wystawnymi aranżami. Tej konwencji można oczywiście po prostu nie lubić, ale coraz częściej względnie świąteczne nastawienie i dobre chęci nie wystarczają, by przebić się przez grubą warstwę lukrowanego plastiku. Rozwiązania są dwa — albo można zatopić się w klasycznym świątecznym katalogu — z Bingiem Crosbym, Ellą Fitzgerald, Vince’m Guaraldim i Natem Kingiem Cole’m, albo włączyć It’s a Holiday Soul Party Sharon Jones & The Dap-Kings.
Jak nietrudno się domyślić, pomimo zmiany tematyki grupa pozostała wierna rhythm & bluesowym ideałom — efekt to jeden z najbardziej funkowych okołogwiazdkowych krążków ostatnich lat. Dominują oryginalne kompozycje oraz wariacje na doskonale znanych motywach („Funky Little Drummer Boy”, „God Rest Ye Merry Gents”). Oprócz zaaranżowanego na smyczki i sekcję dętą refleksyjnego conscious-soulowego „Ain’t No Chimneys in the Projects”, uwagę przyciągają chilloutowe „Just Another Christmas Song” i oszczędnie zaaranżowane „Big Bulbs”, w którym pierwsze skrzypce grają głosy Jones i The Dapettes. Znakomicie na krążku brzmi również cover „Please Come Home for Christmas” Charlesa Browna, ale prawdziwymi petardami są paradoksalnie dwie najbardziej konwencjonalne pozycje na płycie. Świąteczne standardy potraktowano tu bowiem nie tylko z szacunkiem, ale i z wyobraźnią. Dzięki temu grupie udało się nadać zupełnie nowego, zaskakująco upbeatowego charakteru śpiewanym przecież wcześniej przez tysiące różnych wykonawców „White Christmas” i „Silent Night”. Nie ma rady, w tym roku Święta koniecznie w rytmie It’s a Holiday Soul Party!
Recenzja: Sharon Jones & The Dap-Kings Give the People What They Want

Sharon Jones & The Dap-Kings
Give the People What They Want (2014)
Daptone
Nawet nie liczcie na to, że Sharon Jones & The Dap-Kings czymkolwiek was zaskoczą, przynajmniej, jeśli jesteście w miarę osłuchani z ich wcześniejszym katalogiem. Czołowi amerykańscy reanimatorzy idei klasycznego soulu po czterech latach przerwy wracają z kolejnym krążkiem, Give the People What They Want. Jak udowadniali już wielokrotnie, czas nie ma dla nich żadnego znaczenia: 2014 czy może 1964 — liczy się podejście, feeling i warsztat, a tego nowojorskiej grupie odmówić nie można. Jones nadal jest najczarniejszym głosem Ameryki, a Dap-Kings wciąż dziarsko jej akompaniują, podbudowując jej soulowy wokal klasycznym rhythm & bluesem wysokiej próby — z charyzmatycznymi dęciakami w morzu funkowej energii i subtelnych doo wopowych odniesień.
Grupa nie tylko nie zwalnia tempa, ale rozpieszcza słuchaczy kompletem znacznie bardziej przebojowych i nośnych numerów, niż na minionych dwóch krążkach, gdzie prym wiodło raczej samo brzmienie, aniżeli rozwiązania melodyjne. Tymczasem Give the People What They Want jest efektem zmyślnego, pełnego anachronicznej popowej lekkości, songwritingu, kunsztownej produkcji i jakże by inaczej — nienagannego wykonania. Dynamiczne, otwierające album z romachem w iście bondowskim stylu, „Retreat!” jest zaledwie skromną demonstracją kolorytu krążka, urocze „We Get Along” przywodzi na myśl najlepsze ballady The Temptations, na czele z kultowym „My Girl”, a parafrazujące tytuł płyty „People Don’t Get What They Deserve” to dyskretny protest song zrobiony z funkowym feelingiem, jakiego nie powstydziłby się sam James Brown. A to zaledwie ułamek tego, czym nie zaskoczą was na nowej płycie Sharon Jones & The Dap-Kings.
Odsłuch: Sharon Jones & The Dap-Kings Give the People What They Want

Sharon Jones wraca do formy i wraz z The Dap-Kings udostępnia fanom odsłuch długo wyczekiwanego, nowego albumu Give The People What They Want. Ostatnie wydawnictwo Soul Time! swoją premierę miało pod koniec 2011 roku, więc czas najwyższy dać ludziom to, czego chcą. Nieco ponad 30 minut funkowo-soulowych brzmień utrzymanych w starym, dobrym stylu, czyli wszystko to, czym artyści zdołali przyciągnąć do siebie słuchaczy po raz pierwszy. Oficjalna premiera krążka 14 stycznia, ale żeby nie kupować kota w worku, już teraz całość możecie odsłuchać tutaj.
Świąteczna odliczanka: Sharon Jones & the Dap-Kings „Ain’t No Chimneys in the Projects”

Sharon Jones & the Dap-Kings, po sporym przesunięciu, ostatecznie zaplanowali premierę swojego kolejnego krążka Give the People What They Want na 14 stycznia 2014. W oczekiwaniu na nowy projekt grupa podzieliła się animowanym teledyskiem do świątecznego numeru „Ain’t No Chimneys in the Projects”, opublikowanego dwa lata temu na kompilacji Soul Time!. Do świąt pozostało już tylko 12 dni. Macie już prezenty?
Nowy teledysk: Sharon Jones & The Dap-Kings „If You Call”
Nowy klip do kawałka „If You Call” z ostatniej płyty pani Jones i królów. Chyba można było wybrać inny numer…To część piewsza, także może w ciągu dalszym Sharon zrobi użytek z ostrego narzędzia trzymanego w torebce. Co też tam się nie zmieści swoją drogą.
Nowy teledysk: Sharon Jones & The Dap-Kings „I Learned The Hard Way”
Całkiem niedawno miał premierę teledysk do tytułowej piosenki z najnowszej płyty Sharon Jones & The Dap-Kings. W klipie zobaczyć można także innych artystów z wytwórni Daptone Records jak Lee Fields, Charles Bradley czy Tommy „TNT” Brenneck. Może nic specjalnego, ot taka miłosna historia, ale swój klimat ma. Sam utwór natomiast to świetna rzecz. Genialna Sharon, Dap-Kings w formie i te niesamowite chórki. Gorąco polecam wam album „I Learned The Hard Way”, warto sprawdzić.