breezy
Nowy utwór: Ella Mai feat. Chris Brown „Whatchamacallit”


Długo oczekiwana współpraca Elli Mai z Chrisem Brownem ujrzała w końcu światło dzienne. Na utwór „Whatchamacallit” oczekiwano od publikacji teasera z września ubiegłego roku. Dwójka śpiewa o sekretnym romansie, podczas gdy w tle przygrywa pstrokaty, lekko Mustardowy bit. Breezy jest według Mai idolem całego pokolenia i gdyby nie jego muzyka, dziś byłaby w całkowicie innym miejscu artystycznie (prawdopodobnie w odniesieniu do gatunku). Debiutancki album Elli do sprzedaży i serwisów streamingowych trafi za tydzień, 12 października. Wśród gości oprócz Browna znaleźli się John Legend i H.E.R.
Wymarzona setlista koncertu The Game’a


Game wraca na 2 ostatnie koncerty w Polsce. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was listę najlepszych i najbardziej nadających się na koncert kawałków, które Game powinien zagrać! Jeśli ważna jest dla Was kolejność, myślimy, że nie zawiedliśmy!
18.
The Game
Aftermath/G-Unit/Interscope/Universal
Ta klasyczna boom bapowa produkcja Just Blaze’a pochodzi z debiutanckiego albumu Game’a, a klasyczna jest na tyle, że autorzy gry Sleeping Dogs postanowili do niej wrócić 7 lat później, przy okazji tworzenia ścieżki dźwiękowej do strzelanki. Jeśli zatem w 2012 roku kręcony jest klip do numeru z 2005 roku, wiedzcie, że to musi być dobre!
17.
The Game
Aftermath/G-Unit/Interscope/Universal
Typowe braggadocio w iście zachodnim wydaniu. Game gra „Higher” na każdym koncercie, bo to idealna pozycja do skakania w rytm uderzeń palców Dr. Dre w klawisze fortepianu.
16.
The Game feat. Kendrick Lamar
DGC/Interscope/Universal
Pierwszy wspólny numer Chucka z K.Dot’em, pochodzący z wydanego w 2011 roku The R.E.D. Album, prywatnie mojego ulubionego krążka z całej dyskografii Jayceona. To też moment, w którym Game pokazał światu Kendricka, a sam gość udowodnił swoją kończącą utwór zwrotką, że jest utalentowanym MC i ma przed sobą świetlaną przyszłość. Tu wsparcie Game’a było nieocenione, co potwierdzały ich późniejsze kolejne kolaboracje.
15.
The Game feat. Kanye West
Geffen
Ten banger wyprodukowany przez Kanyego raczej nie jest wykonywany na żywo przez Game’a, natomiast uważam, że idealnie byłoby wrócić do czasów szerokich ciuchów w hip hopie i trwale zapadającego w pamięć prztyczka w nos dla kobiet, które robią karierę przez łóżko.
14.
The Game
Geffen
W tym kawałku czuć Compton i ogólnie rzecz biorąc west coast już od pierwszych taktów przez charakterystyczne piano west coast rapu, którym niegdyś tak sprawnie operował Scott Storch w latach swojej świetności.
Nowy utwór: Chris Brown feat. Tayla Parx „Anyway”

Już tylko kilka dni pozostało do premiery siódmego albumu Chrisa Browna. Krążek, nazwany na cześć córki Breezy’ego, pojawi się dokładnie 18 grudnia, a już teraz po raz kolejny piosenkarz z Wirginii udostępnia utwór pochodzący z nowej płyty. „Anyway” to połączenie EDM, R&B i Electro z gościnnym udziałem wschodzącej wokalistki-tekściarki, Tayly Parx. Jest to również przeciwieństwo ostatnio udostępnionego numeru, trapowego „Wrist”.
Czekam z niecierpliwością na całe wydawnictwo!
Nowy utwór: August Alsina feat. Chris Brown „Been Around the World”

11 grudnia światło dzienne ujrzy drugi album studyjny Augusta Alsiny. Przedsprzedaż ruszyła dziś w iTunes, a wraz z nią opublikowano dwa nowe utwory: „Dreamer” oraz „Been Around the World”. I o ile ten pierwszy kawałek jest solowy, tak w drugim gościnnie udzielił się Chris Brown. Według Alsiny, nagranie tego numeru sprawiało „dużą frajdę”, bo tekst opowiada o szalonym stylu życia 23-latka: o tym, że poznał wiele dziewczyn i „miał styczność z wieloma, różnymi sytuacjami”. Jak dla mnie to nic nowego — ten sam schemat, z miłym samplem Biggiego i Diddy’ego. Refleksyjne „Dreamer” również nie zaskakuje i brzmi podobnie jak wszystko inne od Augusta. Posłuchajcie, może Wam przypadnie do gustu.
Nowy mixtape: Chris Brown Before The Party

To dopiero Black Friday! Oprócz nowych wydawnictw Weezy’ego, Eryki czy Fabolousa, Chris Brown raczy nas klipem do nowego utworu z nadchodzącego albumu, a także udostępnia znienacka cały mixtape! Before The Party składa się z 34 utworów (!), a wśród gości znajdują się takie nazwiska jak: Rihanna, Wiz Khalifa, Kelly Rowland, Fetty Wap, Wale, Tyga oraz French Montanta. Ten prezent z pewnością wystarczy fanom i wynagrodzi dodatkowy miesiąc oczekiwania na Royalty. Świetnie, Chris! Poniżej tracklista oraz odsłuch (mixtape jest darmowy i można go pobrać dzięki uprzejmości serwisu datpiff.com).

Nowy teledysk: Chris Brown „Fine By Me”

Chris, wydaje się, zaplanował dokładnie promocję najnowszego krążka, bo oto dostaliśmy dziś teledysk do nowego singla, „Fine By Me”, który dostępny jest dla wszystkich zamawiających pre-order albumu, a który to klip łączy się z poprzednią publikacją („Liquor/Zero”). I podobnie jak w przypadku „Zero” — tutaj również, muzycznie, mamy do czynienia z połączeniem R&B lat 80. oraz obecnego EDM, w którym pochodzący z Virginii wokalista dobrze się odnajduje. Fabuła przedstawia się następująco — Chris wychodzi z kumplami ze sklepu, w którym spotkał Dana Bilzeriana (na końcu poprzedniego klipu). Za pierwszym zakrętem zauważa kusząco wyglądającą kobietę, za którą postanowił podążyć. Była to jednak pułapka — Breezy trafia do ciemnej sali, w której przychodzi mu walczyć z dziwnie wystylizowanymi, złowrogimi mężczyznami. Wszystko jednak zorganizowane zostało przez jakiegoś maniaka-psychopatę, który postanowił pobawić się w Jigsawa. Drink z dosypanym proszkiem, który Chris wypił na początku teledysku do „Liquor”, okazuje się, że dodał mu supermoce. Wszystko wykorzystane zostaje w tańcu artysty. Sprawdźcie sami, jak Brown rozprawił się z wrogiem, a, jak zapewne się domyślacie, to jeszcze nie koniec…
PS Teksty wydanych jak dotąd piosenek sprawiają wrażenie, jakby były skierowane do Karrueche, byłej dziewczyny Chrisa, która zostawiła go po tym, jak na jaw wyszło, że Brown ma córkę.
PS2 Przypominam, że data premiery Royalty przesunięta została na 18 grudnia.
Chris Brown przedstawia fragmenty utworów z nowego albumu

Data premiery Royalty została przesunięta z 27 listopada na grudzień. Dokładniejszych danych niestety nie posiadam. To, co jednak mogę dziś wieczorem przedstawić, to fragmenty nowych utworów Chrisa, które najprawdopodobniej znajdą się na krążku. Jeden z nich jest typowym bangerem i opowiada o związku, który zakończył się bardzo nieprzyjemnie. Drugi natomiast, to kolaboracja z piękną Teyaną Taylor, zatytułowana „Own It”, w stylu klasycznego R&B i na samplu „Freak Like Me” Adiny Howard. Z niecierpliwością czekam na album jednego z moich ulubionych artystów! Poniżej wideo.
Nowy utwór: Chris Brown „Sex You Back to Sleep”

Premiera Royalty zbliża się wielkimi krokami. Boję się tego albumu, bo dopiero rok temu otrzymaliśmy X, symbolizujący 10 lat w biznesie Chrisa Browna. W tym czasie niejednokrotnie Breezy udowodnił, że jest świetnym artystą estradowym, tancerzem, piosenkarzem i ostatnio, ojcem. Wadą mojego ulubieńca jest jednak brak konsekwencji i progresu artystycznego. O czym mówię? O zlepkach kawałków, które nazywamy jego albumami. Problem sprawia mu nagranie spoistej płyty, która od początku do końca będzie miała swój konkretny charakter i utrzymana będzie w jednym klimacie. Po singlach „Liquor” i „Zero” zatem, do sieci trafiło „Sex You Back to Sleep”, gdzie Brown, na samplu Marvina Gaye’a, zajmuje się swoją kobietą w sposób należyty (to, że znów się wychwala, to wiadomo). Kawałek udostępniamy poniżej, a recenzja Royalty pojawi się u nas 30 listopada.
Nowy teledysk: Tinashe feat. Chris Brown „Player”

Długo i z niecierpliwością czekałem na to, aż ta dwójka będzie ze sobą współpracować. Jeszcze bardziej podekscytowany czekałem na teledysk do ich wspólnego numeru. Jakże uradowany jestem, że tematem przewodnim klipu jest… taniec! Tinashe mierzy się w formie „gry wideo” z tancerzami, którzy nazwani zostali rundami, każdy z innego gatunku, po to, aby na końcu, w finale, trafić na najlepszego z nich — Chrisa Browna. Co prawda z jego strony prawdziwego i charakterystycznego dla niego tańca jest niewiele, ale to może dlatego, że każdy doskonale zdaje sobie sprawę z umiejętności chłopaka z Wirginii. Bezapelacyjnie, gwiazdą obrazka jest jednak gospodyni utworu. Ruch, również ostry i energiczny, nie sprawia Kachingwe najmniejszego problemu. Patrzcie uważnie, bo jesteśmy świadkami przebijania się Tinashe na szczyt muzycznego biznesu. I kto wie, może z kolejnym albumem, albo ewentualnie następnym, zacznie się o niej mówić, jako o następczyni Bey. Tego jej życzę.
PS Nie zapomnijcie sprawdzić naszego wywiadu z „pięknością spod znaku wodnika”! :)
<
Nowy utwór: Tinashe feat. Chris Brown „Player”

Oto jest — pierwszy oficjalny singiel z nadchodzącego, drugiego albumu Tinashe, Joyride („Party Favors” było singlem promocyjnym). „Player” to wyprodukowany przez LULOU i Alexa Purple taneczny kawałek, który łączy w sobie nowoczesne R&B i house. Dodatkowo, gościnnie udziela się niezawodny Chris Brown. Tinashe wielokrotnie wspominała, że od zawsze chciała nagrać kawałek z Breezym. Od pierwszych sekund słychać przyjemne syntezatory. Dalej gładko wchodzi stopa basowa i rytmiczne, pospolite werble. Całość i tak została przyjemnie zapakowana w klubowy klimat i wysłana prosto w świat. Poniżej „Player”, najnowszy numer uwodzącego nas duetu.