Kojarzycie singiel „Kingdom” z najnowszego krążka Commona Nobody’s smiling? Mimo że płyta do mnie nie przemawia, to ten kawałek jest całkiem udany. Najbardziej urzekł mnie w nim chóralny, gospelowy śpiew w tle. Także współpraca z Vince Staples wyszła hip-hopowemu weteranowi na dobre. Młody raper nadał piosence trochę świeżości swoją nawijką. Do kawałka duetu pięć groszy dorzucił Jay Electronica, dodając autorską zwrotkę. We trójkę zawsze raźniej!
Komentarze