Wydarzenia

majid jordan

Majid Jordan zapraszają na karaoke w nowym teledysku, a w marcu na koncert do Nieba

Majid Jordan kontynuują promocję zeszłorocznego krążka The Space Between i wypuszczają kolejny teledysk. Kanadyjski duet tym razem postawił na oldschoolowy klubowy vibe jednego z najbardziej przebojowych momentów płyty — „Gave Your Love Away”. W stylizowanym na lata 80. teledysku grupa dziewcząt urządza imprezę karaoke w luksusowym apartamencie. Śpiewają rzecz jasna „Gave Your Love Away”, a dzięki tekstowi piosenki, który na wzór klipów karaoke podąża za każdym słowem piosenki, możecie śpiewać razem z nimi. To dobra okazja, by poćwiczyć słowa przed warszawskim koncertem duetu już za dwa miesiące. Majid Jordan wystąpią w klubie Niebo już 24 marca. Więcej informacji i nowy klip poniżej

Data: 24 marca 2018 (sobota)
Miasto: Warszawa
Miejsce: Niebo, ul. Nowy Świat 21
Bilety: 79 zł / 90 zł
Dostępne: go-ahead.pl, biletomat.pl, ebilet.pl, ticketpro.pl, ticketmaster.pl, going.pl oraz sklepy sieci Empik, Media Markt i Saturn

Więcej informacji i link do wydarzenia na Facebooku

Recenzja: Majid Jordan The Space Between

Majid Jordan

The Space Between (2017)

OVO Sound/Warner Bros.

Wytwórnia Drake’a — OVO Sound od dłuższego czasu ma pod swoimi skrzydłami świetne talenty, a ich kolejne albumy wydają się to tylko potwierdzać — dvsn, PartyNextDoor czy też duet panów Majida Al Maskatiego i Jordana Ullmana znanych szerzej po prostu jako Majid Jordan. Przełomowym momentem dla tej ostatniej dwójki był gościnny występ w „Hold On, We’re Going Home” Drake’a. Od tego momentu poszukiwali swojego brzmienia, aż do The Space Between, gdzie w końcu wszystko wydaje się znajdować na swoim miejscu.

Przy odsłuchu debiutanckiego albumu duetu można odnieść wrażenie, że artyści nie do końca potrafią się zdecydować co do planowego wydźwięku krążka, balansując gdzieś między popową elektroniką a inspiracjami PBR&B. Na The Space Between ten balans przesuwa się w kierunku lżejszych, nieśpiesznie tanecznych tonów. Jordan Ullman wchodzi mocniej retro-futurystyczny klimat lat osiemdziesiątych, który z powodzeniem można stawiać obok Weeknda z okresu Starboy. Delikatne syntezatory tworzą całkiem rozmarzoną atmosferę, którą potęgują przenikające się, długi wybrzmienia. I to klubowo-miejskie zabarwienie sprawdza się zarówno w pulsującym „Gave Your Love Away” czy singlowym „Body Talk”, jak i balladowym „You”.

Całość jest nawet bardziej spójna w momencie, gdy do gry wchodzi Majid Al Maskati. Duet uzupełnia się fenomenalnie, a każdy producent marzy o wokaliście, który jest w stanie tak dobrze zrozumieć jego muzykę, jak robi to śpiewająca część Majid Jordan. Warsztatowo ciężko mówić o rewolucji, czy chociaż o ewolucji, Majid zresztą nie sprawia wrażenia ponadprzeciętnego, ale wydaje się brzmieć jakby pewniej. Z drugiej strony nie potrafię sobie wyobrazić innego wokalisty, który wykorzystałby potencjał tych utworów w taki sposób. Nie potrafią zagrozić nawet tego Delaney z dvsn czy PartyNextDoor, którzy gościnnie również pojawili się na płycie. Na przestrzennych, wielowarstwowych utworach hedonistyczne opowieści („OG Heartthrub”, „Body Talk”) przeplatają się z tekstami o wyobcowaniu i zmianach („Phases”), żeby zaraz znowu wrócić do miłosnych historii („My Imagination”, „Not Ashamed”). Jest przyjemnie — jasne, brakuje tutaj głębszych i bardziej pasjonujących wątków, ale raczej nie tego powinno się oczekiwać po płycie tego typu.

Jeżeli natomiast czekaliście na bardziej dopracowaną pozycję od ciekawego duetu ze stajni Drake’a, to na pewno nie będziecie rozczarowani. Świetne przejścia pomiędzy poszczególnymi częściami utworów, gładkie dryfowanie pomiędzy gatunkami, a w dużej mierze odnalezienie własnego, charakterystycznego brzmienia i koncentracja na nim sprawiają, że The Space Between spełnia pokładane w nim oczekiwania. Może przy kolejnej płycie będzie trochę odważniej? Na ten moment należy zadowolić się tym, że jest przede wszystkim spójnie, a to gwarantują ciągłość i konsekwencja, które słyszymy pomiędzy „Intrem” a „Outrem”.

A jak płyta brzmi na żywo będziecie mogli przekonać się w marcu, podczas warszawskiego koncertu Majid Jordan w klubie Niebo.

Nowy teledysk: Majid Jordan „Body Talk”

The Space Between jak na razie nie schodzi z głośników, a kanadyjski duet postanowił sprezentować swoim fanom ucztę nie tyko dla ucha, lecz także dla oka. Przed kilkoma dniami w sieci pojawiło się wideo do numeru zatytułowanego „Body Talk”. Panowie wykonują utwór w leśno-klubowej scenerii, a towarzyszy im przy tym grono tancerek. Obrazek może nie tak spektakularny, za to świetnie oddający klimat nie tylko tego utworu, ale i całego krążka. Nic, tylko słuchać i podziwiać.

#FridayRoundUp: Big K.R.I.T., Majid Jordan, Snoop Dogg, Yelawolf i inni.

Tym razem aż dwanaście bardzo mocnych premier, wśród których idealnie po połowie rozłożyły się rzeczy dla hip-hopowych głów (Big K.R.I.T., Snoop Dogg, Yelawolf, Ty Dolla $ign, L’orange, Overdoz) oraz dla fanów wokalnych popisów (Majid Jordan, Curtis Harding, Bootsy Collins, George Maple, Gregory Porter, Funkadelic). Warto jednak sprawdzić wszystko, bo na pierwszy rzut oka, nie widzimy tu słabych rzeczy.


4eva Is a Mighty Long Time

Big K.R.I.T.

BMG Rights Management (US) LLC

Ostatni piątek października okazał się jednym z najbardziej obfitych w premiery dni w ciągu całego roku. To muzyczna uczta, szczególnie dla fanów południowych brzmień. Co prawda, Big K.R.I.T. i Yelawolf rozważali w przeszłości możliwość nagrania wspólnego projektu, jednak w zamian za to zdecydowali się na kolejne albumy solowe — dziś mamy okazję się z nimi zapoznać. Każdy, kto miał styczność z twórczością Krizzle’a wie, że stoi na niesamowicie wysokim poziomie. Jego dotychczasowa dyskografia, zarówno jeśli chodzi o oficjalne wydawnictwa, jak i free albumy, to fascynująca podróż po soczystych i tłustych zarazem brzmieniach głębokiego południa USA. Tym bardziej cieszy fakt, że raper zdecydował się nagrać podwójny album. 4eva Is a Mighty Long Time podzielone jest na dwie części (łącznie 22 utwory), z których pierwsza utrzymana jest w tonie bangerów idealnych na długie wycieczki samochodem, podczas gdy druga stanowi refleksyjne i spokojniejsze odzwierciedlenie osobowości artysty. Jeśli single, które promują wydawnictwo tj. “Confetti”, “Keep The devil Off” i “Aux Cord” w pełni oddają klimat płyty, to z całą pewnością możemy mówić o kandydacie na tegoroczne top 10. Równie obiecująco wygląda lista gości, wśród których usłyszymy weteranów południowego rapu; CeeLo, T.I. i UGK, jak i utalentowanych wokalistów, takich jak Bilal, Lloyd, czy wspaniała Jill Scott. Było warto czekać? Już teraz wiem, że tak — Adrian


The Space Between

Majid Jordan

OVO Sound

Idealnie tuż przed zmianą czasu na ten bardziej senny kolejni artyści z wielkiej trójki hipsterskiego R&B dołączają swoją cegiełkę do nowych wydawnictw z OVO Sound. Na podstawie singli promujących The Space Between mogliśmy się przekonać, że Majid Jordan trzymają sztamę ze swoimi ziomkami z OVO, czyli dvsn i PartyNextDoor. Duo udowodniło też, że raczej nie zamierza nas zaskakiwać. W tej chwili nie mają chyba ku temu żadnych powodów. Najnowszy album jako zawieszenie gdzieś pomiędzy klubem a sypialnią –- my nie mamy nic przeciwko. — MajaDan


Make America Crip Again

Snoop Dogg

Doggystyle Records

Snoop Dogg od dawna nie ukrywał, po której stronie politycznej barykady stoi. Od początku prezydentury Donalda Trumpa otwarcie go krytykował, nie szczędząc mocnych słów komentujących decyzje i poczynania Republikanina. Kiedy w marcu ukazał się teledysk do „Lavender” BadBadNotGood z udziałem Snoopa, internet zawrzał — w jednej ze scen raper mierzy z pistoletu do postaci przypominającej Trumpa (pistolet był oczywiście jedynie zabawką). Odniesień do aktualnej sytuacji politycznej nie brakuje również na nowej epce. Już okładka Make America Crip Again zapowiada tematykę wydawnictwa. Niebieska czapka i tytułowy napis to parodia kampanijnego hasła czterdziestego piątego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Epka to osiem utworów, a gościnnie usłyszeć możemy między innymi Chrisa Browna, Shona Lawona czy O.T. Genasis. Stylem nieco odbiega od ostatniego albumu Neva Left, który nawiązywał do początków twórczości Snoopa. Make America Crip Again to muzyczny miks: zawiera zarówno nowoczesne brzmienia, jak i wyluzowane numery. Sam raper o swoim najnowszym materiale mówi, iż nie chodziło mu wyłącznie o polityczny manifest, a o warstwę muzyczną. — Polazofia


Trial by Fire

Yelawolf

Interscope Records

Yelawolf to jeden z najbardziej interesujących raperów ostatnich lat. Odważnie wkroczył w świat hip hopu, prezentując agresywny, niepokorny i bardzo doszlifowany styl, dzięki któremu szybko zdobył sympatię słuchaczy i kontrakt z Shady Records. Okres ten przyniósł kilka mniej lub bardziej udanych posunięć muzycznych, aby zakończyć się pełną transformacją, którą artysta przeszedł w 2015 roku, wydając album Love Story. Silna fuzja hip hopu i country okazała się strzałem w dziesiątkę, i wypełniła lukę, którą pozostawili po sobie tacy artyści jak Bubba Sparxxx, czy Kid Rock. Dziś dane nam jest usłyszeć kolejny krok w wytyczonym wtedy kierunku, pod postacią płyty Trial By Fire. Udane single, takie jak “Row Your Boat”, “Punk”, czy “Get Mine”, i tracklista (14 utworów), wskazują na to, że raper wyciągnął wnioski z ostatniej płyty, stawiając na bardziej radykalne i dopracowane brzmienie. Wśród gości znaleźli się Kid Rock, Travis Barker, Juicy J, oraz postacie ze świata country; Lee Brice i Wynonna Judd. Wszystko każe mi myśleć, że materiał na pewno przypadnie do gustu fanom ostatniego albumu reprezentanta Alabamy. Zabieram się do odsłuchu — Adrian


Beach House 3

Ty Dolla $ign

Atlantic Records

Najnowszy Beach Hosue to tak naprawdę czwarta odsłona zapoczątkowanej w 2012 serii dzięki, której reprezentant LA zaczął być coraz lepiej widoczny na muzycznej mapie Stanów Zjednoczonych. Mogliśmy mieć pewne obawy co do tego ile nowego materiału będzie na nas czekało podczas odsłuchu, bo Ty zaserwował nam aż pięć utworów przed premierą. Okazało się jednak, że mixtape jest naprawdę obszerny i zawiera łącznie dwadzieścia pozycji. Połowa z tego to kolaboracje, których jak sam artysta przyznaje, jest wielkim zwolennikiem. Trochę szkoda, że płyta nie ukazała się latem, lecz z drugiej strony może powiew ciepłej Kalifornii podczas deszczowej jesieni to jeszcze lepszy moment? — mmisiak


The Ordinary Man

L’orange

Mello Music Group

Na albumie wydanym dla niezawodnego Mello Music Group, producent L’Orange, za pomocą hip-hopowych beatów opowiada nam historię pewnego magika, który odkrywa, że świat magii to jedno wielkie oszustwo. Rozczarowany tym faktem, stara się popchnąć własny show na niezbadane terytorium, demonstrując rzekomo niemożliwe wyczyny, co niesie za sobą nieoczekiwane konsekwencje. W przekazaniu tej opowieści swoją pomoc niosą m.in. Del Funkee Homosapien, Blu, Elzhi czy Oddisee. Zapowiada się więc ciekawa i dosyć nietypowa rzecz (materiały prasowe opisują to jako Harry’ego Pottera spotykającego na swojej drodze piekło), który spodobać się może w szczególności fanom takich wykonawców jak: RJD2, Dj Shadow czy Blockhead — efdote


Face Your Fear

Curtis Harding

Anti

Jak informowaliśmy w lipcu Curtis Harding, jeden z najciekawszych soulowych debiutantów ostatnich lat i twórca fantastycznego krążka Soul Power z 2014 roku wraca z nowym materiałem. Pod koniec sierpnia artysta ujawnił szczegóły projektu, który został, podobnie jak zeszłoroczny album Michaela Kiwanuki, silnie zainspirowany psychodelią lat 70. i współprodukowany przez Danger Mouse’a. Czy to oznacza definitywnie odejście Hardinga od dotychczasowych inspiracji Motown lat 60. w stronę bardziej gitarowego i intensywnego brzmienia? Posłuchajmy! — Kurtek


World Wide Funk

Bootsy Collins

Mascot Records

Jedna z najbarwniejszych postaci w historii muzyki powraca z nowym albumem po sześcioletniej przerwie. Na World Wide Funk — jak to zwykle bywa na krążkach Bootsy’ego — pojawi się cała masa gości i to nie tylko takich związanych z funkową sceną. Będzie roić się zarówno od stałych bywalców jak Chuck D czy Musiq Soulchild, ale pojawią się też nowe twarze, m.in. Kali Uchis czy October London. Single pokazują, że legendarny basista nie ucieka od tego co świeże i inspiruje się twórczością młodszych kolegów po fachu (w przypadku „Worth My While” może nawet za bardzo). Myślę, że to idealna propozycja na zbliżające się deszczowe dni. — Mateusz


Lover

George Maple

Utopian Ideas PTY

Utalentowana, pracowita, o głębokim i ciepłym wokalu, tworząca muzykę z pogranicza electro-soulu, alt-popu i R&B. Jest oryginalna, pomysłowa, a jej wyobraźnia jest nieograniczona. Mowa o George Maple, a właściwie Jess Higgs, która zaprezentowała swój debiutancki album Lover. W przeciwieństwie do wielu innych artystów, umieściła na nim aż dwadzieścia utworów, z których aż 6 to interludia. Posunięcie dosyć ryzykowne, ale po wysłuchaniu wszystkich promowanych singli, które są mieszanką rytmów z EP Vacant Space i komercyjnego popu, apetyt na pozostałą zawartość krążka rośnie. Artystka określiła swoją płytę jako odkrywanie własnej intymności, w różnych kolorach i strukturach, ze wzlotami i upadkami włącznie. Zapowiada się więc bardzo osobiste wydawnictwo z nieschematycznym podejściem do muzyki. — Forrel


Nat King Cole & Me

Gregory Porter

Blue Note

Ktoś kiedyś powiedział Gregory’emu Porterowi, że brzmi jak Nat King Cole. Początkowo nie wziął sobie komplementu do serca, ale z czasem ziarno zakiełkowało, a artysta wnikliwiej zaczął przesłuchiwać winyle króla. Fascynacja idolem obudziła w wokaliście miłość do muzyki, a z czasem narodził się pomysł na nagranie największych klasyków Cole’a. Stworzony z pełną orkiestrą pod kierunkiem Vince’a Mendozy album Nat King Cole & Me zawiera nowe wersje najbardziej cenionych klasyków Nata, jak: „Mona Lisa”, „L-O-V-E”, „Nature Boy”, czy „The Christmas Song” oraz premierową kompozycję Portera, inspirowaną twórczością króla „When Love Was King”. Jesień jazzową uważam za rozpoczętą. — Forrel


2008

Overdoz

RCA Records

Od podpisania kontraktu z wytwórnią RCA Records minęły cztery lata, przez które fani wyczekiwali debiutanckiego krążka od kalifornijskiej ekipy Overdoz. Wraz z każdym nowym singlem, wydanym na przestrzeni tego czasu, wydawało się, że ta chwila zaraz nastąpi, ale chłopaki ćwiczyli naszą cierpliwość, aż do dziś. Bez szumnych zapowiedzi ukazał się bowiem album 2008, zawierający produkcje m.in. od takich postaci jak THC, Organized Noize, Terrace Martin czy Hit-Boy. Dokładamy do tego wyluzowane nawijki, z jakich znani są Kent, Cream, P oraz Joon i otrzymujemy dawkę słońca w samym środku szarej jesieni. — efdote


Reworked By Detroiters

Funkadelic

Ace Records

Podczas gdy swój nowy krążek podarował nam dzisiaj Bootsy Collins, na który czekali wszyscy fani P. Funku, wytwórnia Ace Records również przygotowała nam nie lada gratkę. Dokłądnie dzisiaj ukazała się bowiem kompilacja najbardziej znanych utworów zespołu Funkadelic, zremixowanych przez najważniejsze postacie elektronicznej sceny Detroit. Wśród osób odpowiedzialnych za te przeróbki znaleźli się m.in. Moodyman, Amp Fiddler, Underground Resistance, Anthony “Shake” Shakir and T Dancer czy Claude Youn Jr, a biorąc pod uwagę fakt, jakim kultem otoczony jest w Motor City (i nie tylko tam) ten zespół, nie może być tu mowy o żadnej profanacji. — efdote


Nowy utwór: Majid Jordan „Body Talk”

Dopiero co kilka dni temu otrzymaliśmy szczegóły dotyczące tracklisty i daty premiery nadchodzącego albumu Majid Jordan, a kanadyjski duet już uraczył nas nowym numerem z tego wydawnictwa. „Body Talk” to kolejny, po „Phases”, „One I Want” oraz „My Imagination”, utwór zgrabnie łączący inspiracje nowoczesnymi trendami z bardzo gładką, nieco oldskulową produkcją. Premiera The Space Between już 27 października!

Przypomnijmy, że już 24 marca przyszłego roku Kanadyjczycy zawitają do Polski, aby zagrać koncert w warszawskim klubie Niebo. Więcej informacji o tym wydarzeniu znajdziecie pod niniejszym linkiem.

Majid Jordan ujawniają tracklistę i datę premiery The Space Between

Artyści ze stajni OVO Sound nie próżnują w ostatnim czasie. Dopiero co swoje projekty wydali PartyNextDoor i dvsn, a już niebawem będziemy mieli okazję usłyszeć drugi studyjny album Majid Jordan, czyli kolejnych przedstawicieli kanadyjskiego labelu. Jak się dziś okazało, w skład The Space Between wchodzić będzie 13 utworów, a premiera albumu została zaplanowana już na 27 października. Przypomnijmy, że płytę promują single „Phases”, „One I Want”, a także „My Imagination”. Poniżej możecie zapoznać się z tracklistą tego wydawnictwa:

1. „Intro”
2. „Gave Your Love Away”
3. „OG Heartthrob”
4. „Body Talk”
5. „Not Ashamed”
6. „One I Want” feat. PartyNextDoor
7. „You”
8. „Phases”
9. „Asleep”
10. „What You Do to Me”
11. „My Imagination” feat. dvsn
12. „The Space Between”
13. „Outro”

Warto od razu dodać, że Kanadyjczycy pojawią się za niecałe pół roku w Polsce! Duet 24 marca 2018 zagra w warszawskim klubie Niebo. Więcej informacji o tym wydarzeniu znajdziecie pod niniejszym linkiem.

Majid Jordan i Dvsn łączą siły w nowym singlu

Wszystko wskazuje na to, że najbliższy miesiąc będzie należeć do ekipy OVO. Zarówno panowie z Dvsn jak i duet Majid Jordan ogłosili już daty premier swoich nadchodzących albumów. Pierwszy z nich czyli Morning After zapowiedziano na 13 października, drugi The Space Between ukaże się dwa tygodnie później. By podgrzać atmosferę artyści zaprezentowali wspólny kawałek zatytułowany „My Imagination”. Głosy Majida oraz Daniela wsparte minimalistyczną produkcją pokazują, że obie ekipy są w formie, możemy spodziewać się więc naprawdę dobrych płyt. W takim muzycznym towarzystwie jesień nikomu nie będzie straszna.

Majid Jordan zapowiadają nowy album

Dobre wieści docierają do nas z obozu OVO. Panowie z duetu Majid Jordan właśnie zapowiedzieli swój drugi krążek, który będzie zatytułowany The Space Between. W ostatnich miesiącach zaprezentowane zostały dwa single promujące wydawnictwo — „Phases” oraz „One I Want”. Dokładna data premiery nie została jeszcze ujawniona, ale jeśli ufać instagramowym deklaracjom, to projekt ukaże się jesienią. Możliwe, że o szczegółach dowiemy się podczas nadchodzącego OVO Fest.

MAJID JORDAN [|] THE SPACE BETWEEN [|] COMING THIS FALL

Post udostępniony przez Majid Jordan (@majidjordan)

Nowy teledysk: Majid Jordan „Phases”

Na początku miesiąca informowaliśmy o tym, że duet Majid Jordan powrócił z nowym utworem przy okazji jednej z audycji OVO Sound. Przed kilkoma dniami na kanale muzyków pojawił się teledysk do numeru „Phases”. Sam obrazek nie powala, na większości ujęć panowie na zmianę tańczą w rytm swojej muzyki, bądź pędzą przez pustynię w białym kabriolecie. Ważne jest jednak to, że coś się dzieje. Kto wie, może w najbliższym czasie doczekamy się następcy ubiegłorocznego longplaya?

Nowy utwór: Majid Jordan „Phases”

Stało się już niepisaną tradycją, że przy okazji kolejnych audycji OVO Sound fani czarnych brzmień mogą spodziewać się porcji świeżej muzyki od Drake’a i jego współpracowników. Podczas wydania numer 42 wybór padł na duet Majid Jordan. Panowie zaprezentowali utwór zatytułowany „Phases”. Czyżby była to zapowiedź albumu? Sugerując się ich ostatnimi tweetami, można prosić tylko o jedno — nie dajcie nam długo czekać.