Ten żywcem ściągnięty od pudelków i innych perezów hiltonów tytuł, wcale nie niesie ze sobą równie sensacyjnej zawartości. Po prostu Robin pracuje w studio nad nowym albumem i w ostatnich dniach, do sieci wyciekł jego pierwszy zwiastun, czyli kawałek zatytułowany „Dirty It Up”. Z tego co wiemy, czwarty krążek artysty ma ukazać się jesienią, a pierwszy promujący go singiel pojawić się… latem! Więc może będzie to właśnie „Dirty It Up”? Osobiście mam nadzieję, że nie, bo utwór na odległość zalatuje odgrzewanym kotletem i przyszłym projektem z metką Something Else 2, co byłoby wielce nie na miejscu i mogłoby znacznie osłabić artystyczną pozycję piosenkarza. Tymczasem Thicke napisał i wyprodukował także inny utwór – „Push”, tym razem na potrzeby filmu Precious w rolach głównych z Mariah Carey, Lenny’m Kravitzem i Paulą Patton, przepiękną żoną wokalisty. W tym momencie na efekty jego pracy musimy jeszcze poczekać. Po skoku jedynie „Dirty It Up”.
Komentarze