film
W planach film dokumentalny o Amy Winehouse

Universal Music i filmowiec Asif Kapadia planują wspólnie przenieść historię życia nieodżałowanej Amy Winehouse na srebrny ekran.
„To niesamowicie współczesny, emocjonalny i istotny film, który ma siłę uchwycić ducha epoki i rzucić światło na świat, w którym żyjemy w sposób, w jaki niewiele filmów mogłoby to uczynić” – powiedział Kapadia o powstającej produkcji.
Kapadia będzie współpracował przy filmie z producentem Jamesem Gay-Rees, z którym wspólnie stworzyli w 2010 roku dobrze przyjęty dokument Senna o życiu i śmierci brazylijskiego kierowcy wyścigowego Ayrtona Senny. Jak dotąd nie są znane szczegóły, ale raczej dobrze wróży, że film ma nie być fabularyzowany.
Video: Dokument Spike’a Lee na 25-tą rocznicę wydania Bad

Thriller czy Bad? Większość słuchaczy bez cienia wątpliwości wybiera ten pierwszy, kiedy trzeba wskazać magnum opus Michaela Jacksona. Osobiście zawsze mam wątpliwość przy stwierdzeniu, który z tych dwóch kultowych krążków jest dla mnie ważniejszy. Co by nie było, rok 2012 jest rokiem obchodów dwudziestej piątej rocznicy wydania Bad – objawionych najpierw za pomocą reedycji płyty, a teraz również za pomocą filmu dokumentalnego. Wczorajszego wieczoru amerykańska stacja ABC wyemitowała dokument zatytułowany Bad 25, reżyserii samego Spike’a Lee. W filmie możemy usłyszeć, co do powiedzenia na temat kulisów powstania albumu mają osoby bezpośrednio związane z procesem twórczym dzieła, a także posłuchać opinii takich zadeklarowanych fanów MJ’a jak Kanye West, ?uestlove, Mariah Carey, czy Chris Brown. Dzień po emisji programu całość trafiła do sieci w postaci streamu, niestety wyłącznie dla obywateli Stanów Zjednoczonych. Jako mieszkańcy wszystkich innych państw skazani jesteśmy na nieoficjalne, telewizyjne ripy, takie jak ten poniżej. Radzę szybko sprawdzać, nie wiadomo jak długo link będzie czynny.
Nowy utwór: Adele „Skyfall”

Tak, to musiało tak się skończyć! Jedna z najlepiej sprzedających i najczęściej nagradzanych artystek ostatnich lat wyśpiewała nowy motyw muzyczny agentowi 007. W ostatnich tygodniach szał na twórczość Adele nieco zmalała, a to za sprawą zakończenia promocji legendarnego już 21 (sprzedanego zresztą w 25 milionach egzemplarzy!!). To oczywiście cisza przed burzą, albowiem pojawił się singiel „Skyfall” promujący najnowsze filmowe przygody Jamesa Bonda. A więc mamy nowy hit od Adele. Wcześniej do Bonda śpiewała choćby Tina Turner, Shirley Bassey, Gladys Knight, Louis Armstrong czy Alicia Keys by wymienić tylko tę czarną reprezentację wielkich muzyków. Zaszczyt jaki więc spotkał Adele, ale zarazem i presja są przeogromne. Nagrania te zazwyczaj pompatyczne, epickie przeważnie odrzucały swoją nieco nadętym tonem. Tradycyjnie i tym razem promujący utwór nabrał podobnych barw. Wszystko na szczęście broni się za sprawą uroczej Adele, której po prostu wielkie soulowo-popowe ballady pasują jak nikomu innego. Wyszło przyzwoicie.
Justin Timberlake wraca do robienia muzyki

Ale nie, nie, nie. Nie ma mowy o nowej płycie. Chociaż nie, w pewnym sensie – jest. Piosenkarz, czy ostatnio raczej już niestety tylko aktor, a okazjonalnie komik, ma bowiem zrealizować ścieżkę dźwiękową do filmu The Devil in the Deep Blue Sea. Nie dziwi fakt, że w obrazie w roli głównej pojawi się Jessica Biel, narzeczona artysty. Timberlake ma także nadzorować stronę muzyczną filmu w ogóle. Jak dotąd nie wiadomo nic bliżej o muzycznym kształcie tego projektu. Nie spodziewajcie się też usłyszeć efektów pracy Timberlake’a zbyt szybko. Zdjęcia do filmu rozpoczną się dopiero jesienią.
Ścieżka dźwiękowa do filmu „RE:GENERATION” za darmo


Z rana przesympatyczna wiadomość dla wszystkich miłośników dobrych produkcji, dźwięków i cudownych głosów. Chyba milion razy wspominałam już o filmie ‚Re:generation’, dzisiaj sama Erykah na swoim fejsbukowym profilu oznajmiła, że zupełnie za darmo możemy ściągnąć ścieżkę dźwiękową z owego obrazka. Pod TYM linkiem. Ja włączyłam juz Play, teraz Wasza kolej.
Nowy utwór: The-Dream „Murderer”
Dream po raz kolejny przeskakuje utarte granice. W nowym numerze, wyjętym z jego nadchodzącego darmowego krążka 1977, łączy dream popowe vocoderowe wokale z hiszpańską gitarą, elektronicznym beatem i etnicznymi bębnami. Utwór „The Murderer” został ponoć zainspirowany nadchodzącym filmem Colombiana z Zoe Saldana w roli głównej i robi za podkład w jednym z jego trailerów. Jak napisał Dream na swoim Twitterze, ma nadzieję, że siła muzyki na nowo połączy filmy z oryginalną muzyką. W sumie ma rację, pamiętacie w ostatnich latach jakiś duży przebój z oryginalnego soundtracku do filmu? Nawet Oscarowe piosenki są zupełnie olewane przez media.
Jennifer Hudson jako Aretha ?
Aretha powróciła z nowym albumem, niestety niedostępnym (jeszcze) dla szerszej publiczności, tym samym udowadniając, że wciąż nie powiedziała ostatniego słowa jeśli chodzi o muzykę. Królowa ma też wiele do powiedzenia w kwestii wyboru aktorki, która ma wcielić się w jej postać w powstającym właśnie jej filmie biograficznym. Jedną z faworytek jest Jennifer Hudson, przygotowująca się obecnie do roli Winnie Mandeli (żony Nelsona Mandeli). Piosenkarka na łamach magazynu Jet oznajmiła, że będzie to dla niej ogromny zaszczyt. Trzymajmy więc kciuki, by Jennifer dane było zaśpiewać „Respect” na srebrnym ekranie.
Nowy teledysk(?): Kanye West „Runaway”
No właśnie, teledysk? To już drugi obraz Westa z rzędu, kiedy ciężko użyć słowa teledysk. Poprzednio otrzymaliśmy półtora minutowe „malowidło” do „POWER”, a teraz blisko 35-minutowy mini-film do „Runaway”, czy może raczej zatytułowany „Runaway”, bo obrazowi towarzyszą fragmenty aż 9 utworów z nowego albumu Westa. Historia wygląda następująco: Kanye odnajduję przepiękną kobietę-feniksa (w tej roli Selia Ebanks), w której się zakochuje, ale ona musi powrócić do swojego świata i wszyscy są w rozterce. Jest kilka naprawdę fajnie zrealizowanych scen i myślę, że jeśli krótka wersja (która mam nadzieję również się pojawi) będzie dobrze zmontowana, to dostaniemy naprawdę rewelacyjny klip. Tutaj niestety niektóre sceny są trochę nieprzemyślane i ostatecznie przynajmniej połowę z półgodzinnego filmu można by spokojnie przewinąć. Nowy album Westa, My Beautiful Dark Twisted Fantasy ma przewidzianą premierą na 22 listopada. Po skoku tracklista.
„This is it” już w kinach
Dzisiaj miała miejsce premiera filmu Davida Ortegi „This is it”. Obraz pokazuje przygotowania Króla Popu, Michaela Jacksona do trasy koncertowej, która miała rozpocząć się w czerwcu. „This is it” będzie wyświetlane na całym świecie tylko przez dwa tygodnie.
A jakie są wrażenia bezpośrednio po seansie?
11 minut o demonach kanYeWesta
Wczoraj niespodziewanie Kanye West opublikował na swoim blogu dziwny „wideoklip”, choć nie wiem czy to odpowiednia nazwa. Ponad 11-sto minutowy film wyreżyserowany przez Spike’a Jonze’a, a zatytułowany „We Were Once a Fairytale” przedstawia Westa kompletnie pijanego. Pokazuje sceny w pewnym klubie, gdzie raper będąc pod wyraźnym wpływem alkoholu traci pojęcie o tym, co dzieje się wokół niego przez co ośmiesza samego siebie i ludzi w jego otoczeniu. W dalszej części filmu odprawia coś na kształt egzorcyzmów, prawdopodobnie nad swoim uzależnieniem, które wreszcie objawia się w postaci demona, któremu West podaje miecz, aby ten się uśmiercił. Film jest dziwny, jednak jeszcze dziwniejsze jest to, że po kilku godzinach po publikacji Ye zdjął go przepraszając i wyjaśniając, że musiał to zrobić…