Naczelna zdzira hip-hopu, znana też ostatnio jako Queen Bee, raperka Lil Kim powraca z nowym bujającym trackiem Caribbean Connection, w którym gościnnie udzielają się Wyclef Jean i Mavado. Jeśli chodzi o tego pierwszego, to z pewnością maczał też palce w jego powstawaniu, bo muzycznie jest zdecydowanie zbliżony do jego dwóch ostatnich krążków. Oboje (Kim i Clef), wystąpili zresztą razem na koncercie reggae w Nowym Jorku w ostatni weekend. Czyżby na nowym krążku Kimmie zamierzała pójść właśnie w stronę jamajskich rytmów? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że po jej odejściu z Atlantic Records, artystka wyda nadchodzący krążek nakładem swojej własnej wytwórni – Queen Bee Records. Data premiery jest póki co nieznana.
Lil Kim featuring Wyclef Jean & Mavado – Caribbean Connection
[audio:caribbean connection.mp3]
Jeśli natomiast chodzi o samego Wyclefa Jeana, to we wczoraj opublikowanym newsie, przez portal Onet.pl, bazując na ekskluzywnym wywiadzie dla serwisu, gwiazdor przyznał, że reaktywacja The Fugees jest wciąż możliwa. Muzyk powiedział, że ten rozdział dla żadnego z nich (jego, Lauryn Hill i Prasa) nie jest jeszcze zamknięty i jedynie ze względu na solowe kariery tak znacznie przesuwa się on w czasie.
Czyli albo rewelacje dotyczące nieporozumień w grupie na płaszczyźnie Wyclef-Lauryn, które uniemożliwiły im ponowną współpracę to jedynie medialna szopka i szykuje się coś za naszymi plecami, albo Clef ma jedynie nadzieję na to, że wszystko się jakoś ułoży. Ja szczerze mówiąc uważam, że jeśli ma powstać nowy album Refugee Camp, to na pewno nie w atmosferze kłótni i waśni między członkami tria. Jak będzie, czas pokaże.
Komentarze