Wydarzenia

alkopoligamia

Nowy teledysk: Małe Miasta „Piątek”

KOŃ_MM_OKŁADKA
Powiemy krótko — takie bity nie zdarzają się w Polsce, albo zdarzają się od święta. Dziś mamy bengerowe święto — Małe Miasta wypuszczają kolejny singiel z Konia! Myślisz, że o piątkach powiedziano już wszystko? Może i tak, ale na pewno nie zatańczono jeszcze wszystkiego. A jak Małe Miasta zaczynają tańczyć w teledysku to wiedz, że coś się dzieje. Nie mogliśmy doczekać się premiery tego utworu, ale jeszcze bardziej przebieramy nogami na myśl o tym, jak ten sztos wjedzie w klubowe parkiety. „Wybieram tylko to na co mam ochotę” — bo w piątek nie ma co oglądać się na innych. Zostaniesz w domu? Zrobisz coś? A może wyjdziesz w miasto zapominając o prozie życia? Nie wnikamy w wybory, ale polecamy ten sztos z czystym sumieniem. Posłuchaj, zanim przeczytasz o nim w książce!

Dlaczego warto pojechać latem do Czech, czyli „Dawaj na Kemp!”

logohhk2015

Dla niektórych lato trwa w najlepsze, dla niektórych się powoli kończy… (więcej…)

Recenzja: Zetenwupe Bejbo

 

znwp

Zetenwupe

Bejbo(2015)

Alkopoligamia

„Wyobraź sobie świat bez kobiet/wiem, to trudne, a świat bez ziomów?” — nawijał kiedyś Stasiak na producenckiej płycie O$ki. Niemożliwe, żeby wtedy przewidział, że kilka ładnych lat później jego wytwórnia wyda płytę, która w tytule będzie zawierała synonim słowa kobieta. Jednak stało się — w sobotę, 4 lipca (4.07., przypadek?) HadeMada oficjalnie przedstawili światu Bejbo. Jaka jest ta niewiasta?

Charakterna, zmienna, zabawna, temperamentna, a co najważniejsze — ma błysk w oku. Takie właśnie wrażenie można odnieść słuchając tej płyty o wielu obliczach. Chłopaki przewieźli nas po różnych muzycznych sferach, ale każdą z nich potrafili poskromić i nadać jej swój własny sznyt. Prawie każdy utwór ma tutaj inny klimat. Bez trudu można wyłapać g-funk, elektronikę, Nowy Jork lub nutę cloudu. Nieważne, czy numer jest muzycznie agresywny („Awantura”), letni („Wisełka”), refleksyjny („Wstyd”), albo prześmiewczy („Ciach bajera”) — każdy z nich jest na wybornym poziomie. Właśnie singlowe „Bejbo”, gdzie bit płynie sobie jak Wisła przy alkoholowych posiadówach, jest majstersztykiem, podobnie jak „Whiplash”, czy bujająca „Wisełka”. Wszystkie wymienione podkłady łączy niesamowity Wrotas, aż chce się rzec klasyczne już „co za bit!”. Muzycznie jest miazga, która idealnie pasuje pod warszawski duet.

KaietanovichMada sprawnie wplatają niewiasty w swoje numery w mniejszym lub większym stopniu. Tak, jak na Wszystko z dymem Włodiego, opary ze skręta owijały numery, tak tutaj można niemal wyczuć ślady po kobiecych paznokciach. Czasami panowie je chwalą, czasami trochę szydzą, lekko wyśmiewają, by następnie znowu podziwiać. Do tego dostajemy multum historyjek, spostrzeżeń, poglądów, czy fragmentów życia Warszawy (szczególnie nocnej!). Tego wszystkiego dobrze się słucha za sprawą ich osobowości, charakterów i ciekawej narracji. Żaden nie odleciał, bo spokojnie da się wyczuć równowagę i gust w opowiadaniu o kobietach, czy kolejnych anegdotach. W porównaniu do Serwusa, słychać znaczny progres, pewniejsze poczynania przy mikrofonie jednego i drugiego. Obaj posiadają charyzmę i charakterystyczne głosy, które są gwarancją solidnego rapowania. Kajtek może nieco bardziej kombinuje z flow, natomiast Mada podchodzi do tematu metodycznie, co oczywiście nie jest wadą. Żaden bit ich nie przygasił. Uzupełniają się idealnie i ta synergia jest bardzo wyraźna. Dodatkowo album wzbogaca niezliczona ilość follow-upów, nawiązujących do klasycznych wersów polskiego rapu.

Mieszając to wszystko razem koniecznie trzeba wyróżnić „Pusty Kurs”, który przypomina poczynania 2cztery7 (świetny Stasiak), a także wcześniej już wspomniane, tytułowe „Bejbo”, „Wstyd”, „Nagi Instynkt” oraz „Whiplash”. Do tych numerów chce się wracać bardzo często, nawet do znudzenia. W „Awanturze”, bojowym numerze, genialnie na końcowych cutach (zasługa Lazy One) znalazł się Tomasz Stańko ze swoją trąbką z numeru „Grande Finale”. Oddzielny kawałek tekstu należy się Głośnemu, który w gronie gości zdecydowanie wypadł najlepiej i udowodnił, że jago refreny (talkbox) to czołówka rodzimego rapu. Pomimo dobrego bitu, dużym minusem jest „Kawka”, w której irytuje zapętlony wers oraz „Nie miała”, gdzie dobry patent na numer zepsuła muzyka. To są najsłabsze momenty tej płyty.

Bejbo jest mega równym, ciekawym i zetenwupowskim, ale niezbyt odkrywczym albumem. Są i bejby, i ziomy, więc wers Stasiaka z początku recenzji został idealnie wyważony. Chłopaki przebyli wzorową drogę do tego, jak wyjść na legal. Świetnie przyjęta undergroundowa płyta, masa gościnnych zwrotek oraz pobocznych projektów (Mada nagrał z Kubą Knapem Clint Eastwóóód), a do tego spora liczba koncertów w całej Polsce. Teraz będzie już tylko lepiej — jestem o to dziwnie spokojny i czekam na więcej.

Nowy teledysk: ZETENWUPE „Historyjka stulecia”

Screen Shot 06-24-15 at 11.41 PM

Za tydzień z małym hakiem, a dokładnie czwartego lipca (4.07 przypadek?) pierwszy legal ZETENWUPE zaparkuje oficjalnie w sklepach. Płytę promuje już teledysk do numeru „Bejbo”, który jest również tytułem albumu. Wczoraj HadeMada podrzucili nam obrazek do numeru „Historyjka stulecia”, którego… nie będzie na najnowszym wydawnictwie. Ten kawałek „promuje” poprzedni album Serwus wydany w 2012 roku, który we wzbogaconej wersji (nowe numery, remixy) trafi do limitowanego wydania Bejbo. „Historyjka…” to świetna retrospekcyjna opowieść, gdzie chłopaki opisali ludzi, miejsca, sytuacje. Jak przystało na stare czasy, follow upów również nie mogło zabraknąć. To wszystko okraszone nowojorskim (bujającym!!!) bitem Bonnego Larmsa. Dobra robota panowie, czekamy na Bejbo i rozszerzony Serwus!

 

 

 

Impreza z okazji wręczenia Złotych Płyt dla Albo Inaczej + Koncert Moniki Borzym

albo inaczej

Z okazji uzyskania statusu złotej płyty zapraszamy Was na specjalny koncert Moniki Borzym, jednej z najbardziej utalentowanych, polskich jazzowych wokalistek! Monice przy tym projekcie (i nie tylko) zawdzięczamy bardzo dużo i niezmiernie nas cieszy, że zgodziła się razem z nami świętować i to w taki sposób. Koncert odbędzie się w Barze Studio, już 18 czerwca!

Podczas tego wyjątkowego wieczoru będziemy mieli również niebywałą przyjemność wręczyć Złote Płyty twórcom projektu Albo Inaczej oraz wspólnie wznieść toast za jego sukces.

18.06.2015r. barStudio (Warszawa)
Impreza z okazji wręczenia Złotych Płyt dla Albo Inaczej + Koncert Moniki Borzym
Bilety: 30zł (http://sklep.alkopoligamia.com/produkt/bilet-barstudio-18-06/)
Start: 19:00

WYDARZENIE NA FACEBOOKU

Albo inaczej na winylu!

albo_inaczej_okladka Po premierze CD projektu Albo inaczejznakomitym odbiorze projektu wśród słuchaczy, zarówno rapu, jak i innych gatunków, przyszedł czas na winylowe wydanie tego unikalnego albumu. Śpieszcie się, bo nakład LP będzie zdecydowanie niższy niż wersji kompaktowej! Premiera przewidziana jest na 27 maja, więc już za miesiąc będzie można ustawić igłę gramofonu na winylu i rozkoszować się międzypokoleniową muzyczną podrożą. Zakupu w preorderze dokonać można na oficjalnej stronie wytwórni Alkopoligamia.com. Tymczasem sprawdźcie jak wypadł Felicjan Andrzejczak w utworze „Stres”.

Recenzja: Różni wykonawcy Albo inaczej

Różni wykonawcy

Albo inaczej (2015)

Alkopoligamia

Albo inaczej jest dalece bardziej wymowną celebracją kultury hiphopowej od nawet tuzina pierwszorzędnych rapowanych krążków. Pokazuje bowiem, że szacunek nie jest pojęciem jednostronnym (więcej…)

Nowy utwór: Krystyna Prońko i Andrzej Dąbrowski „Dyskretny chłód”

Image6

Dziś premiera nietuzinkowego projektu Alkopoligamii Albo inaczej, ale zanim pobiegniecie do sklepu, by zamówić swoją kopię, posłuchajcie trzeciego nagrania promującego wydawnictwo. „Dyskretny chłód”, pierwotnie wydany przez Tedego i Warszafski Deszcz w 2001 roku na płycie S.P.O.R.T., zyskał tutaj zupełnie nowe muzyczne oblicze, a to dzięki sekcji jazzowej z prawdziwego zdarzenia i swingującym wokalom Krystyny ProńkoAndrzeja Dąbrowskiego.

Kulisy projektu Albo inaczej

Image6
O niezwykłym projekcie Alkopoligamii Albo inaczej, w ramach którego polscy wokaliści popularni w latach 70. i 80. przełożą na język jazzu teksty hiphopowe, pisaliśmy już nie raz. Premiera albumu już 10 kwietnia, a na płycie ostatecznie usłyszymy sześciu genialnych wokalistów (Ewę Bem, Krystynę Prońko, Felicjana Andrzejczaka, Andrzeja Dąbrowskiego, Wojciecha Gąssowskiego i Zbigniewa Wodeckiego) śpiewających osiem kultowych rapowych tekstów — w tym dwie piosenki zrealizowane z kilkunastoosobowym big bandem. Szczegóły i preorder znajdziecie już na stronie Alkopoligamii, a więcej o projekcie i kulisach jego powstawania dowiecie się z 11-minutowego making of.