travis scott
#FridayRoundup: Travis Scott, Mac Miller, YG, Dâm-Funk, H.E.R.

Jak co tydzień dzielimy się garścią rekomendacji i odsłuchów najciekawszych premier płytowych, a tam m.in. długo wyczekiwany album od Travisa Scotta oraz nowy krążek jakim obdarował nas Mac Miller.
Astroworld
Travis Scott
Epic Records
Zapowiadane od bardzo długiego czasu Astroworld urosło wręcz do miana współczesnego Detoxu. Travis Scott postanowił jednak pokazać swoje najnowsze dzieło światu i spragnionym progresywnego hip-hopu fanom. To, co cieszy to fakt, iż Astroworld ma stanowić bezpośrednią kontynuację debiutanckiego Rodeo. Wśród 17 utworów pojawiła się tylko jedna znana już wcześniej propozycja, „Butterfly Effect”, podczas gdy cała reszta pozostaje absolutną zagadką. Lista gości, jak na Travisa Scotta prezentuje się natomiast imponująco; Drake, Frank Ocean, Tame Impala, Swae Lee czy Pharell Williams to tylko część artystów, którzy pojawią się na najnowszym wydawnictwie rapera z Houston. Zróżnicowani producenci, tacy jak Hit Boi, Sonny Digital, Boi-1da czy Murda Beatz zwiastują pewien rozstrzał w kwestii brzmienia, a cała otoczka płyty, w tym okładka i promocyjne filmy podsycają apetyt na wycieczkę w najdalsze zakątki szalonej wyobraźni protegowanego Kanye Westa. Astroworld to jedna z tych płyt, która wzbudza wiele emocji i kusi obietnicą odmienności — miejmy nadzieje, że będzie to obietnica spełniona i kolejna perełka w dyskografii tego utalentowanego rapera — Adrian
Swimming
Mac Miller
Warner Bros. Records
Od samego początku swojej kariery Mac Miller stanowił swoisty fenomen. Drobny chłopak o żydowskich korzeniach, rapujący z początku o butach i pizzy, na stałe zagościł w panteonie hip-hopowych gwiazd. Jego dyskografia pełna jest różnorodnych projektów i bardzo ambitnych przedsięwzięć, wliczając w to „The Divine Feminine”, czyli jego ostatni solowy album. Od tego czasu w życiu Maca sporo się pozmieniało, wliczając w to burzliwy związek z Arianą Grande. Swimming to 13 utworów wyprodukowanych przez takie nazwiska jak Cardo, J. Cole czy Alexander Spit. Wśród niewielu gości na płycie pojawił się Snoop Dogg i Thundercat. Piąty album w karierze rapera z Pittsburgha zapowiada się na emocjonalne, depresyjne, ale również szczere i bardzo osobiste wyznanie. Pozycja konieczna do przesłuchania — Adrian
Stay Dangerous
YG
Def Jam Recordings
YG to obecnie obok Kendricka i ekipy TDE jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci na rapowej mapie Los Angeles. My Krazy Life i Still Brazy odniosły komercyjny sukces, więc tego samego można spodziewać się po Stay Dangerous. Obiecująco zapowiada się powrót do współpracy z DJ-em Mustardem. Na albumie znalazło się piętnaście kawałków, a gościnnie pojawią A$AP Rocky, 2 Chainz, Big Sean, Nicki Minaj, Quavo i inni. —Mateusz
Architecture II
Dâm-Funk
Glydezone Recordings
Po dwóch latach od ukazania się pierwszej części Architecture Dam Funk powraca z kontynuacją projektu inspirowanego właśnie architekturą. Tym razem nie pod szyldem Stone Throw a Glydezone Recordings i w dodatku mniej leniwie niż zwykle. Na epce znajdą się cztery utwory, które z pewnością sprawdzą się podczas panujących upałów. Tych, którzy znają twórczość tego pana zachęcać nie trzeba, tak więc odsyłam prosto do odsłuchu. —Mateusz
I Used To Know Her: The Prelude
H.E.R.
RCA Records
Po serii obiecujących featuringów Gabriella Wilson zaskoczyła nas wydaniem z dnia na dzień nowej epki. Tym bardziej zdumiewa otwierające mini-album „Lost Souls” z udziałem D.J.-a Scratcha. W intro do epki pobrzmiewają zagubione dusze Lil Kim i Lauryn Hill. „Against me” i zamykające epkę „As I Am” to już czysta esencja alternatywnego R&B. Miniaturka „Be on My (Interlude)” zaciekawia bubble-popowym motywem, a w „Feel a Way” H.E.R. czaruje jak zawsze. Jednak najbardziej reprezentatywne jest zdecydowanie przyjemnie bujające „Could’ve Been” z Brysonem Tillerem. I Used to Know Her: The Prelude to idealny soundtrack pod letni weekendowy chillout. Poznajcie nową muzykę H.E.R.! — ibinks
Pełną plejlistę z tegorocznymi okołosoulowymi premierami znajdziecie poniżej.
Travis Scott ogłasza datę wydania Astroworld i publikuje nowy singiel


Travis Scott wraca na dobre. W ostatnim zalewie plotek i wiecznie przekładanej premierze Astroworld mamy już pewność, że najnowszy album Jacquesa pojawi się uwaga uwaga, już w tym tygodniu! Otrzymaliśmy nie tylko datę premiery ale też klimatyczne zajawki na instagramie (@rayscorruptedmind i @travisscott) jak i trailer całego albumu, który jest jednocześnie obrazkiem do nowego singla „Stargazing”.
Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić was do odsłuchu, czekamy na piątek!
Kevin Parker potwierdza wspólny projekt z Ronsonem i SZĄ

W rozmowie z Mattem Wilkinsonem w ramach Beats 1 wokalista Tame Impala potwierdził — wspólny projekt z Markiem Ronsonem i SZĄ, o którym przed rokiem wspominała piosenkarka, faktycznie istnieje. Parker dodał jednak, że nie chodzi o pełnowymiarowy album, ale jeden utwór zatytułowany „Back Together”. Utwór najprawdopodobniej zostanie wkrótce wydany, ale Parker nie potrafi powiedzieć kiedy i z jakiej okazji. Jak zaznaczył — „nie może zrobić niczego, a jedynie mieć nadzieję, że rzecz w końcu się ukaże”. Lider Tame Impala oświadczył także, że kolejny krążek jego macierzystej formacji trafi do fanów w ciągu najbliższego roku i dodał, że ostatnio spędził trochę czasu w studiu nagraniowym z Travisem Scottem. Brzmi to wszystko co najmniej ekscytująco!
Nowy utwór: Travis Scott ft. Kanye West, Lil Uzi Vert „Watch”


U Travisa sporo się ostatnio działo i to nie koniecznie pod względem muzycznym. W ubiegłym roku nie doczekaliśmy się długo zapowiadanego i wyczekiwanego Astroworld, jednak wszystko wskazuje na to, że premiera trzeciej solówki Scotta zbliża się wielkimi krokami. Po raz pierwszy od bardzo dawna La Flame zaszczycił nas singlem. Na „Watch” u boku gospodarza usłyszymy Lil Uzi’ego i Kanye’ego Westa. Bit natomiast wyprodukował jeden z autorów hitowego „Magnolia” – Pi’erre Bourne. Jak prezentuje się sam kawałek? Travis wypuścił wreszcie coś, co nie brzmi jak kolejny odrzut z Rodeo, można więc liczyć na to, że na nadchodzącym krążku będzie chciał obrać nowy kierunek.
Rae Sremmurd i Travis Scott zmieniają się w nocne bestie w nowym teledysku


Nowy wideoklip braci Brown ma w sobie coś z krzykliwych lat 80., pozbawionych jednak kiczu. Wypuszczony niespełna tydzień później wideoklip do „Close” nie do końca jednak skleja się z tekstem, tworząc odrębną historię. Skąpane w neonowych światłach podejrzane wyludnione miejsca, nocne wypady do całodobowego sklepu i spacery przy blasku księżyca w pełni w towarzystwie niebezpiecznych kobiet pasują jednak do nocnego, odrealnionego klimatu, który tworzy Travis Scott na featuringu. La Flame pojawia się zresztą w migawkowych scenach, czekając na coś w aucie. Inspiracja „Thriller” Michaela Jacksona? Nie, raczej stylowe odświeżenie wampirzej konwencji.
Nowy utwór: Rae Sremmurd feat. Travis Scott „Close”


Bracia Brown przyzwyczaili nas do imprezowych kawałków, więc raczej nie ma co oczekiwać od nich lirycznej głębi. „Close” to trzeci singiel z oczekiwanego trzeciego krążka duetu SR3MM po obiecującym „T’d Up”. Bracia Brown tym razem zwerbowali do pracy Travisa Scotta, który wnosi do wspólnego kawałka wyczuwalny klimat. Wcześniej współpracowali przy remixie „Swang”. Swae Lee mogliśmy usłyszeć za to w kawałku La Flame’a „Nightcrawler”. Dopracowana produkcja Mike Will Made IT i 30 Roca, trapowa stylistyka i beat na kwasie rekompensują infantylny tekst. Znalazło się nawet miejsce na pożyczkę od Taylor Swift i jej hiciora „Look What You Made Me Do”. Data premiery SR3MM nie jest jeszcze znana.
Odsłuch: Quavo & Travis Scott Huncho Jack, Jack Huncho


Plotki na temat albumu Quavo i Travisa Scotta krążyły po rapowych portalach od dobrych kilku miesięcy. Ta dwójka ma już na koncie kilka wspólnych kawałków, a biorąc pod uwagę tempo ich pracy można było przypuszczać, że leśli zdecydują się na taki krok, to ukazanie się całości będzie tylko kwestią czasu. Tak więc zaledwie kilka dni po ogłoszeniu oficjalnego tytułu projektu, do rąk fanów trafił końcowy produkt. Huncho Jack, Jack Huncho to trzynaście premierowych utworów za których produkcję odpowiadają m.in. Southside, Murda Beatz, TM88, Vinylz czy Illmind. Gościnnie pojawiają się także pozostali członkowie tria Migos. Kolejna bomba na zakończenie roku.
„Come Through And Chill” Miguela w nowej wersji


Historia wspólnych występów Miguela i J.Cole’a sięga utworów „All I Want Is You” oraz „Power Trip”. Do tego grona dołączyło ostatnio „Come Through And Chill”. Oryginał miał swoją premierę ponad rok temu, a teraz jego ostateczna wersja została wzbogacona o zwrotkę reprezentanta Dreamville Records. Co tu dużo mówić, relaksująca produkcja Salaama Remiego idealnie nadaje się do tego typu kolaboracji. Przy okazji poznaliśmy także pełną listę utworów z nadchodzącego War & Leisure. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie w takiej formie kawałek sprzed roku znajdzie się na albumie. Tracklista skrywa jeszcze kilka tajemnic — wciąż nie ujawniono wszystkich gości, a przy utworze „Sky Walker” próżno szukać ksywki Travisa Scotta. Skąd ta zmiana? Tego dowiemy się zapewne już w najbliższy piątek.
O F F I C I A L pic.twitter.com/hiutfzWqRx
— Miguel (@Miguel) 27 listopada 2017
21 Savage, Offset i Metro Boomin atakują bez ostrzeżenia


Wypuszczanie płyt niespodzianek to w dzisiejszych czasach już prawie codzienność. Nie oznacza to jednak, że słuchaczy nie da się w żaden sposób zaskoczyć. Udało się to ponad tydzień temu duetowi Young Thug/Future dzięki albumowi Super Slimey. Teraz w ich ślady poszło trio w składzie 21 Savage, Offset oraz Metro Boomin. Pomimo innych zobowiązań (Migos zapowiedzieli już Culture 2, a Metro pracuje nad materiałem producenckim), panowie skrzyknęli się i stworzyli wspólny projekt zatytułowany Without Warning. W skład tracklisty wchodzi dziesięć utworów. W roli gości pojawiają się stali współpracownicy gospodarzy — Travis Scott i Quavo.
Nowy utwór: Metro Boomin feat. Travis Scott „Blue Pill”


Metro Boomin i Travis Scott znów połączyli siły by dać swoim fanom najnowszy kawałek zatytułowany „Blue Pill”. No, może najnowszy to nie najlepsze określenie biorąc pod uwagę fakt, że jego fragmenty ujrzały światło dzienne już w grudniu 2014 roku. Teraz autor „No Complaints” udostępnił pełną wersję utworu, jednocześnie dziękując słuchaczom za wieloletnie wsparcie. Nie wiadomo jeszcze, czy jest to zapowiedź producenckiego albumu Metro, ogłaszanego przez Travisa Astroworld, czy też może luźny kawałek z okazji 24 urodzin beatmakera z St Louis. Dobrze jest jednak wiedzieć, że każdy z nich pracuje nad kolejnymi projektami. Istnieje więc nadzieja na kilka ciekawych rapowych płyt w końcówce roku.