relacja
Video: araabMUZIK w Warszawie

Podczas ostatniego, sobotniego wieczoru w warszawskim klubie 1500m2 mieliśmy okazję zobaczyć występ araabMUZIKA, znanego jako MVP of the MPC. Na właściwy występ przyszło długo poczekać, gdyż poprzedzony został kilkoma setami dj’skimi mającymi na celu pogodzenie zgromadzonych na sali miłośników hip hopu i muzyki elektronicznej, jednak zdecydowanie warto było być uzbrojonym w cierpliwość. Możecie mówić co chcecie o sztuce uprawianej przez tego producenta, do wielu osób może nie trafiać idea odważnego łączenia trance’owych i dubstepowych dźwięków z hiphopową perkusją, ale to nie zmienia faktu, że tamtego wieczoru byliśmy świadkami popisu artysty, który opanował swój instrument do perfekcji. Myślę, że poniższy filmik – 3,5 minutowa próbka trwającego prawie godzinę setu – jest doskonale wymowny.
Oda do miłości – relacja z koncertu Jill Scott w Sali Kongresowej

Fot. PAP/EPA
Czy wiecie co to jest miłość?
Jeśli jeszcze nie wiecie lub już w nią nie wierzycie to wszystko wyjaśnić wam może pójście na koncert Jill Scott. 4 grudnia w Sali Kongresowej w Warszawie artystka przypomniała zgromadzonej publiczności jak piękne, potężne i pojemne jest to uczucie.
(więcej…)
Relacja z koncertu Lalah Hathaway w Warszawie

fot. M. Ryman / jazzsoul.pl
W ramach 53 festiwalu Jazz Jamboree 2011 w andrzejkowy wieczór w Sali Kongresowej wystąpiła Lalah Hathaway. Relikt PRL-u a zarazem symbol Warszawy nie jest moim wymarzonym lokalem na koncert, ale jednego odmówić temu miejsca nie można – nagłośnienie jest perfekcyjne. W tym miejscu chciałbym serdecznie pozdrowić Pana akustyka, który poza tym że wspaniale wykonywał swoją robotę to cały czas rytmicznie bujał się w takt muzyki i robił to lepiej niż spora część zdecydowanie apatycznej publiczności.
Relacja z wrocławskiego koncertu Andreyi Triany

Alfred Hitchcock powiedział kiedyś, że film powinien rozpoczynać się od trzęsienia ziemi a napięcie z każdą kolejną chwilą powinno wzrastać. Cóż, rozpoczynającego koncert „Darker Than Blue” nie dało się co prawda nazwać trzęsieniem ziemi, ale już od pierwszych sekund Triana pokazała publiczności, że ma do czynienia z prawdziwie utalentowaną wokalistką. (więcej…)
Relacja z koncertu Phife Dawga w Warszawie

fot. Marcin Natali
Gdyby ktoś postanowił kiedyś przeprowadzić wśród polskich słuchaczy hip hopu ankietę z pytaniem „jakie jest twoje największe koncertowe marzenie?”, jestem niemal pewien, że wygrałaby odpowiedź „zobaczyć na żywo A Tribe Called Quest„. Po wczorajszej imprezie z cyklu Rap History Warsaw część publiczności mogła to marzenie teoretycznie spełnić – pod warunkiem, że w 2009 widzieli Q-Tipa na Openerze. Oczywiście zobaczyć oddzielnie Q i Phife Dawga nie jest tym samym co zobaczyć ich kiedyś wspólnie jako ATCQ. Przed koncertem Phife’a miałem obawy, że mniej charakterystyczna postać z zespołu nie będzie w stanie pociagnąc na żywo tej legendy, po koncercie przekonałem się jak bardzo sie myliłem. Raperowi w towarzystwie DJ’a Rasta Rootsa i hypemana udało się zatrząść klubem Urban Garden, wypełnionym po brzegi przygotowaną na to wydarzenie publicznością. (więcej…)
Relacja: Jamie Woon w warszawskiej Proximie

fot. J. Talacha / jtfotoblog.wordpress.com
Po rewelacyjnym albumie ‘Mirrorwriting’ Jamie zostaje zaproszony do Polski po raz drugi. Z niecierpliwością czekałam na koncert artysty. Szczerze przyznam, że debiutancki album Woona to jeden z moich faworytów roku 2011. Chwilę po 20.00 dźwiękowy iluzjonista wychodzi na scenę i? Cała magia i intymność krążka znika…
Relacja z warszawskiego koncertu Nneki

fot. Jarek Talacha / jtfotoblog.wordpress.com
Prawie każdy utwór Nneki niesie ze sobą jakieś przesłanie, najczęściej dotyczące afrykańskich problemów. Artystka nie pozwoliła zapomnieć o tym fanom podczas warszawskiego koncertu. Fani przybyli do Palladium naprawdę tłumnie i nie będę ukrywać, że było to dla mnie lekkim zaskoczeniem. Jednak na tym kończą się pozytywy publiczności. Liczebność wcale nie zagwarantowała gorącej atmosfery i (poza kilkoma wyjątkami) ludzie byli po prostu sztywni. A przecież Nnece nierzadko zdarza się chwytliwie wykonać taneczny kawałek!
Relacja z koncertu Aloe Blacc

fot. P. Tarasewicz / cgm.pl
„I need a dollar, dollar, a dollar is what I need” – to słowa refrenu najbardziej znanego utworu pana Aloe, dla wielu osób jedynego znanego utworu. Rozmowa z moimi znajomymi na temat tego jak spędzę środowy wieczór w większości przypadków wyglądała identycznie: „Idę na koncert Aloe Blacca.”, „Nie znam”, „No, to ten od I Need A Dollar„, „A, to już kojarzę coś”. Żeby można było pojawić się 9 listopada w klubie Palladium na jedynym w Polsce występie piosenkarza, potrzebne były w dniu koncertu, w przeliczeniu z polskiej waluty, aż 24 dolary. Cena nie należała do najniższych, ale przynajmniej zniechęciła do udziału niedzielnych słuchaczy traktujących Aloe Blacca jako typowego one hit wondera. Nie stanowiła za to problemu dla soulowych zapaleńców, spragnionych koncertu z klimatem rodem z lat siedemdziesiątych. Pod tym względem artysta zdecydowanie nas nie zawiódł.
90210 stopni Celcjusza czyli Brenda Walsh w natarciu

Zespół Brenda Walsh składa się tak naprawdę z całej czołówki serialu Beverly Hills + bonusy. Na scenę wchodzi 11 osób w robotniczych, plemnikobójczych kombinezonach (z Lidla za 4,20). Mamy sekcję dętą, gitary, perkusję, flet poprzeczny, klawisze, afrykańskie kongi, mpc’tkę oraz dwóch frontmenów – Dylana aka Radka Ra Re i Davida aka rapera PUOC.
Stare Kino w XXI wieku – relacja z koncertu Muzykoterapii

Gdyby Robert Zemeckis postanowił nagrać film łączący powrót do przyszłości z powrotem do lat 20 z czarnych klisz, z pewnością najpierw musiałby udać się na wczorajszy koncert Muzykoterapii. Warto było czekać 5 lat na nowy materiał, nowe aranżacje, a przede wszystkim nowe brzmienie zespołu – bo nie da się ukryć, progres nastąpił.