PJ Morton
PJ Morton zapowiada kolejny album mockumentalnym teledyskiem

Paul — to tytuł nowego krążka PJ-a Mortona, autora przełomowego Gumbo z 2017 roku. Krążek, na którym gościnnie usłyszymy, zgodnie z okładkową zapowiedzią JoJo, Jazmine Sullivan, Rapsody, Angelę Rye i Tobe Nwigwe, trafi do sklepów i na serwisy streamingowe już 9 sierpnia. Tymczasem wokalista, songwriter, producent i klawiszowiec wypuścił singiel promujący płytę zatytułowany „Ready”. Morton odchodzi w nim od dangelowskiej wizji neo-soulu na rzecz nieco bardziej kompromisowego i popowego, ale wciąż wyraziście soulowego brzmienia. Numer zwizualizowano kapitalnym oldschoolowym teledyskiem zrealizowanym w formie mockumentu.
Miłosne wyznanie PJ Mortona skierowane w stronę JoJo

Wygląda na to, że JoJo powoli spełnia swoje marzenie o wydaniu albumu z gatunku R&B i hip-hop. Najpierw zrobiła niemały szum wokół swojej osoby, publikując wspólne zdjęcie z Andersonem.Paakiem, Thundercatem oraz Raphaelem Saadiqem podczas jednej z imprez muzycznych w Stanach Zjednoczonych. Nie kryła przy tym swojego podekscytowania i nadziei na współpracę. O kolaboracji na razie nic nie wiadomo, ale za to PJ Morton zaprosił artystkę do nagrania wspólnego utworu, do którego powstał również teledysk. Kompozycja „Say So” jest zapowiedzią albumu Mortona, który ukaże się latem tego roku. Przyjemna, romantyczna ballada, w której JoJo i PJ nigdy się nie spotkali, opowiada o narastającym uczuciu, w wyniku którego losy tych dwojga, po długich i burzliwych namysłach, powinny w końcu się połączyć.
Ostatnim albumem JoJo jest Mad Love. z 2016 roku, wydane po burzliwym okresie i walce z wytwórnią płytową. Artystka postanowiła również udostępnić w serwisach streamingowych swoje dwa poprzednie albumy, do których nie miała praw. Po konsultacjach z prawnikami okazało się, że może nagrać utowry na nowo. Tak oto do odsłuchu pojawiły się w 2018 roku JoJo oraz The High Road. Amerykanka pracuje nad nową muzyką, ale szczegółów jeszcze nie znamy. Wpadajcie na naszą stronę po więcej niusów.
PJ Morton coveruje Gap Band

Przed dwoma laty na krążku Gumbo PJ Morton nagrał fenomenalny soulowo-gospelowy cover klasycznego „How Deep Is Your Love” Bee Geesów, za który później otrzymał statuetkę Grammy. Tym razem artysta wziął na warsztat inny sztandar soulowego dziedzictwa — „Yearning for Your Love” grupy Gap Band. Aranżacja jest bardziej nowoczesna, ale Morton wplata w nią elementy klasycznego fusion.
Grammy Awards 2019: kto zgarnął złoto?

Coraz częściej mówi się, że nagrody Grammy to już nie to samo, co kiedyś; że straciły znaczenie, że Akademii trudno nadążać za dynamicznie rozwijającą się sceną szeroko pojętej muzyki popularnej. Jedno jest jednak jasne: obserwować zawody lubimy wszyscy. Dzisiejszej nocy atrakcji nagrodowych nie brakowało, a w kategoriach bliskich miskowym klimatom był niemały tłok. Przed 61. rozdaniem Grammy, które poprowadziła dawno niesłyszana Alicia Keys, największego hałasu w nominacjach narobili Kendrick Lamar (aż 8 nominacji za Black Panther: The Album), Childish Gambino i Cardi B. Do kogo z naszych milusińskich (mniejszych lub większych) trafiły złote gramofony? Oto oni:
- „This is America” — Childish Gambino — utwór roku (pierwszy raz w historii dla hip-hopowego kawałka!), nagranie roku, najlepsze wykonanie: rap/wokalne, najlepszy teledysk
- Invasion of Privacy — Cardi B — najlepszy album: rap (wystrzałowy występ Bardi z singlem „Money” niejednemu oglądającemu galę zjeżył włos na głowie)
- „God’s Plan” — Drake — najlepszy utwór: rap (Drizzy zaserwował wymowną wypowiedź na temat samej istoty wyróżnień takich jak Grammy, za co otrzymał szybkie i soczyste… przejście do reklam)
- remis w kategorii najlepsze wykonanie: rap dla „Bubblin” Andersona.Paaka i „King’s Dead” drużyny w składzie Kendrick Lamar, Jay Rock, Future i James Blake
- H.E.R. — H.E.R. — najlepszy album: R&B
- „Boo’d Up” — Ella Mai — najlepszy utwór: R&B (niekwestionowany hit pochodzi z ciepło przyjętego debiutanckiego albumu Elli)
- „Best Part” — H.E.R. & Daniel Caesar — najlepsze wykonanie: R&B
- remis w kategorii najlepsze wykonanie: tradycyjne R&B dla „Bet Ain’t Worth the Hand” Leona Bridgesa i „How Deep Is Your Love” PJ’a Mortona i Yebby
- Everything is Love — The Carters — najlepszy album: urban contemporary
- Sweetener — Ariana Grande — najlepszy popowy album wokalny
- Dua Lipa — najlepszy debiut (oprócz sporej liczby singli rozchwytywana młoda wokalistka ma na koncie jeden pełnowymiarowy krążek; w walce o nagrodę pokonała m. in. H.E.R. czy Jorję Smith)
- Pharrell Williams — producent roku (m. in. dla The Carters, Migos, N.E.R.D., Ariana Grande)
Podczas gali najjaśniej błyszczały panie, szczególnie w kontekście występów. Początek wydarzenia z właściwą sobie werwą odznaczyła Camila Cabello przebojem „Havana” i doborowym towarzystwem m. in. Ricky’ego Martina. Janelle Monae nie zawiodła i zelektryzowała widzów wykonaniem „Make Me Feel”, 75. urodziny celebrowała legendarna Diana Ross, a H.E.R. w pięknym stylu i z wirtuozerskim popisem zaprezentowała utwór „Hard Place”. Aretha Franklin otrzymała fantastyczny hołd w postaci coveru „You Make Me Feel (Like a Natural Woman)” prosto ze złotych gardeł Fantasii Barrino, Andry Day i Yolandy Adams. Jednym z niewątpliwych highlightów wieczoru było widowisko od Travisa Scotta, który może i nie opuścił Staples Center z naręczem statuetek, natomiast z pewnością wywołał na scenie szaleństwo, o którym trudno będzie szybko zapomnieć (nawet chociaż — a może właśnie dlatego że — większość swojego show spędził w klatce). Moglibyśmy się czepiać zaskakującego wyboru Jennifer Lopez do wykonania Motown Tribute czy równie niespodziewanego połączenia Post Malone’a z Red Hot Chilli Peppers, ale należy przyznać, że w tym roku jest więcej przesłanek ku serdeczności niż uszczypliwości.
„Music’s Biggest Night” po raz kolejny przechodzi do historii. Pełną listę nominowanych i nagrodzonych, nie tylko z naszej działki, możecie zobaczyć na oficjalnej stronie Akademii. Uwagi, skargi, zażalenia? Dajcie znać, czy z Grammy w dłoniach do domów wracają wasi faworyci.
#FridayRoundup: Charles Bradley, Smino, Azekel, Wajeed i inni

W tym tygodniu wjeżdżamy na bogato, ponieważ mamy dla was aż dziewięć premier, po których najszczęśliwsi powinni być przede wszystkim fani hip-hopu i soulu, ale jak zwykle znaleźliśmy również trochę jazzu, a nawet szczyptę tanecznego house’u.
PJ Morton coveruje świąteczną Maraję

W Ameryce święta rozpoczynają się jeszcze w październiku, wiadomo, ale u nas w sumie nie jest lepiej — galerie handlowe błyskawicznie wymieniają dynie na choinki wraz z początkiem listopada. Wtedy też za stosowne uznał podzielenie się swoją wersją „All I Want for Christmas” Marii Carey PJ Morton. Chilloutowy, okraszony sekcją dętą, fusion-funkowy cover doskonale wpisuje się zarówno w dyskografię Mortona, jak i wonderowską tradycję soulowego kolędowania. Wokalnie Mortona wspiera Stokley z grupy Mint Condition — panowie dobrze się uzupełniają w kolejnych zwrotkach i ładnie dialogują w końcówce. Czy to już czas na krystmasy? Oceńcie sami i najwyżej zostawcie sobie odsłuch na grudzień. W międzyczasie, już w ten piątek, 9 listopada, ukaże się świąteczny krążek Mortona — Christmas With PJ Morton, na którym wśród ośmiu numerów znajdziemy 7 świątecznych klasyków i jedną oryginalną piosenkę z towarzyszeniem Yolandy Adams.
PJ Morton daje piosenkom z Gumbo drugie życie w Tiny Desk

Kiedy wydawało się, że wydany przed rokiem krążek PJ-a Mortona Gumbo, pozbawiony Piczforkowego hajpu, w dobie internetu jest skazany na rychłe zapomnienie, piosenkarza nominowano do Grammy. Wtedy „First Begin” zaczęło wreszcie grać amerykańskie radio (w zeszłym tygodniu numer zadebiutował właśnie w 50-tce najczęściej granych utworów formatu), a piosenkarz zdecydował się na nagranie płyty ponownie w wersji bez prądu. Teraz muzyk wrócił z materiałem do NPR i w cyklu Tiny Desk z towarzyszeniem 10-osobowej sekcji smyczkowej i małego chórku zaprezentował “Claustrophobic,” “Go Thru Your Phone” oraz “First Began”. Wyszło fenomenalnie!
PJ Morton zapowiada Gumbo Unplugged coverem Bee Geesów

Znakomitym coverem Bee Geesów. „How Deep Is Your Love” z repertuaru dyskotekowego tria znalazło się już na zeszłorocznej podstawowej wersji Gumbo, ale dopiero teraz Morton wykorzystał swoją znakomitą interpretację klasyka w postaci singla. Płyta, w niemal niezmienionym kształcie, jeśli chodzi o wybór utworów, zyska nową formę wykonawczą już 9 marca, a wszystko to dzięki 22-osobowej orkiestrze Matta Jonesa i zaproszonym gościom. Wśród nich BJ the Chicago Kid, Anthony Hamilton i The Hamiltones, Lecrae oraz Keyon Harrold. Okładka jest paskudna, ale będzie pięknie. Posłuchajcie, dajcie się oczarować i czekajcie z nami!
Nowy teledysk: PJ Morton „First Began”

Nie tylko Jay-Z został okradziony z nagród Grammy przez Bruno Marsa. Na rzecz autora „24K Magic” dwie statuetki przepadły też PJ-owi Mortonowi, który w przededniu ceremonii postanowił wreszcie zwizualizować jeden ze swoich najlepszych utworów — romantyczne „First Began” otwierające zarówno jego zeszłoroczny krążek Gumbo, jak i fenomenalną epkę z 2016 roku. W klipie Morton przedstawia historie miłosne czterech par z wieloletnim stażem — w tym swoją własną. W teledysku pojawiają jego żona i dzieci, którzy wypowiadają się krótko na temat miłości. Ciepły, rodzinny teledysk do pięknej piosenki. Oglądajcie!
Jay-Z i Kendrick Lamar brylują w nominacjach do Grammy

Wczoraj oficjalnie ogłoszono nominacje do przyszłorocznych nagród Grammy wręczanych za okres między październikiem 2016 a wrześniem 2017 roku. Najwięcej szans na otrzymanie statuetki, bo aż 8, zdobył ku naszemu zaskoczeniu Jay-Z, który wyprzedził nawet Kendricka Lemara, któremu przypadło w udziale 7 nominacji. Poza stricte rapowymi kategoriami obaj panowie mają szanse na wyróżenienia z głównej puli — za album roku (tu obok 4:44 Jaya i Damn Lamara znalazły się także 24K Magic Bruna Marsa, „Awaken, My Love!” Childish Gambino oraz Melodrama Lorde) czy utwór roku (od Jaya wyróżniono „The Story of O.J.”, od Kendricka przebojowe „Humble” — wśród konkurencji znowu Gambino, Mars i… „Despacito”). Marsa wyróżniono w sumie sześciokrotnie. Na zdobycie honoru najlepszego nowego artysty szansę dostali m.in. SZA, Khalid i Lil Uzi Vert.
Wśród nominowanych na gruncie muzyki R&B wyszczególniono poza tym m.in. PJ-a Mortona, Anthony’ego Hamiltona, Daniela Caesara, Ledisi i The Weeknd. Za najlepszy rapowy krążek nominowano Tylera, the Creatora. Ponadto Odesza, Gorillaz i Bonobo mają szanse zostać wyróżnieni na polu muzyki elektronicznej, a za stosownego kandydata w kategorii najlepszej piosenki rockowej uznano znakomite skądinąd „Blood in the Cut” K.Flay.
Przyszłoroczna 60. już ceremonia nagród Grammy odbędzie się 28 stycznia, a poprowadzi ją James Corden.
Soulbowlowa sekcja nominacji poniżej. Pełna lista dostępna na stronie Amerykańskiej Akademii. Za kogo trzymacie kciuki?
Record of the Year:
„Redbone” — Childish Gambino
„Despacito” — Luis Fonsi and Daddy Yankee featuring Justin Bieber
„The Story of O.J.” — Jay-Z
„Humble” — Kendrick Lamar
„24K Magic” — Bruno Mars
Album of the Year:
„Awaken, My Love!” — Childish Gambino
4:44 — Jay-Z
Damn — Kendrick Lamar
Melodrama — Lorde
24K Magic — Bruno Mars
Song of the Year:
„Despacito” — Luis Fonsi & Daddy Yankee featuring Justin Bieber
„4:44” — Jay-Z
„Issues” — Julia Michaels
„1-800-273-8255” — Logic featuring Alessia Cara & Khalid
„That’s What I Like” — Bruno Mars
Best New Artist:
Alessia Cara
Khalid
Lil Uzi Vert
Julia Michaels
SZA
Best R&B Performance:
„Get You” — Daniel Caesar featuring Kali Uchis
„Distraction” — Kehlani
„High” — Ledisi
„That’s What I Like” — Bruno Mars
„The Weekend” — SZA
Best Traditional R&B Performance:
„Laugh and Move On” — The Baylor Project
„Redbone” — Childish Gambino
„What I’m Feelin'” — Anthony Hamilton featuring The Hamiltones
„All the Way” — Ledisi
„Still” — Mali Music
Best R&B Song:
„First Began” — PJ Morton
„Location” — Khalid
„Redbone” — Childish Gambino
„Supermodel” — SZA
„That’s What I Like” — Bruno Mars
Best Urban Contemporary Album:
Free 6lack — 6lack
„Awaken, My Love!” — Childish Gambino
American Teen — Khalid
Ctrl — SZA
Starboy — The Weeknd
Best R&B Album:
Freudian — Daniel Caesar
Let Love Rule — Ledisi
24K Magic — Bruno Mars
Gumbo — PJ Morton
Feel the Real — Musiq Soulchild
Best Rap Performance:
„Bounce Back” — Big Sean
„Bodak Yellow” — Cardi B
„4:44” — Jay-Z
„Humble” — Kendrick Lamar
„Bad and Boujee” — Migos featuring Lil Uzi Vert
Best Rap/Sung Performance:
„Prblms” — 6lack
„Crew” — GoldLink featuring Brent Faiyaz and Shy Glizzy
„Family Feud” — Jay-Z featuring Beyoncé
„Loyalty” — Kendrick Lamar featuring Rihanna
„Love Galore” — SZA featuring Travis Scott
Best Rap Song:
„Bodak Yellow” — Cardi B
„Chase Me” — Danger Mouse featuring Run The Jewels & Big Boi
„Humble” — Kendrick Lamar
„Sassy” — Rapsody
„The Story of O.J.” — Jay-Z
Best Rap Album:
4:44 — Jay-Z
Damn — Kendrick Lamar
Culture — Migos
Laila’s Wisdom — Rapsody
Flower Boy — Tyler, the Creator