Nie przepadam za Jeezy’m, ale ostatecznie udział Westa w tym kawałku, brzmiącego niczym T-Pain, przekonał mnie, że warto to sprawdzić. I faktycznie, to najlepszy singiel Jeezy’ego od czasów Soul Survivor z Akonem, czyli od bardzo bardzo dawna. To także pierwszy singiel, promujący jego kolejny, trzeci już oficjalny krążek – The Recession, który do sklepów powinien trafić w drugiej połowie przyszłego miesiąca. Kawałek i klip dość społecznościowe, niby Jesus Walks 2 (stąd pewnie też Kanye). Drugim singiel ma podobno zostać utwór Crazy World, ale niczego bym nie przesądzał.
Komentarze