estelle
Druga część remiksu piosenki Estelle
Kolejna część remiksu singla „Break My Heart” już do odsłuchania poniżej. Estelle za drugim razem do współpracy zaprosiła znanego producenta Swizz Beatz’a, rapera Raekwon’a oraz muzyka z Wielkiej Brytanii – Wretch’a 23. Tym razem jest nieco spokojniej i bliżej oryginalnej wersji. Które wykonanie w waszym odczuciu jest najlepsze?
„Break My Heart” zremiksowane
W 2008 wszyscy myśleli, że Estelle znalazła już swojego ‚amerykańskiego chłopca’ podczas, gdy teraz aż trzech Panów na raz łamie jej serce! O czym mowa? O najnowszym remixie piosenki „Break My Heart”. Swoje wersy do singla z nowego krążka All Of Me dorzucili: Jadakiss, Busta Rhymes (zdjęcie powyżej) oraz Swizz Beatz. Fajne? Lepsze od oryginału! Nawet jeśli zwrot ‚ram pa pa pam’ oficjalnie należy do Rihanny.
Nowy teledysk: Estelle ft. Rick Ross ‘Break My Heart’
Estelle zapowiadała ostatno, że szykuje dla nas płytę ‚All of Me’ już na wrzesień. Dzisiaj dostaliśmy pierwsze video zapowiadające krążek, do piosenki ‘Break My Heart’. Numer pewnie nie powtórzy sukcesu Amerykańskiego Chłopca, chociaż jest ok. Teledysk natomiast nadaje się do wyrzucenia. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Szkoda pieniędzy na takie obrazki. Nie wiem jaki był zamysł reżysera, ale wątpię, żeby doprowadzenie oglądającego do snu. Ciekawi mnie tylko, czy Rick Ross miał już wtedy pomysł na wytatuowanie sobie twarzy.
Nowy album Estelle już we wrześniu!
Brytyjska wokalistka wydaje swój trzeci, studyjny album ‚All Of Me’ już we wrześniu. Jak sama podkreśla nowy krążekjest dla jej fanów i rodziny, chociaż to nam wiele nie mówi. Pierwszym singlem będzie numer z Rick Rossem –“Break My Heart”. Pewnie już go znacie i śpiewacie, ale w najbliższym czasie dostaniemy również teledysk. Sama Estelle napisała 90% tekstów z krążka. ‚All of Me’ będzie zawierało kolaboracje zarówno z artystami jak i producentami, w tym: Jerry Wonda (Wyclef, Fugees), No ID, Common, Ne-Yo i Janelle Monae. Ciekawa jestem czy projekt powtórzy sukces swojego poprzednika ‚Shine’ i zarazem będzie tak wspaniały jak on.
Przyszłość funku według Jacka Splasha
Po dwóch świetnych krążkach w ramach grupy Plantlife, wielu numerach wyprodukowanych dla innych artystów i autorskich mixtape’ach Jack Splash miał w zeszłym roku wydać swój solowy projekt zatytułowany „Technology And Love Might Save Us All”. Ostatecznie jednak premiera krążka nigdy nie doszła do skutku. Niedawno pojawiła się wreszcie jakaś informacja o planach wydawniczych utalentowanego producenta/wokalisty. Jest nią zapowiadany pierwszą połowę roku album „Future Of The Funk”. Wśród gości zaproszonych na płytę znaleźli się między innymi: Cee-Lo, B.O.B., Jennifer Hudson, Estelle, Plantlife, Anthony Hamilton, Raheem DeVaughn, Goapele, Lemar! Pierwszym buzz singlem jest utwór „2010” z wokalnym udziałem Martina Luthera. Nie jest to z pewnością najlepszy kawałek jaki wyszedł spod jego ręki i nie wiem czy tak będzie wyglądać przyszłość funku, ale Jack to na tyle wszechstronny i utalentowany muzyk, że z pewnością warto czekać na nowy album. Ja obiecuję sobie po nim wiele.
Nowy teledysk: Estelle feat. Nas & John Legend „Fall In Love”
A dokładniej rzecz ujmując dwa teledyski. Ten sam plan zdjęciowy, za to dwie wersje klipu do utworu „Fall In Love„. Pierwsza z gościnnym udziałem Nasa (świetna zwrotka), druga zaś Johna Legenda. Typowa historia typu dziewczyna spotyka chłopaka, nakręcona została na Brooklynie. Wszystko w stylowych ciuchach. Ale podoba mi się, zwłaszcza po koszmarnym klipie do „Freak” , gdzie Estelle próbowała bawić się w minstrel show. Singiel zwiastuje zapowiadany na wrzesień nowy album piosenkarki zatytułowany „All Of Me”. Sam kawałek za bardzo przypomina mi „American Boy”, próbując powtórzyć sukces tego hitowego numeru. Póki co nie bardzo mnie to wszystko zachęca do trzeciego krążka, ale mimo wszystko wciąż mam nadzieję na wysoki poziom produkcji. Poniżej wersja klipu z Nasem, a po skoku z Johnem.
Nowy teledysk: Reflection Eternal ft. Estelle „Midnight Hour”
Po dwóch stricte hiphopowych numerach Reflection Eternal powraca z już czwartym teledyskiem promującym nadchodzącą „Revolutions Per Minute” (już za 10 dni). Tym razem zaprosili do współpracy Estelle, co jest dla mnie trochę zaskoczeniem. Bardziej pasowałby tu chyba Raphael Saddiq, stylistycznie, muzycznie i wizualnie. Sam numer niby spoko, ale coś mi w nim do końca nie gra. Za to na pewno nie można mu odmówić potencjału radiowego. 18 maja już za chwile.
Nowy teledysk: Robin Thicke ft. Estelle “Rollacoster”
Nie należę do wielkich fanów Robin’a, poza jednym numerem, „Wanna Love You Girl” z Pharrell’em, jego twórczość mnie w dużej mierze nudzi. Ale tym razem nie mogłem sobie odmówić przyjemności napisania o tym traku. Mam słabość do klubowych banggerów i „Rollacoster”, obok „Love Sex Magic” i “Sexuality” zdecydowanie do nich należy. Zgrabnie połączone, rozkręcą parkiet w mig. No i co więcej można dodać?
Nowy utwór: Estelle ‚Freak’
Estelle niezmiennie jest moją ulubienicą. Ostatnimi czasy było o niej dość cicho, do dzisiaj. Dlaczego? Pojawił się pierwszy singiel artystki zatytułowany ‚Freak’. Producentem utworu jest bardzo nielubiany przeze mnie David Guetta i zapowiada on nadejście trzeciego estellowskiego albumu ‚All of Me’. Jak na tego pana przystało piosenka prawdopodobnie stanie się wiosennym, klubowym hitem. Guetta sampluje numer ‚Back to Life (However Do You Want Me)’ grupy Soul II Soul. Wszystko wyszło bardzo żywiołowo i energicznie. Nawet mi się trochę wkręciło, chociaż na inne dźwięki czekałam. Obok Estelle pojawia się także raper Kardinal Offishall. Teledysk owej pieśni miał ukazać się dzisiaj, jednak data została przesunięta na…nie wiadomo kiedy. Po skoku posłuchajcie sobie.
Nowy teledysk: Busta Rhymes & Estelle „World Go Round”
Tu parles français? Nie, ja też nie. Nasza redakcyjna koleżanka emm! za to tak i z tej okazji to ona powinna prezentować nowy teledysk Busta Rhymesa do jego francuskiego singla „World Go Round”. Ktoś zresztą wreszcie poszedł po rozum do głowy i w końcu wydał całkiem zgrabną kompozycję z ostatniego krążka rapera Back on My B.S. (choć jakby nie patrzeć „Hustlers Anthem 09” też było całkiem zgrabne). Szkoda jedynie, że ten świetny kawałek z Estelle na featuringu ujrzał światło dzienne tylko we Francji. Bo czy Francuzi tak naprawdę będą w stanie odnaleźć i docenić ukryty w nim potencjał? Z tego co widziałem na ichniejszej liście przebojów, nie bardzo. Tymczasem teledysk.