Jak już zapewne wiecie, premiera ósmego długogrającego albumu Commona została przełożona na 23 września. To oznacza, że do Wrocławia raper przyjedzie bez nowej płyty. Tu złe informacje się jednak nie kończą. Bowiem … Common w ogóle nie przyjedzie do Polski. Jak podają oficjalne źródła: W związku z głębszym zaangażowaniem się Commona w aktywność na polu aktorstwa artysta ten musiał odwołać europejskie wizyty. Zgadza się, nie będzie koncertu Commona. Na jego miejsce przyjedzie za to Talib Kweli. Ale nie czas na łzy! 8 lipca Common wyda zatytułowaną Announcement EP epkę, która będzie dostępna w postaci cyfrowej. Jednym z utworów tam umieszczonych będzie utwór Annoucement, w którym eks-Commonowi Sensowi towarzyszy Pharrell. Wyszło całkiem pozytywnie, ale chyba nie tyle, by pocieszyć się nieobecnością rapera w naszym kraju. Sprawa jest poważna, moi mili. Muzyczna przyszłość tegoż artysty spędza mi sen z powiek. Zwłaszcza jego deklaracja dotycząca tego, że wielką inspiracją w procesie powstawania krążka były częste wizyty w klubach. Wiecie, są różne kluby. Lepsze i gorsze. W różnych klubach jest różna muzyka. Fajniejsza i słabsza. Do jakiego klubu poszedł Common? Na pewno nie pójdzie do żadnego wrocławskiego.
Common ft. Pharrell Announcement
[audio:common.mp3]
Komentarze