
Jak co tydzień dzielimy się garścią rekomendacji i odsłuchów najciekawszych premier płytowych. Dziś obrodziło — z nowymi krążkami wracają neo-soulowe diwy Fatima i Marsha Ambrosius, José James oddaje hołd Billowi Withersowi, a utalentowana jazzowa wokalistka Cécile McLorin Salvant — klasyce gatunku. Lil Wayne wreszcie wydaje piątego Cartera
And Yet It’s All Love
Fatima
Eglo
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że cztery lata oczekiwania na drugi krążek Fatimy, całkowicie wypłukały hajp, w którym swego czasu zatopiono jej znakomity swoją drogą debiut Yellow Memories. Tymczasem szwedzka wokalistka wydała właśnie drugą płytę pięknie i życiowo zatytułowaną And Yet It’s All Love i ozdobioną fantastyczną okładką. Co więcej dwa single promujące album — zeszłoroczne „Somebody Else” i barwne „Caught in a Lie” potwierdzają dobrą formę piosenkarki. Na krążku klasycznie 12 piosenek, oczywiście o miłości. — Kurtek
Lean On Me
José James
Blue Note
Zaczęło się od trasy koncertowej, kończy się płytą. Znany z brzmieniowych eksperymentów José James bierze na warsztat ponadczasowe utwory Billa Withersa, który obchodzi w tym roku 80. urodziny. Jak twierdzi James, muzyka Withersa to dla niego „muzyka dumy, społeczności (…) przezwyciężania dyskryminacji, granic i przeszkód (…) muzyka miłości i przyjaźni”. Na trackliście zarówno największe hity, jak i kilka perełek. Zgrabny, przyjemny i szczery hołd dla legendy soulu – w sam raz na jesienną słotę. — Empee
It’s About Time
Nile Rodgers & Chic
Virgin EMI
Marka Chic (nierozłączna z nazwiskiem charyzmatycznego frontmana Nile’a Rodgersa) po upływie 26 lat od wydania ostatniej płyty powraca z albumem napakowanym gwiazdami różnych kalibrów: z jednej strony NAO i Vic Mensa, z drugiej — Elton John w duecie z Emeli Sandé czy Lady Gaga. Rodgers wykorzystuje doświadczenie we współpracy z wielkoformatowymi nazwiskami i serwuje miks utworów (a jakże!) do tańca, który — choć może niekoniecznie porwie tłumy i zagości na wielu klubowych parkietach — stanowi nienajgorsze połączenie klasyki disco ze współczesnością. Z pewnością warte sprawdzenia przy weekendzie. — Empee
The Window
Cécile McLorin Salvant
Mack Avenue
Cécile McLorin Salvant już dawno została okrzyknięta sensacją; pokłada się w niej duże nadzieje na rewitalizację wokalnego jazzu. Wciąż jednak, mimo niezłego już doświadczenia, występuje jedynie w roli wokalistki. Niewiele natomiast wiemy o Cécile od strony songwriterskiej. Na czwartym albumie w karierze, The Window, śpiewaczka bierze na warsztat całą gamę kompozycji, od standardów jazzowych, przez utwory musicalowe (m.in. „Somewhere” z West Side Story) po Steviego Wondera. Utwór Cécile jest tylko jeden — to francuskojęzyczny „À Clef”. To ładne i charakterne interpretacje, wykonane tylko przy akompaniamencie fortepianu, ale jednak chciałoby się czegoś więcej po tylu latach działalności. — Maja Danilenko
Tomorrow Comes The Harvest
Tony Allen & Jeff Mills
Decca
Geneza wspólnego projektu, jaki założyli prawdziwy pionier muzyki techno — Jeff Mills, oraz znakomity, afro beatowy perkusista Tonny Allen, sięga 2016 roku, kiedy to dwójka zagrała razem w jednym z jazzowych klubów w Paryżu. Allen zaproponował po tym wydarzeniu nagranie całej płyty, a rezultatem tego jest wydane właśnie Tomorrow Comes the Harvest, które ukazało się za pośrednictwem legendarnego Blue Note. Sprawdźcie, co wyszło z połączenia, tak mocnych muzycznych osobowości. — efdote
Young Romance
Roosevelt
City Slang
Niezależnie od tego, czy nie możecie odżałować końca lata, czy zwyczajnie stęskniliście się za porządnie wyprodukowanym przebojowym nu-disco, nowa płyta pochodzącego z Niemiec producenta nagrywającego pod pseudonimem Roosevelt to must listen na ten weekend. 28-latek prowadzi swój drugi longplay Young Romance raczej bezpiecznie, ale potrafi zadbać zarówno o wykończenie numerów detalami, jak i chwytliwe linie melodyczne. Podobnie jak na debiucie sprzed dwóch lat jego dyskoteka tętni życiem, ale podszywa ją pewna melancholia. Coś zarówno dla miłośników Lindstrøm, jak i Washed Out — ten drugi zresztą pojawia się na krążku niemieckiego producenta w jednym z nagrań we własnej osobie. — Kurtek
NYLA
Marsha Ambrosius
Human Re Sources
Od czasu kultowego w pewnych kręgach debiutu Late Nights & Early Mornings minęło w tym roku już 7 lat. Tymczasem piosenkarka konsekwentnie realizuje swoją wizję soulu. Dziś premierę miało jej trzecie długogrające wydawnictwo NYLA. Na album złożyło się 16 klasycznych numerów zawieszonych gdzieś pomiędzy Contemporary R&B a neo-soulem, w tym trzy znane słuchaczom single „Luh Ya”, „Old Times” i ostatnie „Flood”. Dla miłośników Floetry, Ledisi i Raheema DeVaughna. — Kurtek
Tha Carter V
Lil Wayne
Young Money
Statusem Tha Carter V dorównało już prawie legendarnemu Detoxowi. Bromance Weezy’ego i Birdmana przeżywał w ostatnich latach wzloty i upadki, panowie co chwilę wytaczali wobec siebie kolejne oskarżenia, by później jednać się na scenie. Premierę albumu zapowiadano więc już kilkukrotnie, jednak oficjalnego komunikatu ze strony Young Money doczekaliśmy się dopiero przed tygodniem, a dziś album trafił w nasze ręce. Na krążku znajdziemy aż 23 utwory, a wśród featuringów m.in. zmarłego przed kilkoma miesiącami Xxxtentacion, Kendricka Lamara, Travisa Scotta, ale też takie zapomniane już postaci kobiecego R&B jak Ashanti czy Nivea. Pytanie zatem, czy to aby materiał, na który warto było czekać tyle lat? — Mateusz
Young Sinatra 4
Logic
Def Jam
YSIV to przede wszystkim ukłon w stronę wieloletnich fanów rapera z Maryland. Poprzednie części serii Young Sinatra obracały się głównie w boom bapowym, bardzo klasycznym klimacie. Nie inaczej będzie pewnie i tym razem, o czym świadczą dotychczasowe single m.in. „YSIV” czy „Everybody Dies”. Poza tym Logic zgromadził na albumie ciekawy zestaw gości, a największym zaskoczeniem jest chyba obecność Wu-Tang Clanu. Szczęśliwcy, którzy mieli okazję wysłuchać krążka na zorganizowanym przez artystę listening party, mówią, że to jeden z najlepszych projektów Bobby’ego. Jak jest w rzeczywistości? Przekonajmy się. —Mateusz
Elephants on Acid
Cypress Hill
BMG
Trudno uwierzyć, że od premiery ostatniego pełnogrającego albumu Cypress Hill minęło już 8 lat. Rise Up spotkało się z mieszanym odbiorem, jednak udowodniło, że zespół wciąż sprawnie manewruje między hip-hopem a ciężkimi rockowymi klimatami. O Elephants on Acid wiadomo tyle, co nic. Poza odważnym, egzotycznym i dość wymagającym singlem „Band of Gypsies” na płycie znajdziemy całe mnóstwo utworów o zakręconych tytułach, co podobnie jak tytuł albumu, zwiastuje psychodeliczne, narkotyczne i humorystyczne wydawnictwo. Czy to na pewno brzmienie, na które czekają fani legendarnego składu z Los Angeles? — Adrian
Reduxer
Alt-J
BMG
Indie-rockowy Alt-J redukuje zeszłoroczny Relaxer o pompatyczne orkiestracje zafundowane przez London Metropolitan Orchestra. Ale zamiast dosłownej redukcji mamy tu raczej transformację do bardziej dusznych brzmień, przystrojonych w hip-hopowe i trapowe piórka. Reduxer naszpikowano charakterystycznymi gośćmi; usłyszymy tu między innymi Little Simz, Pushę T, GoldLinka czy Rejjiego Snowa. Mimo tej mnogości personalno-stylistycznej wciąż czuć, że mamy do czynienia z projektem Alt-J. Można, ale raczej w ramach ciekawostki. — Maja Danilenko
Kosh
Adi Nowak
Asfalt
Po świetnym przyjęciu koncepcyjnego albumu Ćvir — stworzonego wspólnie z Barvinskym — Adi Nowak na dobre zadomowił się na scenie, potwierdzając nieprzypadkowość jego poprzednich, wydawałoby się, nieco chaotycznych wybryków. Unikalna charyzma, bezpruderyjność w wyrażaniu swoich myśli, artystyczna dojrzałość i nieprzewidywalność, perspektywa uczestnika życia – zawadiackiego młodzieniaszka płynnie wchodzącego w dorosłość – i jego obserwacje ubrane w najwyższej jakości gry słowne zostają wyrzucone do Kosha. (…) Płyta jest zarazem głębokim oddechem po poprzednim albumie, miejscem dla muzycznej i lirycznej zabawy, jednocześnie zabiegiem badającym grunt i reakcje słuchaczy na schizofreniczną postawę artysty – balansującą między niskowibracyjnie myślącym i postępującym hedonistą a dojrzałym – trzeźwo, ambitnie i skutecznie myślącym nauczycielem życia dla ogłupianych mas w dobie Internetu oraz dostępu do wszelkich dóbr i zeł. — opis promocyjny
Wszystkie wydawnictwa wyżej i pełną selekcję tegorocznych okołosoulowych premier znajdziecie na playliście poniżej. Dodatkowo m.in. Zeus, Victoria Monet, Yumi Zouma, Lyrica Anderson, Mila J i niedzielna epka Young Thuga.
Komentarze