beyonce

Beyoncé śpiewa dla Greya

The Weeknd, Ellie Goulding oraz Sia zaprezentowali już swój wkład w soundtrack do filmowej adaptacji głośnej książki E.L. James Pięćdziesiąt twarzy Greya. Jednak najwięcej emocji zdawały się wzbudzać fragmenty piosenek Beyoncé, które można było usłyszeć we wcześniejszych zapowiedziach tej produkcji. Okazuje się, że ekscytacja była jak najbardziej na miejscu. Do sieci trafiły pełne wersje przygotowanych specjalnie na tę okazję „Crazy In Love” oraz „Haunted”. Zwłaszcza zupełnie nowa interpretacja pierwszego tytułu przyprawia o drżenie i kompletny zawrót głowy. Gdyby ktoś miał wątpliwości — właśnie tak przebój dokonały, poddany metamorfozie, dostaje drugie, równie niesamowite życie. Oba nagrania przepełnione są niecierpliwym pożądaniem i rozgrzewają do czerwoności. Romans panny Steele i pana Greya rozkwitnie na ekranach kin w samą porę na Walentynki. Na szczęście muzyki będzie można posłuchać bez skrępowania (sic) już 10 lutego.

„Crazy In Love”

„Haunted”

Solange, Beyoncé i inni wspominają Voodoo D’Angelo

Niespodziewana premiera nowego albumu D’Angelo kompletnie przyćmiła fakt, że kilka dni temu powinniśmy świętować okrągłą (piętnastą) rocznicę premiery wybitnego Voodoo. Są oczywiście tacy, którzy pamiętali o tym mocno, a wśród nich Solange. Młodsza ze śpiewających sióstr Knowles wciąż rozkręca markę Saint Heron mającą na celu promowanie młodych soulowych i okołsoulowych talentów, tym razem postanowiła utrwalić pamięć o jednym z klasyków. Na stronie wytwórni pojawił się wczoraj artykuł, w którym wokalistka, jej bardziej znana siostra, oraz imponujący zestaw innych muzycznych znajomych wspomina premierę drugiego albumu D‚ oraz jego wpływ na całą współczesną muzykę. Voodoo to kościół, do którego wszyscy przychodzimy wyznawać wiarę w muzykę soul — takimi mocnymi słowami Sol otwiera własną wypowiedź. Beyoncé dodaje: to jest D.N.A. czarnej muzyki — cała ta miłość, ból, przekaz do społeczeństwa, surowość podkreślona przez jego lekkość w przechodzeniu niskiego wokalu do seksownego falsetu. Olbrzymim fanem wokalisty jest również A-Trak. D’Angelo odmienił muzykę r&b już przy okazji pierwszego albumu. Wydawało się niemożliwe by zrobić to drugi raz, a jednak udało mu się — deklaruje producent i szef wytwórni Fool’s Gold. Album dał mi zupełnie nowe spojrzenie na to, jak mogę posługiwać się moim instrumentem — twierdzi Thundercat, jeden z najważniejszych obecnie soulowych basistów. Całość wspomnianych i pominiętych (wśród których znajdziecie jeszcze ciepłe słowa od Janelle Monáe, Tweet, Kindnessa i Stasii z grupy TheeSatisfaction) wypowiedzi znajdziecie tutaj.

Nowy utwór: Nicki Minaj feat. Beyoncé „Feelin’ Myself”

Dziewczyny znowu atakują! Premiera nowego krążka Nicki Minaj zbliża się wielkimi krokami i z tego powodu w sieci możemy usłyszeć kolejny numer promujący nadchodzące wydawnictwo. W „Fellin’ Myself” na featuringu występuje Beyoncé, która w refrenie nie tyle co śpiewa a prawie rapuje (chociaż ostatnio nikogo nie powinno to dziwić), a za produkcją stoi Hit-Boy. Premiera albumu już w przyszłym tygodniu – 15 grudnia i oprócz Mrs. Carter usłyszmy na nim m.in. Jessie Ware, więc zapowiada się co najmniej ciekawie. Poniżej odpalcie play i poczujcie zaskakująco dobry klimat kawałka.

Nowy teledysk: Beyoncé „7/11”

Wczoraj poznaliśmy dwa premierowe utwory, które pojawią się na platynowej edycji ostatniego albumu Beyoncé. Zgodnie z konceptem pierwotnej wersji wypadałoby, żeby obie nowe piosenki doczekały się swoich teledysków. Póki co możemy obejrzeć klip do imprezowego, spontanicznego, ale również dość minimalistycznego „7/11”. Video w sumie idealnie wpasowuje się w charakter utworu Wokalistka rozkręca w nim hotelową imprezę, twerkuje przed kamerą, medytuje, a po spożyciu pewnej ilości alkoholu myli własną stopę z telefonem. Mówiąc krótko, wygłupia się na całego. Trzeba przyznać, ze jest to nawet ciekawa odmiana po innych wysokobudżetowych i w pełni wyreżyserowanych obrazków królowej.

Dwa nowe utwory od Beyoncé

Jak informowaliśmy w przyszłym tygodniu Beyoncé wyda reedycję swojego zeszłorocznego krążka. Na rozszerzonej edycji najbardziej zaskakującego albumu w historii współczesnej muzyki mają znaleźć się dwa dodatkowe krążki — DVD z trasy koncertowej The Mrs. Carter Show World Tour oraz CD z sześcioma niepublikowanymi dotąd utworami i remiksami. Dwa nowe tracki „7/11” i „Ring Off” właśnie ujrzały światło dzienne.

„7/11” to zadziorny banger, w którym Beyoncé bawi się trapową stylistyką i vocoderowym wokalem, przez co trudno ją z początku zidentyfikować. „Ring Off” natomiast jest zdecydowanie bardziej melodyjne — okraszone nowoczesnym, ale osadzonym w karaibskiej tradycji bitem. Nie są to jednak numery szczególnie godne uwagi, zwłaszcza biorąc pod uwagę moc 14 utworów wydanych przez piosenkarkę w zeszłym roku. Ponoć „7/11” ma zostać zresztą 6. singlem promującym album. Odsłuch obu kawałków poniżej.

Beyoncé przygotowuje reedycję ostatniego albumu

Pod koniec zeszłego roku Beyoncé udało się jak nikomu innemu nas wszystkich zaskoczyć, trzeba to przyznać. Nic dziwnego, że internauci stali się bardziej wyczuleni na tego typu zdarzenia. Stąd od kilku dni po internecie krąży zdjęcie dokumentu, według którego artystka planuje w okolicach amerykańskiego czarnego piątku wydać specjalną edycję ostatniego albumu. Miałby to być 4-płytowy box, rozszerzony o krążek z dodatkowymi utworami oraz o DVD z materiałem zarejestrowanym podczas zeszłorocznej trasy Mrs. Carter Show World Tour. Dodatkowy utwór będzie zaledwie sześć, na co składają się znane już remixy „Flawless” i „Drunk in Love”, nieznane jeszcze wersje „Blow” i „Standing on the Sun” oraz dwa zupełnie premierowe utwory. Czekamy do 24 listopada i przypominamy, że to niepierwszy materiał Bey, który doczeka się takiej właśnie edycji specjalnej. Podobnie niedługo po premierze potraktowane zostały albumy B’Day i I Am… Sasha Fierce.

Beyoncé na żywo z Nicki Minaj

Do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego „Flawless” doczekało się oficjalnego remiksu z… Nicki Minaj. Tym bardziej nie pojmuję faktu, że Beyoncé nie wstydzi się obcować z największymi czterema literami w show biznesie. No nic. Stało się. Dla niektórych występ rapowej (?) gwiazdy mógł być niespodzianką-spełnieniem-marzeń. Na 100% był także świetnie przygotowanym show. Zastanówcie się jednak przez chwilę jaka to ironia losu, gdy przypomnicie sobie komu należał się tytuł „Queen B.” w latach dziewięćdziesiątych…

JAY Z i Beyoncé nagrywają wspólny album?

Zalało nas ostatnio tysiąc różnych plotek i ploteczek dotyczących prywatnego życia państwa Carterów i tak bardzo nas one interesują, że nie przekazujemy ich dalej na łamach naszej strony. Co innego, jeśli chodzi o doniesienia ściśle dotyczące muzyki. Spore zamieszanie wywołała wypowiedź DJ’a Skee w DASH Radio, który zdradził, że Jay i Beyoncé pracują nad wspólnym krążkiem. Ponadto radiowiec zasugerował, że wydanie albumu prawdopodobnie odbędzie się za pośrednictwem tłustego dealu, tak jak miało to miejsce przy okazji Magna Carta Holy Grail, czy najnowszego wydawnictwa U2. To w zasadzie wszystko póki co. SK-E brzmi jakby padająca z jego ust informacja była jak najbardziej oficjalna, ale mimo tego czekamy na jakieś potwierdzenie ze strony innych źródeł.

Nowy remix: Beyoncé feat. Nicki Minaj „Flawless”

W zeszłym tygodniu na wielu portalach mogliśmy przeczytać, że Beyoncé wraz z Nicki Minaj szykują dla nas nowy utwór. Artystka miała się w nim odnieść do tego, co dzieje się w jej małżeństwie. Okazuje się, że było to prawdą tylko po części. Beyoncé i Nicki rzeczywiście współpracowały, ale tylko przy remiksie „Flawless”. Utwór więc tak naprawdę nie jest nowy. A jedyne słowa jakie Bee ma do powiedzenia o ostatnich wydarzeniach w jej życiu związanych z Jay Z to: „We escalate, up on this shit like elevators / Of course sometimes shit go down when there’s a billion dollars on an elevator”. Także skojarzenia z windą i Solange nasuwają się same.

Parę słów o tegorocznych BET Awards

Mijają dwa tygodnie od rozdania nagród BET Awards 2014. Niespecjalnie spieszyliśmy się z podzieleniem się z Wami wynikami oraz tym, co działo się 29 czerwca w Nokia Theatre w Los Angeles z prostego powodu — tegoroczna gala trochę rozczarowała. Największymi wygranymi są oczywiście Pharrell, Beyoncé i młodziutki August Alsina. Bardzo dużo całemu show dał prowadzący — Chris Rock i jego żarty niejednokrotnie doprowadziły mnie do łez (ze śmiechu oczywiście), ale to trochę za mało, aby dorównać chociażby gali sprzed roku. Teraz trochę o występach — tych mieliśmy całkiem sporo, i to porządnych. Otwarciem było „Come Get It Bae” Pharrella oraz nagłe wkroczenie na scenę Missy Elliott, które dla wszystkich było ogromnym zaskoczeniem. Wartym wspomnienia jest również medley Ushera wraz z „Good Kisser”, a także Jhene Aiko z Johnem Legendem. Do tego wszystkiego tribute dla Lionela Richie i zamknięcie gali przez Bey i Jaya. Wśród kontrowersji znalazła się mowa Nicki Minaj, podczas której rzekomo (jak twierdziły media) zaatakowała Iggy Azalea mówiąc, że „gdy Nicki Minaj nawija, wiadomo, że Nicki to napisała”. Niedługo później członkini Young Money wyprostowała swoją wypowiedź twierdząc, że chodziło jej o postęp, jeżeli chodzi o egzystencję kobiet w Hip-Hopie, a twórczyni hitu „Fancy” wręcz pogratulowała sukcesu. Poniżej większość występów oraz wygrani.

Najlepsza wokalistka R&B/Pop
Beyoncé – WYGRANA
Janelle Monaé
Jhené Aiko
K. Michelle
Rihanna
Tamar Braxton

Najlepszy wokalista R&B/Pop
August Alsina
Chris Brown
John Legend
Justin Timberlake
Pharrell Williams – WYGRANA

Najlepsza grupa
Daft Punk
A$AP Mob
Macklemore & Ryan Lewis
TGT
Young Money – WYGRANA

Najlepsza kolaboracja
August Alsina & Trinidad Jame$ „I Luv This”
Beyoncé & JAY Z „Drunk in Love” – WYGRANA
Drake & Majid Jordan „Hold On, We’re Going Home”
JAY Z & Justin Timberlake „Holy Grail”
Robin Thicke feat T.I. & Pharrell Williams „Blurred Lines”
YG feat. Jeezy & Rich Homie Quan „My Hitta”

Najlepszy wykonawca Hip-Hop
Drake – WYGRANA
Future
J. Cole
JAY Z
Kendrick Lamar

Najlepsza wykonawczyni Hip-Hop
Nicki Minaj – WYGRANA
Iggy Azalea
Eve
Angel Haze
Charli Baltimore

Najlepszy teledysk
Beyoncé & Jay Z „Drunk in Love”
Pharrell „Happy” – WYGRANA
Beyoncé „Partition”
Chris Brown „Fine China”
Drake „Worst Behaviour”

Najlepszy debiut
August Alsina – WYGRANA
Ariana Grande
Mack Wilds
Rich Homie Quan
Schoolboy Q

Centric Award (nagroda uznania dla trzymających się swoich korzeni muzycznych artystów):
Aloe Blacc „The Man”
Jennifer Hudson & T.I. „I Can’t Describe (The Way I Feel)”
Jhené Aiko „The Worst” – WYGRANA
Liv Warfield „Why Do You Lie?”
Wale feat. Sam Dew „LoveHate Thing”

Najlepszy wykonawca zagraniczny (UK)
Dizzee Rascal
Rita Ora
Laura Mvula
Ghetts
Krept & Konan – WYGRANA
Tinie Tempah

Coca-Cola Viewers Choice Award (w tej kategorii można oddawać głosy tu)
Jhené Aiko „The Worst”
Drake „Worst Behaviour”
Pharrell „Happy”
August Alsina feat. Trinidad Jame$ „I Luv This” – WYGRANA
Beyoncé & Jay Z „Drunk in Love”