Koleżanki chyba przedstawiać nie trzeba, Natu aka Natalia Przybysz wydaje swoją pierwszą, solową płytę lada dzień, a dokładnie 19 września. Pisałam już o tym dawno dawno temu . Tak samo jak i o jej pierwszym singlu „Lion Girl” z owego krążka. Wszystkie większe miasta są już oblepione promocyjnymi plakatami , co mnie osobiście bardzo cieszy. Wraz z wydaniem płyty pojawią sie koncerty, na które serdecznie wszystkich zapraszam. Niezwykłe doświadczenie muzyczne, duchowe i fizyczne ot co! Bo ustać się w miejscu nie da, zapewniam.
Kilka dni temu też, pojawił się w sieci kolejny kawałek o tytule „Embrace”. Możecie go posłuchać niżej.
Natu – Embrace
[audio:embrace.mp3]
Piosenka jest wyjątkowo ( a może i nie) różnorodna. Gama pomysłów – fantastyczny wokal pominę, trąbki, wyraźna gitarka, duża rola chórków, swingujące wstawki i zakończenie. Oh i Ah przez wielkie litery. Dla wyznawców Sistars ( machamy emm! ) i nie tylko pokazuję również skany bookletu:
No kochani, apetyt rośnie w miarę jedzenia, ja już płyty nie pragnę tylko pożądam!
Komentarze